Czy sa jakieś zalety bycia kochanką żonatego mężczyzny??

Czy związek, czy też przygoda z żonatym facetem niesie ze sobą jakiekolwiek korzyści czy jedynie później czeka cierpienie?? Czego żonaci oczekują od swoich kochanek?? Romans jest dla nich odskocznia czy po prostu są frajerami?? Jak to jest??

Tak dobrze dupi

Jak jesteś nieczułą suką to są same plusy a jak nie to masz przejebane. Wykończysz się psychicznie

Ksaf -gratuluje ujecia kwintesencji tematu :-) od tego oczywiście jak zwylke znajdzie sie troche wyjatków. Ale stwierdzenie celne w 100%

Czy ktos udzieli konkretnej odpowiedzi czy mam się spodziewac jedynie wyzwisk?? To jest pytanie czysto teoretyczne!!!!

No to napisał użytkownik zaletą jest udany sex że zaletą jest udany sex. Jak się uda trafić na dobrego kochanka. Nie ma innych plusów. Nie wiem czy rozumiesz pojęcie kochanek? Albo Ty albo on musiał by być w związku po ślubie żeby być kochankiem. I jakie mogą być zalety bycia z człowiekiem, który zdradza? Całe życie sobie myśleć a jeśli kiedyś i mnie zdradzi? Dlatego napisałem jeśli jesteś suką to są same plusy. Puścisz się chwile z kochankiem jednym potem drugim i gitarka:) To o suce to nie do Ciebie ale ogólnie tak tłumacze teoretycznie pozdro.

Kochanka nie musi: Robić kanapek do pracy,gotować obiadów Prać osranych gaci i stojacych skarpet Sprzatać,odkurzać,zmywać Wynosić śmieci Rodzić i pilnować bachorów Nosić garbów z zakupami Martwić się o rachunki Szanować teścia i teściowej I wiele wiele innych W zamian: Spędza sama Świeta i inne wolne dni Jak go potrzebuje to go nie ma Nie zawsze może zadzwonic i smsować i wiele wiele innych..

tak. nie musisz prac mu gaci:)

Żona też nie musi :P

Znasz to : Nie chcem ale muszem (L.Wałesa)

NNNN IIII EEEEE

inna zaleta to to ze masz go w domu tylko na godzinke max. a biedna zona musi znosic takiego dupka caly czas.

zawze jest uprany wyprasowany najedzony pachnacy i ty na szczescie tego nie musisz robic !!!!! a pozatym to co mowi jest cudowne i słodkie ( choc kłamie jak szlak )

Aniutka-24 ... dam ci rade ... skorzystasz czy nie to twoja sprawa ... wszystko zalezy od tego czego ty oczekujesz, jezeli chcesz drogich obiadow w super restauracjach i prezentow to szukaj faceta ktory ma pieniadze ... nie wchodz w uklady z takim co to ciagnie z miesiaca na miesiac. jezeli jestes romantyczka ... to bedziesz cierpiala, i tesknila za facetem ktorego najwazniejszym celem w zyciu jest jego rodzina (nie waznie ze w tym momenci jest toba zupelnie zauroczony i zlote gory ci obiecuje. Wszystko zeby sie do ciebie dobrac). Jestem kochanka zonatego faceta, ale ja mam wlasne wlasna rodzine ....a to juz zupelnie inny typ ukladu ... Jedno co mi towarzyszy na codzien, mimo tego ze mam roznego rodzaju zajecia, to tesknota.

Ja jestem kochanką żonatego faceta.I póki co nie żałuję,choć czasem nachodzi mnie myśl by napisać mu smsa lub zadzwonić,ale przecież nie mogę,bo On ma rodzinę,obowiązki....Czy się zaangażowałam?Nie sądzę.Raczej przywiązałam.Może kiedyś się zaangażuję,może wtedy będę cierpieć ale dopiero kiedy to się stanie będę się przejmować.Na razie cieszę się tym,co jest.A jest cudownie.

ja mam wrazenie ze to strasznie glupie baby zadaja takie pytania.

samochod kasa sex adrenalina poczucie wladzy przygoda przyjemnosc ciekawe noce... ja tu widze same zalety:)

zależy na jaekigo faceta trafisz, mozesz miec wszystko (kasa, prezenty, itp), albo nic poza samym seksem, trzeba wiedziec czyja kochanka się zostaje

ja widzę taki plus (także czysto teoretyczny): jak z takim facetem rozbijesz rodzinę, to potem to zło wróci. a taka potencjalna kochana dostaniesz po du* i może zacznie myśleć :-o

Bardzo dobrze napisali: KSaf i Stone. Zgadzam się z nimi. Ale poza tym uważam, że pomimo bezsprzecznej i największej winy tego zdradzającego faceta, to baba która lezie żonatemu do łóżka jest najgorszą mendą i ździrą. Tak więc te pseudo-zalety nijak nie usprawiedliwiają czegoś takiego :O

Kochanek to taki udoskonalony mąż. :) I to jest wielka zaleta dla żony. :p

Złoty a Ty znowu obrażasz....

odezwą - to do patrriszji :O

Patriszjo troszkę kochanie nie ładnie robisz :o

Złoty przecież wypowiadales sie w temacie założonym przeze mnie-tak ciężko było Ci się domyślić że chodzi o żonatego faceta a nie o kogoś w moim wieku?;/

Jasne. :) Nie pożąda się żony/męża, bliźniego swego...nadaremno. :o

dla mnie taki uklad nie ma zadnych zalet:P za bardzo sie cenie, zeby za nie wiem jak drogie prezenty byc nr2 dla faceta:O to strasznie upokarzajace i dobre jedynie dla bardzo zdesperowanych kobiet:P JA moge byc tylko ta jedyna, najwazniesza ksiezniczka Ksiaze

storczyk witaj:O

dlaczego "prezenty" i "kobiet" sa podkreslone??