Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skończcie o tych ciążach

skończcie o tych ciążach bo trace ochotę na seks...

Polecane posty

Gość skończcie o tych ciążach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee.... bo tobie się forum pomyliło! o seksie to gdzie indziej piszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze na forum o seksie tez sie nie nadajesz-moze od razu na forum dla ludzi potrzebujacych stabilizacji psychicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pobycie pare godzin na topiku o otylych mamach dzisiaj to stwierdzam ze przydaloby sie zalozyc jakies forum dla potrzebujacych pomocy osob nie radzacych sobie z samymi soba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja przeczytałam twoje zaproszenie ale chyba się spóżniłam i już wyczyszczone było:P Ja za to się uśmiałam na topiku "1tydz. ciąży":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co czasami to sobie tak mysle ze w sumie dobrze sie dzieje ze po swiecie chodza takie ''oszolomy'':) bez nich byloby nudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda nudno by było a tak czasem napiszą cos fajnego ciekawego i poprawią samopoczucie na cały dzień :) ja poproszę o więcej takich teamtow bo mam dzis podły dzien :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z wami:) to czasem lepsze niż jakiś dowcip.A tu macie na poprawę humoru:) Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. > Stoję sobie ..... stoję... > Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się > do mnie blondynę. > Ale jaką blondynę! > Mówię wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! > Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem > do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było > > 10 lat temu... > Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. > Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała, ale nie mogłem sobie > przypomnieć skąd... > Pewnie podobna do jakiejś aktorki... > Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. > Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. > To one kazały mi bez zastanowienia zapytać: > - Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? > Wypadło nawet nieźle. > Lala połknęła haczyk. > Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: > - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci... > Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie > > gorzej od komputera. > Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. > Po chwili miałem wydruk. > Zawsze używam gumek. > Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy > szanującego się mężczyzny. > Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? > Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były > odstępstwem od tej zasady. > Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak, że sama jej twarz była > najlepszym zabezpieczeniem. > Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do > końca ... tego... > Jest. Pozostała tylko jedna możliwość. Kiedy mogłem sobie" strzelić" > dzieciucha na boku. > Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką "mojego" > nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: > - Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na > mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. > Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić > to ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak > się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani > wszystkim po lodziku! > Zaległa całkowita cisza. > Nawet kasjerki przestały pracować. > Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz > bardziej ślicznotkę. > Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep > Purple" wysyczała przez śliczne usteczka: > - Pan się myli! > Karaiby zastąpiła Arktyka > - Jestem wychowawczynią pana syna w 2b... > > >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze jeden:) Oszczędności nigdy za wiele jak się okazuje:P Córka skarży się matce: - mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już tak dłużej nie mogę, ja tego nie wytrzymam - nic tylko seks, seks i seks. Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy teraz mam jak pięć złoty.Mama na to- córeczko ty się dobrze zastanów. Dom masz? Masz. Samochody przed domem stoją? Stoją. Wczasy w najlepszych kurortach, ciuchy od najlepszych projektantów, zabezpieczenie finansowe dla ciebie i dzieci. I co? Będziesz się kłóciła o te cztery osiemdziesiąt?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze jeden i uciekam:) Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić abażur z > kryształów (to > co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). > Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia > popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy > zakup > ..tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw > strzeliliśmy po > 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża może > powiesimy od razu > ten abażur? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje > szczęście > zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój > mąż wspiął > się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka > szczęśliwa, > obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po > co w > szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych > sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona > tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym > jajeczku. Mój > tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z > abażurem, > który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z > ostatkami > abażuru w rękach podskakuje do mnie... myślałam, że mnie zabije, a > on mówi > - > > > Kurde, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze,że > nie na > śmierć ! >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze i ja zeby było smiesznie :) Nauczyciel na lekcji wf-u: - prawa noga do góry! - lewa noga do góry! Jasiu na to: - to co mam na chuju stać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wam się humor poprawi:) Ja płakałam ze śmiechu jak to czytałam. Miłego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku... Mama: A skąd wiesz? Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×