Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapomniana 23

mój chłoapk mnie nigdzie nie zabiera,nie zaprasza

Polecane posty

Gość zapomniana 23

nigdy tego nie robi,zakupy robimy razem,płacimy po połowie,albo na zmianę ale czy nie mogłby mnie czasami gdzies zaprosić? do kina? czy na lody? to takie trudne dla fectów ,przeciez nie będe się o to prosiła koledzy ze studiów mnie zapraszają a ten... i bynajmniej nie chodzi o brak kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicieeeeeeeeel
bo woli wypic se piwko z kolegami i ja go rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie gdzieś
a jak przyjdzie do płacenia to powiedz że zapomniałaś portwela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
nieprato nie o to chodzi ale to on jest facetem hcyba powinien wyjsc z inicjatywą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
siedzimy tylko w domu przed telewizorem i jemu to wysrtarcza msli ze mi tez wystarcza to ze mi raz na 2 miesiace zrobi czekolade czy cos dobego a tak to tylko tv tv tv ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonka
hejka :) moj facet niestety tez mnie nigdzie nie zaprasza :( z kolegami to non stopa na browara i zajarc wylazi a mnie olewa :( faceci po prostu tego nie rozumieja ale zdarzaja sie wyjatki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
brutalnie to ująłeś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhgv
Niby dlaczego powinien? Jezeli mu nie powiedzialas, ze Ci na tym zalezy to skad ma o tym wiedziec? Facet to nie wrozka. Moze jemu sposob w jaki spedzacie czas odpowiada i skoro mu nie mowisz, ze chcialabys robic cos innego, to mysli, ze Tobie tez. Najwiekszy blad popelniany przez kobiety to czekanie az facet sie domysli. Powiedz, ze chcialabys zeby Cie gdzies czasem zaprosil i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
facet to nie wróżka no nie! ale do cholery tu nie trzeba niczego sie domyslac to chyba oczywiste ! curva! a ja sie nie bede prosić o wszystko! jak jakas naiwna i moze sie go jeszcze spytam czy dac mu pieniadze zeby kupił bilet czy mu potem oddać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicieeeeeeeeel
a moze nie zaspokajasz go sexualnie i to kara za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
jakie 3razy w tygodniu?! to był głupi przykład! twierdzi ze uwielbia kjino ale do niegbo nie chodzimy nigdzie nie chodzimy a jestesmy razem 1.5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhgv
Jezeli chcesz wyjsc to mu powiedz i tyle.Chyba, ze Tobie nie chodzi o wyjscie, tylko zeby za Ciebie zaplacil? No bo wtedy to by proszenie sie faktycznie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
i jedno i drugie chce chociaz raz żeby on mnie zaprosił bez proszenia i bez zrzucania sie na to żeby raz cos wymyślił żebym to ja nie musiala kupowac,zapraszac wymyslac troszczyc sie o kase:o chce poczuc sie kobietą na której zalezy facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumiem, mieszkacie razem, więc to już chyba nie ten etap związku, że się \"nie chce narzucać\", czy \"on powinien pierwszy\" - bo rzeczywiście, pierwsza-druga randke powinien zainicjować facet, taki rytuał godowy :D Ale jak się jest razem kawał czasu, do cholery, razem spędza dzień przed tv i żre czipsy czytając gazetę, to chyba korona z głowy nie spadnie, gdy czytając recenzję, pokażesz mu, że fajny film, może byśmy się wybrali? Głuchoniema jakaś, czy własnego chłopa (z którym zresztą sypiasz i widział cie bez make-upu ;) ) się wstydzisz? Co innego gdyby on notorycznie odmawiał i musiałabyś szarpać go za rękaw - ale skąd on ma do cholery wiedziec, co ci w głowie siedzi? Może cieszy się własnie, jak to cudownie, ze znalazł taką samą domatorkę jak on :D Nie ma to jak komunikacja w związku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jakie 3razy w tygodniu?!" 3 razy w tygodniu to była taka figura retoryczna która miała oznaczać "często" :O "wierdzi ze uwielbia kjino" tylko on może uwielbia kino (filmy... a to wystarczy własny zestaw kina domowego) a ty myślisz o wychdzeniu, budynku, popcornie i obściskiwaniu się w ciemnościach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe a co to za problem abys zasugerowala wieczorny wypad...nie widze w tym nic dziwnego no i to pisanie,ze facet powinien wyjsc z inicjatywa....On uwaza,ze Tobie jest dobrze siedzac ciagle w domciu skoro nic nie mowisz glosno:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym Ty sie czegos wstydzisz ,obawiasz,ze 1wsza nie mozesz zaproponowac wyjscia np,do lokalu? Ile Ty masz dziewczyno lat?:P Poza tym jestescie ze soba troszke wiec w czym problem?:) Moze nie smiala jestes?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhgv
No to tutaj potrzeba kobiecego sprytu ;) Musisz faceta podpuscic, zeby w koncu skojarzyl. Inaczej sie nie da. Jak sam nie zgadl do tej pory, to raczej nic sie bez Twojego udzialu nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
nie mieszkamny razem nie uznaje mieszkania ze sobą ale nie o tym nie chce sie prosic o kino! jak sie wkuzre rto zaczne wychodzic ale z innymi bo oni mnie zapraszaja a on przez tyle czasu an to nie wpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
bez mojego udziału sie pewnie zmieni ale dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
przynajmniej jego nastepna dziewczyna nie bedzie miała tego [problemu bo to go czegos nauczy innego wyjscia nie widzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszytko sięwyjaśniło
jesteś skrajnie nie asertywną i niedojrzałą jedynaczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z przedmowczyniami-moim zdaniem problem lezy w braku komunikacji miedzy Wami. Faceci sa prosci i rzadko kiedy zdarzaja sie tacy, ktorym nie trzeba nic podpowiadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
jestem skrajnie olewana i nie szanowana chyba to zaczynam widziec i próbuje przetrawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
nie potrafi rozmawiac ze mną to się nauczy przy innej bo ja chce miec parwdziwego faceta a nie dziecko które trzeba uczyć wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszkamny razem nie uznaje mieszkania ze sobą ale nie o tym nie chce sie prosic o kino! jak sie wkuzre rto zaczne wychodzic ale z innymi bo oni mnie zapraszaja a on przez tyle czasu an to nie wpadł hehehe ta wypowiedz rozbroila mnie na łopattki;P Jak ktos tu wpsomnial....jestes rozpieszczona jedynaczka a raczej tak zachowujesz sie.......Skoro nie chcesz "o nic prosic" to znajdz faceta,ktory bedzie czytal w Twoich myslach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniana 23
po prostu mam dośc troszczenia sie o wszystko, wakacje ? ja planuje ja dzownie załatwiam sylkwester? to samo obiady? to samo wyjścia ? tez wszystko na mojej głowie mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×