dlaczego tak robi?

jak to jest ze mowi komplementy i mnie podrywa ale pierwszy na gg nie napisze?

a na naszej klasie do znajomych dodal?

dodal :D:D:D

ufff, to bedzie dobrze

en gatunek tak już ma niestety

tak ma czyli jak?

Moze sie krepuje czy cos

facet ma Cię w dupie. Zwykły bajerant i tyle. Dobry bajer - połowa sukcesu. Wpierw Cię omamił, a teraz się cieszy. Facetów trzeba wykorzystywać bo nadają się do jednego. To kafe mnie kiedyś wykończy :( już dawno powinnam spać bo będę zwłoki rano :(

ale w rozmowie sie juz nie krepuje - wrecz przeciwnie

gdyby mial mnie w dupie to nie proponowalby spotkania

a ty o nim tak i przestan sie łudzić , zrob to dla siebie. to ja idę po kawkę ... zaczarnilam :)

to na chuj sie tu radzisz skoro wiesz lepiej?

facetów trzeba gnoić i tyle tylko na to zasługują.

na ten chuj ze tego nie rozumiem czemu tak robi

czyzby zakompleksiona feministka? ;>

zapytaj się mu. ja bym tak zrobiła. jestem bezpośrednia i dobrze na tym wychodzę bo zawsze wiem na czym stoję.

jestem mężczyzna pacanie :D:D:D

latwo tak mowic, jedni mowia badz bezposrednia i sie zapytaj a drudzy nie pytaj sie bo go wystraysz i bedziesz nachalna...i badz tu madry;/

mezczyzna ktory pisze w rodzaju zenskim? to chyba transwestyta

feministki nie są zakompleksione. wrecz przeciwnie. to hasełko wymyślone jedynie przez frajerów ale to tylko taki fakt. no cóż, kazda feministka zna swoją wartość, są to kobiety ładne, zdecydowane, przebojowe i seksowne jak cholera. to te wszystkie kaszaloty liżą tyłki facetom żeby tylko ktoś je zechciał. feministki i ktoś pokroju zaczerniłam mówią w ryj jak jest bo im nie zależy i coś takiego mi imponuje. innym nie musi.

tak, rozgryzłaś mnie. jestem transwestorem ale mam nadzieje, że to nam nie przeszkodzi w bujnej konwersacji. jak mu zależy to i tak nie ucieknie i tak! a Ty przynajmniej się dowiesz. ale nie pytaj wprost. spytaj tak, żeby się dowiedzieć ale żeby on nie wiedział , że pytasz o TO. tylko ja umiem zadawać pytania wprost osłabiając facetów i nie wychodząc przy tym na skończonego debila :D Tobie nie polecam w sumie... drugie wyjście - czekać. musze sie wtrącić************* >>> :D oh, ah

pisze z nim i zartobliwym sposobem sie dowiedzialam iz nie ma zwyczaju pierwszy do kogos pisac

cukrowa wata - stały tekst by się wykręcić. z tego nic dobrego nie będzie. wierz mi na słowo.

tez mam takie przeczucie:(

to musial ci to pisac zebys sie dowiedziala tego, co zaobserwowalas? :D a tak po krotkce to robic wsyzstko jak zaczarnilam pisze :D :p

tak bo ja mam rację ( oh, ah ) i przez Was muszę po raz pierwszy w życiu położyć się spać w pełnym makijażu bo mi już wodę zakręcili :D oh jej nie przejmuj się wata - na pewno okazałby się palantem

myślę , że całonocna tapeta korzystnie wpłynie na moje powiększające się wągry. poza tym po staremu - w domu nie ma cukru, kawę posłodziłam słodzikiem :O i pewnie będzie ohydna, nadepnęłam psu na ogon i obudził cały dom, i takie tam... przyziemne sprawy , czyli wszystko w normie :):O;) hm... pewnie jestem tu sama...

nie słodzikiem tylko to się puder nazywa :O:O:O czego to ludzie nie wymyślą :D