Blagam niech mi ktos pomoze bo ja czegos tu nie rozumiem .

Od paru miesiecy mieszkam za granica . miesiac temu poznalam fajnego chlopaka . wydawalo mi sie ze jest chyba najnormalnieszym i najdojrzalszym facetem jakiego spotkalam . spotykalismy sie przez pewien czas , zwiedzalismy miasto on tez tu jest bardzo krotko i tez jest polakiem. wszystko szlo w dobra strone , przytulalismy sie ,calowalismy ,chodzilismy za rece , przytuleni . jak sie z nim widywalam czulam ze jestem dla niego wazna . on tez mi nie byl obojetny . a 2 dni temu wszystko sie zepsulo . nie wiem czemu ..powiedzialam mu ze potrzebuje wiecej czasu zeby sie do niego przyzwyczaic i go poznac .a co mnie bardzo dziwilo to to , ze ja mu mowilam bardzo duzo o sobie a on mi powiedzial ze nie lubi o sobie opowiadac . ok , powiedzialam ze poczekam to czemu on nie chce poczekac chwile zebym miala czas by go poznac . obrazil sie wydaje mi sie ze o nic , nie odpisuje . a naprawde bylo fajnie . jak ktos mial podobna sytuacje to bardzo prosze o pomoc bo kurcze no wazny jest dla mnie .

Czasu na co? Chodzi o sex? Miesiąc to sporo, chłopak liczył że juz sie zblizycie do siebie, troche mogłaś go odstraszyć. Myslał że jest dla ciebie bliski wazny a jednak, powiedziałaś że nie, mógł troche sie obrazić, ale z drugiej strony jak mu naprawde zależy to sie odezwie. Inna opcja - nie jest wolny i szukał tylko romansu.

pewnie jest żonaty,dlatego nie lubi o sobie opowiadać

napewno jest wolny mamy po 19 lat , przylecial tu 2 miesiace temu . i wlasnie nie wiem czy chodzi o sex jeszcze o tym nie rozmawialismy . tylko ja nie rozumiem tego ze jak chce sie ze mna spotykac to zadko rozmawiamy o nim , ja gadam jak najetna juz taka jestem ,on mowi ze uo uwielbia jak mowie i jak ja jak chce sie czegos dowiedziec to musze sie go pytac za kazdym razem a ja nie chce byc ciekawska chce zeby sam mi mowil.

i jest taki spokojny taki normalny to mi sie w nim podoba strasznie . nie popisuje sie nie lansuje . ale tez moze ze mna jest cos nie tak . no nie wiem

nikt juz nic nie napisze? nie mam pojecia co robic , czy prosic go o rozmowe czy zakonczyc ta znajomosc.

No jak macie po 19 lat to ja juz nic nie pomogę. Myślałam że chodzi o dorosłych ludzi....