dać mu jeszcze szansę, jak myślicie?

kilka dni temu poznałam w klubie faceta, całkiem sympatyczny, dobrze mi się z nim rozmawiało, chemia była i wszystko co trzeba :) spotkałam się z nim na drugi dzień po imprezie i powiedział, że musi ze mną porozmawiać, wyznał mi, że ma ośmioletniego syna (sam ma 26 lat) i kobietę, z która mu się nie układa i z która chce się rozstać (matka dziecka). Ja odpowiedziałam, że w takim razie uznaję to za koniec znajomości bo nie będę tej kobiecie swiństwa robić, nie jestem taka i skoro on z nią jest mimo, że im się nie układa dla mnie jest to jednoznaczne - ma inną i kropka. minęło kilka dni i wczoraj dostałam smsa, że skończył związek z tamtą i czy jest taka szansa, żeby zacząć naszą znajomość od nowa. mam wątpliwości bo nigdy nie spotykałam się z facetem, który ma dzieci. no i tqa kobieta, jakoś tak dziwnie się czuję, to matka dziecka, może ona chce jeszcze o niego powalczyć, może go kocha a ja się będę wcinać:O co robić?

Odpuść sobie ! Z takimi to zawsze są problemy :-0

sam sms o niczym nie świadczy,ja bym tak łatwo w to nie uwierzyła.Zanim się z nim spotkasz,może popytaj wśród znajomych o więcej szczegółów na temat jego związku z tamtą kobietą,bo być może on kłamie i będziesz miała problemy

dokladnie odpusc sobie juz na samym poczatku bo pozniej bedzie gorzej

nie warto sobie w zyciorysie smrodzic

no własnie też mi się wydaje, że może kłamać ale jakby kłamał to po co w ogóle już na poczatku by mi mówił o tej kobiecie itd. w sumie jedynym powodem, dla którego się jeszcze nad tym zastanawiam jest to, że od samego początku praktycznie był ze mna szczery. a z drugiej strony sama jestem po nieciekawym zwiazku a tutaj już na początku wiele rzeczy na "nie" ale może jednak się pospotkać tak niezobowiazująco, porozmawiac, własciwie to nie szukam teraz faceta takiego na stałe ale porandkować zawsze można, hmm... nie wiem:)

a ciekawe jakie były by komentarze gdyby facet odrzucił "nieszczęśliwą samotną matkę" która przez błąd z przeszłości i dziecko musi teraz cierpieć bo faceci są beznadziejni nie ma to jak podwójne standardy :P

chyba jednak dam sobie spokój z nim, poza tym jeszcze fakt jest faktem, że w wieku 17 lat zmajstrował sobie dziecko :O

a ja wygrałem życie dokładnie :D na forum wisi setka tematów o tym jacy to faceci sa beznadziejni, bo odrzucaja kobiete z dzieckiem :D

A rób co chcesz ! Twoje życie Twój problem , nie słuchasz dobrych rad choć o radę pytasz:(( kolejne spotkanie , oznaczać będzie ,że brniesz dalej i dalej ... kiedyś będzie Cie to przytłaczać . Dobrze radzę poszukaj kogoś kto ma czystą kartę !

kto mówi, że nie słucham, przeciez słucham :P

masz wątpliwości ! Dobrze Ci radzę nie wchodź w to , to trudny układ !

Ja bym mu dała szanse to co ze ma dziecko. To znaczy ze juz nie ma prawa do szczęscia bo mu wczesniej nie wyszło, ja sama mam dziecko i sie rozwodze i jesli jest takie podejscie ludzi to dzieki czyli mam byc sama tylko dlatego że mam dziecko????????

dodam, że jestem jeszcze młoda, 22 lata i pakowac się tak w dziecko? nie, nie, to chyba jednak nie dla mnie, wiem, że to nie do końca w porządku odrzucać kogoś ze względu na to, że ma dziecko ale cóż... życie.

Po woli On bedzie wychowywał SAM to dziecko?

Nie radzę.

Ja bym sobie odpuściła!

przede wszystkim nie bądź naiwna. Z żadną kobieta się nie rozstał, na bank. Następny znudzony małżeństwem czy związkiem.. Klasyczny model postepowania. Dlaczego odrazu Ci powiedział?! Banalne :-) żebyś myślała jaki to on szczery jest wobec Ciebie, no cud miód facet. Zdecydowanie trzymaj się z daleka :-)

" Z żadną kobieta się nie rozstał, na bank. Następny znudzony małżeństwem czy związkiem.. Klasyczny model postepowania. Dlaczego odrazu Ci powiedział?! Banalne żebyś myślała jaki to on szczery jest wobec Ciebie, no cud miód facet" słuchaj autorki tych słów - wie doskonale co mowi, bo sama stosuje te metode wielokrotnie :P

kurcze komiczne to my się znamy? :d niesamowita interpretacja mojej osoby :d nie, nie stosuję :p a nawet gdyby to odrazu tak musisz upubliczniać :P no wiesz co?! :d