Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znudzona.a

ON - WIECZNIE ZMĘCZONY I ŚPIĄCY - CO ROBIC?

Polecane posty

Gość znudzona.a

Mam ukochanego faceta z którym mieszkam 2 lata i wiąze przyszlosc. jednak jest cos co mnie męczy i sprawia, ze jestem ciagle znudzona... otoz moj chlopak pracuje- nie jakos ciezko, nie fizycznie, po prostu max. 8h dziennie, duzo jezdzi autem, reszta za biurkiem. Wraca najczesciej 15-16 - i juz w drzwiach slysze jaki to jest padnięty, zmęczony i co go boli :O Ja pracowam w biurze, teraz pracuje na wlasny rachunek, tez bywam zmęczona, a do tego robie obiady i jak mam czas sprzatam. Dzis tez, przyszedl, zjadł. I poszedł spać. Obudze go za godzine, wypijemy kawe, pbejrzymy cos w tv, kąpac sie i spac. ja rozumiem ze on teraz wstaje 2h szybciej niz ja ale co z tego zycia :(:( od kilku dni doszlo nowe jego maruszenie, ze nie lubi zimy, ze jest niskocisnieniowcem i cała zime jest zmeczony. Jak dla mnie zmeczony jest cały rok, kazdego dnia. Czy mozna jakos mu/ nam pomóc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym się on zajmuje w domu ? ma jakieś obowiązki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś degeneruchem
o 15 z pracy wychodzi??? ale ma luzy!!! to ci sie wygodny leniuch trafił, wiec albo go włączysz w obowiązki domowe, albo lepiej pokaz mu drzwi, zanim uczyni cie żoną, matką i gospodynią w jednym. Z takiego żadnego pozytku nie ma. To egoistyczna leniwa ciota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
ja też tak miałam, rano do szkoły, przyszłam, zjadłam obiad, poszłam spać wstałam, porobiłam coś ze 2, 3 godziny, i znowu spać, okazało się, że mam problemy z hormonami i tarczycą od kiedy przyjmuje leki wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
ja się czułam naprawdę zmęczona, po prostu padnięta, potrafiłam zasnąć na stojąco :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona.a
amoze - prosze napisz cos wiecej - udales sie z tym do lekarza internisty? i co powiedziales ze jestes zmeczony? on zaczał sie leczyc bo widzi sam ze cos z nim nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje mu adrenaliny ;) najlepszym wyjsciem z sytuacji jest ruch fizyczny- basen, siłownia, wybierzcie sie razem, albo- wyzwania ;) dostarcz mu troche emocji, to się chłopak przewietrzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
tak, do internisty i powiedziałam co jest grane najpierw miałam podstawowe badania, bo takie obawy daje też cukrzyca a potem bardziej szczegółowe i wyszło że mam za niskie tsh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona.a
raz próbowalam i poszlismy pobiegac - chcialam biegac codziennie ale na 1 razie sie skonczylo bo teraz pogoda mu nie odpowiada. czasem chodzi z kumplem na basen i potem jak wraca jest taki zywy i mowi ze dziala na niego ruch ale moim zdaniem powinien robic cos czesciej a nie raz na tydzien czy dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mu pogoda nie odpowiada, niech chodzi na siłownię. 3- 4 razy w tygodniu co najmniej. ja też jestem bardzo ospała, szczególnie zimą i jesienią, ale dużo ćwiczę i to mnie trochę stawia do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to podobnie z mężem
tylko że problem jest z tym że jest zwykle zbyt zmęczony na seks. Wcześniej było może ze 4 razy w miesiącu i to z mojej inicjatywy, teraz trochę więcej bo rozmawialiśmy i się stara. Mój ma oczywiście więcej powodów do zmęczenia niż twój, bo pracuje, studiuje i ogólnie gdyby po tym tylko był zmęczony i nie miał ochoty na seks to bym była w stanie zrozumieć ale on przychodzi siada przed kompem siedzi po kilka godzin a potem dopiero "o jaki jestem zmęczony, jutro kochanie" a jutro zasypia jeszcze szybciej :o. A jesteśmy dopiero drugi miesiąc małżeństwem. Wcześniej to kurka przychodził po całej dobie z roboty i mu się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona.a
ale moj tez pracuje i studiuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to podobnie z mężem
Ja właśnie działam, już pisałam że rozmawiałam i że się stara, jak będzie trzeba to jeszcze raz pogadam, chciałam się tylko zsolidaryzować z koleżanką że też mamy podobny problem. Po prostu trzeba rozmawiać, a w twoim wypadku rozruszać faceta, może nawet spacery by były wskazane, albo zagonienie go do garów raz na jakiś czas. Kumpela miała tak że 2 małych dzieci ona cały czas z nimi a zapracowany mąż wracał do domu i spać, bo on pracuje. Pracował 12 godzin dziennie ale ona siedziała z dzieciakami non stop i po prostu pewnego dnia nie wytrzymała i zaczęła ganiać męża do dzieci i sama w końcu odetchnęła i troszkę odpoczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to podobnie z mężem
A to przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewniepewnie
ma za mało obowiązków, albo troche fizycznej dyganki by mu sie przydało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to podobnie z mężem
Słuchaj znudzona. Najpierw mu powiedz że jest taki i taki problem z nim, a jak ci będzie się wykręcał że praca że studia to po prostu powiedz prawdę że wasz związek może na tym ucierpieć bo ty jesteś "znudzona" niezadowolona, zaniedbana i że "ty" nic nie możesz poradzić na swój stan. Natomiast problem wymaga rozwiązania innego niż tylko rozwiązanie zadowalające twojego faceta, czyli spanie. Potem pomyślcie jak to ugodowo rozwiązać: nie wiem wspólny spacer, wspólne gotowanie, wspólne coś robienie np w jakimś dniu w tygodniu i zostaw mu tak ze 2 dni w tygodniu niech sobie pośpi jak mu się bardzo chce (choć z doświadczenia wiem że im człowiek dłużej śpi to tym jest bardziej zmęczony więc nawet bez tego by się obyło). Ja mojemu powiedziała że może przecież zrezygnować z siedzenia przed kompem na moją korzyść (no chyba że coś robi na zajęcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to podobnie z mężem
Acha i dobrze tu ci piszą że zagoń go bardziej do obowiązków domowych, niech poodkurza umyje podłogę. JA nawet jak byłam na studiach i nie pracowałam a mój i pracował i studiował to mieliśmy obowiązki domowe po równo mimo że ja miałam w sumie mniej tych obowiązków, a dlaczego? Bo jak sobie wychowasz faceta taki już zostanie. Za kilka lat może on nie mieć pracy a ty możesz zapierdzielać na 2 etaty i jeszcze będziesz musiała wrócić do domu posprzątać, ugotować bo on będzie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmeczony
Ja sam przez jakis czas po 8 godzinnej biurowej pracy bylem kazdego dnia wiecznie wykonczony i tylko jadlem obiad i padalem na nos i zasypialem. Moja zona wiele razy nie byla zadowolona. Ja mysle ze to jest niedobre psychiczne nastawienie, stresy w pracy i kombinacja bezradnosci, niezadowolenia z zycia z brakiem hobby i milych zajec powoduje ospalosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coolio
Odnośnie braku seksu ze strony męża po 2 miesiącach małżeństwa: ...a może po prostu, tak jak znaczna większość, tuż po ślubie zamieniłaś się w jakąś heterę, roztyłaś i dopiero teraz , bezpieczna po ślubie pokazujesz jaka jesteś naprawdę... ...a ON biedny, z ręką w nocniku, zdał sobie sprawę w jakim szambie się znalazł i jedyna jego ucieczka to komp i sen. Bez ataku i obrazy. Sądząc też po sobie :), Facet od razu na wstępię w progu domu krzyczy ,że zmęczony, ze strachu ,że zaraz zostanie zagoniony do garów albo coś...masakra, niestety, ale najlepszym rozwiązaniem jest ROZMOWA w ZWIĄZKU, zobaczycie jaki pierwszy bunt będzie i poruszenie... po tym ocenicie wartość takiego obiboka, a z upływem czasu, jak gość nie jest pedałem - to po rycersku sam obciąży was raz na jaki czas z obowiązków i jaki dumny później :) ,że zmył dziś 12 talerzy. JAK TO FACET NIE MA OCHOTY NA SEX??? wtf, tzn. ,że chyba z samym sexem jest coś kiepsko. a jak zaczniesz felatio to też dalej nie chce>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam takiego faceta i życie z nim to jest udręka, istna depresja, ciągle śpi,bo jest zmęczony, wstaje jest zmęczony i znowu musi odespać i nawet jak ma dwa tygodnie wolnego to i tak śpi, bo musi odespać, bo jest zmęczony, nigdy jeszcze nie zrobiliśmy nic co zaplanowaliśmy, bo akurat śpi i nie może się podnieść, a jak już wstanie to ciągle jest niezadowolony "bo żyje". Powiem Ci jedno jeżeli masz o wiele więcej charakteru niż niż jak to uciekaj od niego z dala, bo twoje życie zamieni się w wegetacje jak moje, razem z nim prześpisz, życie, które masz tylko jedno, na dłuższą metę doprowadzi Cię to wiecznej apatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podawaj mu codziennie witaminy a w szczegolnosci MAGNEZ moze ma niedobry, ewentualnie pod wzgledem cukru we krwi niech zrobi badania miala taki okres trwał 2 lata , praca, do domu, w domu ledwo zjadłam obiad kładkałam sie spac, ze zmeczenia , nie mialam innych obowiuazkow a czulam sie jakbym pracowała w kopalni, spalam do 19-20 wstawałam , jadłam kolacje, kapałam sie i szłam spac były tygodnie ze kładadz sie po obiedzie ok 16.00 potrafiłam spac do rana i wstac odrazu do pracy , moj maz ledwo to znosił, sam spedzał wszystkie dnie , podczas gdy ja spałam. prace nadal mam ta sama nic sie nie zmieniło a mam teraz w dodatku dziecko i obiwazkow poza praca mase na głowie a działam na pelnych obrotach kazdego dnia wtedy okazało sie ze mam tak wypłukany organizm z witamin ze SZOOOk , a magnez to był na skraju gdy zaczełam brac witmany i w szczegolnosci magnez powoli zaczynałam odzyskiwac siły i jedna rzecz nie mozna nie przywyczajac do spania po obiadku, trzeba swoja uwage odwrocic, isc na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo..niskie ciśnienie a juz całkowicie jestem wykonczona przez alergie.nie mam sil tylko bym spala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również uważam że może to być niedobór magnezu. Ja sama łykam go w stanach obciążenia totalnego :) zauważyłam, że przy regularnym stosowaniu tego pierwiastka mam więcej siły i ochoty do pracy. Lepiej sobie też radzę w sytuacjach stresowych. Ostatnio kupiłam też męzowy MenMag, dopiero co zaczął brać ale jestem z niego dumna, że sam pamięta o tabletce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×