zaczynam prace bedac w ciazy. czy musze isc na macierzynski?

nie! teraz jest 18cie a od stycznia 20cia ;( gadalam z ksiegową, teraz jest 4,5 miesiąca macierskiego.

*od poniedziałku zatrudniona:p Jak Ci przy porodzie zrobią z dupy jesień średniowiecza tak jak mi to chciałabym to widzieć jak lecisz do pracy kilka dni po fakcie. Po tym co napisałaś widać że nie masz pojęcia o końcówce ciąży, porodzie, połogu, i pielęgnacji noworodka

autorka w ogóle nie bierze pod uwagę jednej sprawy-że po naradzinach może się pojawić to czego nie ma teraz-instynkt macierzyński, który za cholerę nie pozwoli jej w pierwszych tygodniach wrócić do pracy. Poza tym w Polsce tylko część urlopu macierzyńskiego można pozostawić tacie dziecka. Jak ktoś słusznie wcześniej zauważył. No i ostatnia rzecz -okłamywanie pracodawny- tak Ci zależy na pracy - a krążą Ci po głowie myśli by go okłamać, ze przytyłaś. Ciekawe co powiesz kiedy zaczniesz rodzić właśnie w miejscu pracy- co powiesz? Że się zatrułaś i żółądek Cię boli? heheh Wolałabym mieć 5 pracownic w ciąży niż jedną oszustkę. A jeśli tak Ci zależy na pracy, a jest możliwość przeniesienia jej do domu to porozmawiaj z szefem by na czas urlopu macierzyńskiego pozwolił Ci w domu zajmować się swoimi rachunkami- bo przy dziedzku się zanudzisz (swoją drogą to tekst roku- zanudzić się przy noworodku/niemowlaku ) :D

ah- odezwij się po porodzie, zobaczymy czy nadal będziesz tak samo śpiewać :) Myślę, że pierwszych 7 nieprzespanych nocy da Ci wystarczająco w kość :)

1 raz slysze ze Matka zanudzi sie z dzieciek kobieto walnij sie w glowe jak Twoj pracodawca Cie uslyszy niechce isc na macierzynski to sobie ladnie pomysli co za wyrodna matka

To sporadyczne przypadki, że któraś kobieta miała tak malutki brzuszek, że nikt sie nie zorientował. poza tym koncówkę ciąży będziesz miala latem, więc odpada ukrywanie brzucha pod swetrami. Po drugie nie wiesz czy nie będziesz miala zagrożonej ciąży. Będziesz musiala leżeć, byc może wylądujesz w szpitalu. I będziesz kłamać, że bylaś na wrzody żołądkowe :p Po trzecie możesz mieć rudny pord albo cesarke, po którym trudno będzie ci wrócić po kilku dniach do pracy. Kiedyś przeczytaam mądre zdanie, że kobieta nie musi mieć dziecka i może robic karierę. Natomiast jeżeli się na dziecko zdecyduje, to jej obowiązkiem jest sie dzieckiem zajmować. zaraz pewnie część na mnie naskoczy, że maja dziecko i robią karierę. Owszem, ale odbywa się to kosztem dziecka. Powroty z pracy wieczorami, wielodniowe wyjazdy, stres. To wszystko odbija się na dziecku.

autorko nie suchaj wszystkich tu walnetych matek polek, które siedza na utrzymaniu facetów i pasozytuja na nich. Masz prawo iść po porodzie do pracy i nie musisz iśc na żaden macierzynski, dziecko i tak nie bedzie jarzyło na poczatku kto z nim jest byle ,u flache dac i przebrac. wiec nic sie nie przejmuj i zajmij sie swoja karierą.

\"szczupla po ciązy\"(juz sam twoj nick daje duzo do myslenia) nie piernicz glupot, wcale nie jestem matka polka, chocby dlatego ze czasem sama mam dosc swojego dziecka, ale urlop macierzynski sie nalezy jak chlopu ziemia i psu buda! tak czy inaczej pracodawca sie wkurzy jak sie dowie ze zatrudnil ciezarną bo WIE ze w kazdej chwili mozesz sie zle poczuc i nie bedziesz chodzila do pracy. Wierz mi ze tak jest bo nagle z dnia na dzien mozesz zaczac plamic, miec skurcze, twardnienia brzucha. Zastanow sie co jest dla ciebe wazne - robota ktorej pelno czy dziecko. a co do brzucha to ja przed ciaza wazylam 47 kg, mialam 66 w pasie a brzuch byl juz widoczny w 3im miesiacu!

CZARNO NA BIAŁYM Regulowany Kodeksem Pracy urlop macierzyński jest uprawnieniem pracowniczym. Oznacza to, iż przysługuje osobom pozostającym w stosunku pracy, przy czym bez znaczenia jest tryb nawiązania tego stosunku (umowa o pracę, mianowanie, powołanie, wybór, spółdzielcza umowa o pracę). Z urlopu macierzyńskiego może korzystać matka dziecka i ojciec dziecka. Pracownica wychowująca dziecko przysposobione oraz mąż pracownicy wychowującej dziecko przysposobione korzystają z urlopu na prawach urlopu macierzyńskiego. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze: 1) 18 tygodni przy pierwszym porodzie; (pracownicy, która wychowuje dziecko przysposobione, przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 18 tygodni również przy pierwszym porodzie) 2) 20 tygodni przy każdym następnym porodzie, 3) 28 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie. Pracownica może wykorzystać co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed przewidywaną datą porodu. Po porodzie przysługuje jej reszta urlopu macierzyńskiego niewykorzystanego wcześniej aż do wyczerpania wymiaru urlopu. Jeśli pracownica wykorzysta po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, ma prawo zrezygnować z pozostałej części tego urlopu; w takim przypadku niewykorzystaną część urlopu macierzyńskiego można udzielić pracownikowi-ojcu wychowującemu dziecko, na jego pisemny wniosek. W szczególnych sytuacjach wymiar urlopu jest inny: 1) jeśli pracownica urodzi martwe dziecko lub jeśli zgon dziecka nastąpi w okresie pierwszych 8 tygodni życia, wówczas pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodni, nie krócej jednak niż przez okres 7 dni od dnia zgonu dziecka. Gdy zgon dziecka nastąpi po upływie 8 tygodni życia, pracownica zachowuje prawo do urlopu macierzyńskiego przez okres 7 dni od dnia zgonu dziecka. 2) jeśli pracownica urodzi dziecko wymagające opieki szpitalnej i wykorzystała po porodzie 8 tygodni urlopu macierzyńskiego, pozostałą część tego urlopu może wykorzystać w terminie późniejszym, po wyjściu dziecka ze szpitala. 3) w sytuacji, gdy matka rezygnuje z wychowania dziecka i oddaje je do adopcji lub do domu małego dziecka, nie przysługuje jej część urlopu macierzyńskiego przypadająca po dniu oddania dziecka. Jednakże urlop macierzyński po porodzie nie może wynosić mniej niż 8 tygodni. 4) pracownica, która przyjęła dziecko na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie adopcji dziecka, ma prawo do 16 tygodni urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy życia. Jeżeli pracownica przyjęła dziecko w wieku powyżej jednego roku, ma prawo do urlopu w wymiarze do 8 tygodni na warunkach urlopu macierzyńskiego. W czasie urlopu macierzyńskiego pracownicy przysługuje zasiłek macierzyński. Wynosi on 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wypłaconego za okres 6 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym nastąpił początek urlopu. Niezbędnym dokumentem do wypłaty zasiłku macierzyńskiego jest zaświadczenie o przewidywanej dacie porodu - za okres przed porodem albo akt urodzenia dziecka - za okres od dnia porodu oraz oświadczenie o urodzeniu pierwszego lub kolejnego dziecka. W wypadku przysposobienia dziecka do uzyskania tego zasiłku jest konieczne zaświadczenie o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przyjęcia dziecka na wychowanie. Zasiłek macierzyński przysługuje osobie ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego lub w czasie urlopu wychowawczego: urodziła dziecko, przyjęła dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego w sprawie jego przysposobienia, przyjęła dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie w ramach rodziny zastępczej. Jeżeli ubezpieczenie w ZUS ustało wskutek ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, albo z naruszeniem przepisów prawa wówczas musi to być poparte prawomocnym orzeczeniem sądu w razie urodzenia dziecka zasiłek macierzyński również przysługuje. Zasiłek macierzyński przysługuje także pracownicy zatrudnionej na podstawie umowy o pracę na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy, z którą umowa o pracę została przedłużona do dnia porodu. W razie śmierci matki podlegającej ubezpieczeniu lub porzucenia przez nią dziecka zasiłek macierzyński przysługuje ojcu dziecka lub innemu członkowi najbliższej rodziny (oczywiście osoby te muszą być ubezpieczone), jeżeli przerwą zatrudnienie lub inną działalność zarobkową w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Matka dziecka, po wykorzystaniu zasiłku macierzyńskiego za okres co najmniej 14 tygodni po porodzie może zrezygnować z dalszego pobierania zasiłku i wcześniej wrócić do pracy. Wówczas pozostałą część okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego wykorzystuje ubezpieczony ojciec dziecka. Z CZEGO WYNIKA ŻE MATKA MUSI WZIĄŚĆ MINIMUM14 TYGODNI - 2MOŻE PRZED PORODEM A RESZTE PO - i tu niema gadania - takie jest prawo!!! a jeśli dogada się z pracodawcą to już ich sprawa ale to nielegalne... a co do tego że niepowiedziałabyś o ciąży to skąd nagle znalazło by się u ciebie dziecko? a l4? opieka nad zdrowym dzieckiem która ci przysługuje? paczki na święta czy dzień dziecka? chyba wogóle tego nieprzemyślałaś ....

tu masz konkretny art. z kodeksu pracy Art. 180. § 1. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze: 1) 18 tygodni przy pierwszym porodzie, 2) 20 tygodni przy każdym następnym porodzie, 3) 28 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie. § 2. Pracownicy, która wychowuje dziecko przysposobione lub która przyjęła dziecko na wychowanie jako rodzina zastępcza, z wyjątkiem rodziny zastępczej pełniącej zadania pogotowia rodzinnego, przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 20 tygodni również przy pierwszym porodzie. § 3. Co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu. § 4. Po porodzie przysługuje urlop macierzyński niewykorzystany przed porodem aż do wyczerpania okresu ustalonego w § 1 i 2. § 5. Pracownica, po wykorzystaniu po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, ma prawo zrezygnować z pozostałej części tego urlopu; w takim przypadku niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego udziela się pracownikowi-ojcu wychowującemu dziecko, na jego pisemny wniosek. § 6. Pracownica zgłasza pracodawcy pisemny wniosek w sprawie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego, najpóźniej na 7 dni przed przystąpieniem do pracy; do wniosku dołącza się zaświadczenie pracodawcy zatrudniającego pracownika-ojca wychowującego dziecko, potwierdzające termin rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego przez pracownika, wskazany w jego wniosku o udzielenie urlopu, przypadający bezpośrednio po terminie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego przez pracownicę. § 7. W razie zgonu pracownicy w czasie urlopu macierzyńskiego, pracownikowi-ojcu wychowującemu dziecko przysługuje prawo do niewykorzystanej części tego urlopu. a tu link do całego rozdziału kodeksu związanego z ciążą i macierzyństwem http://www.pskp.pl/html/kadry_poradnik_kp_08.html

współczuje temu dziecku takiej matki, kariera karierą, ale, żeby nawet nie pobyć z dzieckiem tych kilku tygodni????pomijajac tę kwestię, ciekawa jestem jak Ty chcesz iść do pracy kilka dni po porodzie??chyba, że też ktoś za Ciebie urodzi, tak jak i wychowa dziecko, bo chyba nie masz pojęcia co to połóg!!! jesli natną krocze to conajmniej tydzien nie usiadziesz, bez bólu, piersi bedziesz miala obrzekniete i czesto jest tak, ze niekontrolowanie samo leci mleko, do tego dochodza jeszcze kilka tygodni krwawe odchody, nie mowiac o zwyklym zmeczeniu. dlatego zapytam sie jaka bedzie Twoja wydajnosc wowczas w pracy???

laska nie wie co to porod i tyle, niektore myslą ze to jak wyrwanie zęba, ja tez tak myslalam..mylilam sie baaaardzo ;/

pracy,powiedz w ktorym jestes miesiacu? to ci poiwem jak moja kolezanka tez zaczela praowac w ciazy

to dobrze ze idzies pracowac,pzoniej sie przyznasz,jak bedzie widac,ale nie przyznawac sie ze wiedzialas,mow ze nie wiedzialas,ze jestes w ciazy,w ktorym jestes miesiacu?

tak, jasne, 21 wiek , dorosla kobieta i NIE WIEDZIALA ze jest w ciazy ;/ jawne oszustwo pracodawcy tego nie znoszą! czego ty jej zazdroscisz ze wywalasz ją w ciazy do pracy?? ciazy czy pracy?? ?

jak juz, to powiedz jak skonczy sie 3 miesiec wtedy kobieta jest pod ochrona prawna, i nawet jak sie konczy umowa musza przedluzyc do dnia porodu, a to oznacza ze dostaniesz wtedy macierzynski

wziąć tylko 2 tyg, reszte może wziąć ojciec dziecka

jejciu ja jestem w 11tc i juz sobie nie wyobrażam żeby chodzic do pracy, bo brzydko lecz doslownie powiedziawszy zygam jak kot, z o zapachach nie wspomne. Wymiotuje i śpie i tak w kółko :( ale ciąża planowana, dziecko chciane, mąż wychodzi z siebie i we wszystkim pomaga, no nic nie poradze że tak mam, tak miala moja babcia, mama i mnie nie omineło. Po porodzie będę z dzieckie conajmniej do 3 roku zycia takie jest nasze stanowisko z mężem, sama jestem nauczycielem, byłam przedszkolankom i nie wyobrażam sobie podrzucić dziecko tesciowej czy mężowi. Składki emerytalne bedę miala opłacane kariera nie zając, przecież dziecko tez predzej czy później musi iść do przedszkola i mogę zaczać się spowrotem spełniać zawodowo i szkolic. Mam kolezankę która pognała zaraz po maciezyńskim do pracy i siedzi tera non stop na "opiece", co prawda mąż się zajmuje dzieckiem i naprawdę swietny z niego tata, ale widocznie nie radzi sobie tak w 100% A ONA JUZ PŁACZE ŻE PRACODAWCA KRZYWO PATRZY, pomyślalas o tym, ze tak tez sie może stac?

*teraz