Upiłam się i przylazłam tu, kto pogada w ten cudny piątkowy wieczór??

Tak o wszystkim i o niczym... o życiu i śmierci... o tym czy ideały są czy ich nie ma, o filozofii, sztuce, upijaniu się w sztuc na bułgarskiej plaży do rana, o spontanicznej wycieczce do krakowa, o CZYMKOLWIEK ;) mogę nawet o Feelu ale lepiej by było o One Republic ;) Póki jeszcze jestem w stanie klepać w klawiaturę... dawajcie ;););) czekam, ja - pijana mycha22

hep pszeplaszam pogadajmy rzuć tematem

witaj .. ja tez niezle nabzdryngolona ;D a Ty gdzies sie upila ;p ? i byl powod ?

tak wczesnie i sie upilas? mnie wyciagneli w nocy z lozka..1:3o..wrocilam o 6 :) rano...

Mycha nie pij już więcej :o

upiłam się we wrocławiu, w mieszkanku moim ze znajomymi ale oni już poszli a ja nadal w nastroju iście imprezowym ;) czekam na zank, może coś się dzisiaj jeszcze ciekawego wydarzy ;) a wy skąd przybywacie w tę pochmurną, śnieżno-deszczową noc? ;);) i - co ważniejsze - jakie stadium upojenia alkoholowego zdążyliście już osiągnąć ;)

jestem na poziomie nóg od stołu

to pewnie jesteś łatwa

mycha...to do klubu :D we wro jest ich od groma :D ja na razie mam kaca :D

mam nogi skrzyzowane, łatwo Ci nie będzie :P

to : Nikt nie cieszy się tym co ma, pragnie tego co miał, lub co ma kto inny. i to: Kiedy ktoś bliski umiera - ty umierasz wraz z nim. zasmuciło mnie niezmiernie :( nieładnie tak zasmucać koleżanke z kafeterii.... no... ale taka prawda:(

o życiu i śmierci -> nie znam się o tym czy ideały są czy ich nie m -> nie znam się o filozofii, -> nie znam się sztuce, -> nie znam się upijaniu się w sztuc na bułgarskiej plaży do rana -> nie znam się o spontanicznej wycieczce do krakowa -> nie znam się o CZYMKOLWIEK -> nie znam się mogę nawet o Feelu ale lepiej by było o One Republic -> nie znam się więc nie ze mną

ja wlasnie zawedzilam tacie łiskacza i popijam go z cola ;p 3 drink looo ale mam bombe ;d opijam smutki ,sama ... wszyscy znajomi w chacie ,bo snieg ich przerazil ,zeby wyjsc do klubu ;/

przepraszam Mycha. Ale to nie był mój wpis. Tylko jakis kurewski podszyw.

22:49 [zgłoś do usunięcia] romantyczne to pewnie jesteś łatwa EEeejjj... to wcale a wcale nie było romantyczne ;)

a ja wygrałem życie mam do ciebie jedno, zasadnicze pytanie, skoro już jestem dziś tak niebiańsko wcięta:D ty tak na poważnie z tym wiecznym zdołowaniem?? to aż nie do wiary!!

aż musze zapalić w oczekiwaniu na Twą odpowiedź

właśnie to miałem na myśil. Jakis kutas sie podszył. Wybacz

szkoda, że nie jesteś z wrocławia, poszalałybyśmy razem :)

jasne romantyczne :) podszyw - ludzka rzecz:D

ja nie jestem zdołowany :O ja jestem obiektywnie beznadziejny czy nie znanie sięna niczym świadcy o dole? no bez jaj :D

heheh nick romantycznie pasuje do twych wypowiedzi:O:P

A ja mam ochote na impreze ,wrr ;p.Az mnie nosi hehe ;p

wroclaw moje ukochane miasto :D najlepsze

lubie Wrocław ale jestem z Warszawy

lalalalla - mnie zasadniczo zawsze nosi ;) mam niezłożone pokłady energii w sobie a ja wygrałem - każdy się na czymś zna, wiesz, przypominasz mi taką postać Błotosmętka z "Opowieści z Narnii" ale on był całkiem sympatyczny tak jako całokształt ha-ha :D:D:D

romantyczne ile masz lat? ja też z Wawki

mycha - mówię poważnie

ja KOCHAM swoje miasto, uwielbiam iśc przez ryneczek nocą, tłum rozbawionych ludzi zmierzających na imprezę, nigdzie nie ma takiego klimaciku ;) ale kraków też lubię, po obejrzeniu filmu "nie kłam kochanie" pojechałam z kolezanką do krakowa na 2 dni i było gorąco ;)

nAGA - 29