South Beach od dzisiaj... kto ze mną???

Witam ciepło. Kto chce się przyłączyć do wspólnego \"plażowania\"? Dietka prosta smaczna i podobno bardzo skuteczna... W kupie raźniej więc zapraszam do wpisywania...

ja szczerze mówiąc jeszcze sie nie zastanawiałam którą dietę wybrac bo mam kilka pomysłów. ale może sie na ta zdecyduje:) ale i tak bede do ciebie wpadac oczywiscie jeżeli można:)

No ja oczywiście zapraszam do mnie. Dzisiaj mój drugi dzień... Podobno ppierwsze 3 najgorsze. Będę pisać jakie wrażenia:) Wszystkim życzę powodzenia:)

i jak tam ci idzie??;)

hej stokrotko:) idzie mi ok:) jestem po śniadanku... jajecznica z 2 jajek z połową pomidorka i plasterkiem szyneczki :P mniam. Głodna nie chodzę a to najważniejsze. Fajne jest w tej dietce to że nie chodzi o ograniczenie kalorii np. do 600 bo wiadomo, że kiedyś zaczniesz jeść więcej i kg wrócą:( tu chodzi bardziej o zmianę sposobu odżywiania na dłużej. Serce mi się ściska jak widzę chlebek i majonez ale dam radę. Tym razem muszę:)

ee uda ci sie napewno. tymbardziej że właśnie na tej diecie nie trzeba głodowac i jest dużo produktów które możesz spożywac a to jest najważniejsze:) najgorsze to jest jak głodujesz cały dzień a wieczorem wyjadasz wszystko co masz w lodówce... :) a masz może w domu wage?

Wagę mam. Kupiłam wczoraj rano, żeby sprawdzić z jakiej masy stratuje no i wiedzieć czy moje wysiłki nie idą na marne? A Ty już wybrałaś jakąś dietkę? no i ile kg chcesz zgubić? może masz jakieś fajne ćwiczonka?

no a przede wszystkim jak udało ci się w takim czasie zgubić 6kg? sądząc po Twojej wadze to chyba już jesteś bardzo szczuplutka:)

nie jestem szczuplutka bo mi wszystko w brzuch idzie:( i mam straszne fałdki. a ja jakoś w ciągu tych 2 tyg. stosowałam różne diety i jakoś wkońcu sie udalo dojśc do 53 kg:)

Hoopie , jak idzie, ja stosuje od roku te diete i jest ok, nawet jak sie jest na 3 fazie to sie wage utrzymuje, na poczatku trzeba tylko sie trzymac zasad stokrotko, a ty ile masz lat?

ceeelii fajnie że się odezwałaś:) a teraz jesz chlebek biały czy nadal trzeba o nim zapomnieć? no i ile udało Ci się zrzucić przez ten rok? a Tobie stokrotko zazdroszczę, no ale może mnie tez się uda:)

ja schudlam w okolo 4 miesiace 10 kg, po ciazy mi sie przytylowiec sie za siebie wzielam, na 3 fazie jednak sporadycznie mozna jesc bialy chleb i ziemniakami, nie wspomne o slodyczach, troche sie zaokraglilam ale teraz waze 56 przy wzroscie 169

O kurczaczek... 10kg w 2 miesiące??? Też bym tak chciała? Aż tak bardzo to mi się nie spieszy:) bardziej zależy mi na tym, żeby kiloski nie wróciły... albo co gorsza ze zdwojoną siłą-bo tak już też raz miałam:( Gratuluję Ci świetnych wyników i trzymam kciuki, żeby się utrzymały:)

oo no to ładnie 10 kg w 4 miesiące;) a mama dzisiaj zrobiła gołąbki moje ulubione danie wiec już czuje że mi sie przytyło:) no ale mam nadzieje że szybko spadnie wrr... bo nie chce zaczynac od poczatku...:)

Witam też uwielbiam gołąbki... no ale ten ryż... na razie nie mogę:( Bądźcie twarde. Efekty to najlepsza motywacja. U mnie dziś 5 dzień wyrzeczeń i -2kg na wadze, mimo okresu przy którym zawsze ważę więcej- nie wiem czemu ale jednak:)

ojj już mi naszczęście waga powoli wraca do 53 kg:) jeszcze tak z dwa dni i bedzie mój pierwszy cel:) a pózniej mam nadzieje że sie uda 50 kg:)