pomocy!

Trzy tygodnie temu podczas miesiaczki, zaczelam odczuwac silne bole, ktore porownac mozna do zakwasow, jednak byly na tyle silne ze nawet podwojna dawka ketonalu nie pomogla, wiec udalam sie na izbe przyjec, zatrzymano mni ena oddziale, z podejrzeniem guza jajnika. Okazalo sie ze jest to ostre zapalenie prawych przydatkow. Tygodniowy pobyt w spzitalu, antybiotyki itd. po poltora tygodnia wizyta kontrolna u ginekologa. Jajnik nadal powiekszony. Nie wiadomo co to jest i o co chodzi. W maju mialam wycinany wyrostek robaczkowy, ginekolog podejrzewa ze moze miec to jakis zwiazek ze stanem obecnuym. Plus objawy zapalenia pecherza moczowego. Obecnie biore PALIN, oraz DICLAC. Czy ktoras z Was miala morze podobne objawy? O co moze chodzic? Z gory dziekuje!