Jak rozmawiać o uczcuciach? jak otworzyć drugiego człowieka?

A tak zapytam może ktoś wie... Cóż-jestem sobie z dziewczyna. Czesto wychodzi ze mnie dupek-chyba taka moja natura. Zalezy mi na niej straszliwie, ale boje sie, że gdy bede to za bradzo okazywał to mnie oleje. Dzisiaj dowiedziałem sie od swojej dziewczny, że... ona ma tak samo. Na moje pytanie o jej zachowanie odpowiedziała, ze boi sie że jesli pokaże, że jej zalezy ja ją oleję. Cóz-sprawa wyjasniona i niby kazde z nas wie jak ma sie sprawa z drugim... ale jest jeszcze jedna rzecz-ona nie potafi mówic o uczuciach-potrafi opowiedziec kolezankom jak jej na mnie zalezy, że mnie bardziej niz lubi... ale przy mnie nie moze sie przemóc, słowa więzną jej w gardle. Jak ją otworzyć? Jak pomóc jej wyrażac swoje uczucia i pozbyc sie strachu? która z pań tak miala? co wam pomogło?

haha, to jets straszne, wlasnie ten strach przed okazaniem uczucia, ze wtedy druga osoba nas oleje, smiesznie, ze mieliscie tak oboje.. jelsi Ty potrafisz okazywac uczucia, okazuj, naucz ja tego. mysle,z eona moze nadal obawiac sie. ze ja olejesz..zaczynaj od bezpiecznych wyznan typu"uwielbiam z toba spedzac czas": uwielbiam cie". mysle,ze pozniej sam sie nie zorientujesz, jak zaczniecie sobie okazywac uczycia, ze to zrodzi sie automatycznie. pozdrawiam i zycze powodzenia:)

Przecież sam napisałeś że masz tak samo. Oboje nie umiecie okazywać uczuc. Zamiast czekać powiedz co czujesz. Do Ciebie należy pierwszy krok