Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I wish

I wish....

Polecane posty

Gość I wish
Dokładnie, ona jest prześliczna, ma zgrabną, proporcjonalną figurę, opaloną, gładką skórę, regularne rysy twarzy, zmysłowe oczy, piękne, długie włosy... Czego można chcieć więcej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
przeciez ona nie jest przesuszona.. zresztą założe się ze sama chciałabyś tak wyglądać, stad ten jad, charakterystyczny dla 99% polaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem...🖐️ adios...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
No jest naprawde super, i wcale nie za chuda jest normalna, a tmata co jest tyłem ma fajny kolor włosów. moim marzeniem jest modelki Gisell( nie wiem jak sie pisze) ale tez laska. a bardzo odbiegasz od niej?? tak gładka i opalona skórę możesz sama stworzyc, wystarczą codzienne pilingi i balsamy brązujące, o włosy dbaj i dąż do takiej fryzury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Bardzo odbiegam. Mam coanjmniej 10kg nadwagi, cellulit, pryszcze, nieciekawe włosy, krostki na tylnej stronie ud, krzywe nogi, grube kolana... Dużo można wymieniac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
no ona jest swietna, włosy, figura, wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
Popieram "ciemną blondinę...", można samemu dążyc do ideału i choć efekty oczywiscie nigdy nie będę identyczne, to na pewno mogą być baaaaaaaaaaardzo pozytywne:) Nad modelkami czuwa sztab profesjonalnych stylistów, dietetykówm makijażystów i fryzjerów. Oglądałam kilka dokumentów (polskich i zagranicznych) na temat modelek i poza wybiegiem to zwykłe dziewczyny, na które mało kto zwraca uwagę na ulicy. Grunt to polubić siebie, czuć sie pieknie we własnym ciele, tak jak modelki z reklam Dove:) Bardzo popieram tę kampanię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
no to do roboty, wiem łatwo powiedziec, najgorzej z nadwagą. ale jak ja robie sobie piling i kremuje samoopalaczem to kazdy moze, z tego względu ze jestem bardzo leniwa i nie konsekwentna. do dzieła iało lepiej wyglada jak jest gładkie i opalone a to mozna zrobic , za małe pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Ale ja nienawidzę swojego ciała, i zadna kampania Dove tego nie zmieni. Jak swiat stary zawsze piękno było w cenie:( Już nie chodzi mi o stylistów tylko o figurkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
jak bys zaczeła cwiczyc i kremowac codziennie ciało to bys polubiła je. ja jak mam szał to troche pocwicze , ale wtedy lubie swoje ciało, dbam o nie, a zimą jak mi sie nic nie chce to tez go nienawidze, jestem jakby spuchnieta i wogole.wiec porob cos przy nim. jak jestes z wiekszego miasto to zapisz sie na aerobic. ja jestem z wiochy i tym sie głupio tłumacze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
Jak o figurkę, to tak jak mówi "ciemna blondina..." : do roboty!:) A wiem cos o tym, bo obecnie jestem szczupła, ale dwa lata temu bardzo fofolgowałam sobie ze słodyczami, piwkiem i fast - foodami:/ Przytyłam wtedy ponad 10 kilo:( Ale wziełam sie w garść (ćwiczenia w domu, pilnowanie tego, co jadłam, balsamy ujędrniające i brązujace, peeling, masaż ostrą gabką, czerwona herbata) i efekty były świetne:) Dlatego wystarczy trochę silnej woli i samozaparcie, a zdziałasz naprawdę duzo!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Jestem z wiochy własnie, do większego miata gdzie jest jakas siłownia czy klub fitnes to odległość ok 25km w jedną stronę. Bieganie i jazda na rowerze odpada ze względu na pogodę, a w lecie ze wzgledu na ludzi, od razu myśleliby o mnie w kategorii "wariatka" bo kto widział aby cwiczyć. Taka wiejska mentalność, na którą nic nie poradze, ludzi nie zmienię. Przymierzam się do kupna orbitreka albo rowerka stacjonarnego ale jeszcze nie jestem zdecydowana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
Z tymi sprzętami do cwiczeń w domu to świetny pomysł:) Moja przyjaciółka kupiła całkiem niedawno steperek, bo ma problem z bardzo pałaskimi i nijakimi pośladkami. Ćwiczy codziennie przed tv;) i juz widzi efekty:) Ja mieszkam w duzym mieście, podczas studiów chodziłam zamiast basenu na aerobic, ale później (gdy zaczęły się moje problemy z wagą) szkoda było mi kasy na siłownię, czy fitness, to wybrałam sobie zestaw ćwiczeń na ok. 45 minut dziennie i pociłam się we własnym pokoju przy muzyczce z rada Eska:P Warto też siegnać po preparaty kosmetyczne ujędrniajaco - wyszczuplające, z czasem ich używanie stanie się przyjemnością, wystarczy zmiana nastawienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Sprzęt domowy to dla mnie jedyne wyjście, tylko teraz potrzeba mnórstwa samozaparcia. Jak zacznę ćwiczyć to wtedy dojdą balsamy ujędrniajace. Ale mam inny problem, mam straszne krostki w tylnej części ud i nijak nie moge się ich pozbyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
O! znam ten ból, ja jezdze na rowerze latem to patrza na mnie jak na wriatke, ale i tak jezdze, oklury, czapka i siup, ale biegac tez niechciałam i niestet chyba sie nie przełamię. ale mam steper w domu, ale niechce mie sie cwiczyc, len zemnie smierdzacy:/ ale niewiedziałam ze jest na podniesienie pupy, chyba zaczne od dzis. lezy tu koło mnie biedny i okurzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
w tylnej? to dziwne, ja mam na biodrach, ale mam strasznie szorstką rękawice i tre nią czesto moje udka i to pomaga. musisz spróbowac, do tego nawet w sumie nie trzeba samozaparcia, samo jakos tak wychodzi prz kąpieli czy prysznicu.ale codzienni trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
W tylnej:( Ehh ogolnie cała paskudna jestem jak noc listopadowa. Wiem, że trzeba wziąc się w garść ale ja nie mam na tyle siły i wytrwałości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
Co do stepperka, to mojej przyjaciółce ponoć działa na pośladki (ma naprawdę płaściutkie, śmiesznie to wyglada:P). Ja bym chciała zakupic rower, ale też jestem leniem śmierdzącym:P i pewnie by stał na korytarzu, zwłaszcza, że samej to by mi się pewnie nie chciało nigdzie jeździć:/ A też muszę pomysleć o jakiejś formie aktywności, bo często tyję i chudnę w krótkim czasie (przez mój niezdrowy tryb życia, kurcze:(), przez co moje ciało (mimo, że szczupłe) bardzo traci na jędrnosci i ogólnym ładnym wygladzie, a jak nie będę sie ruszać, to nawet najdrozsze kosmetyki i masaże cudów nie zdziałają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
"I wish...." ja tez myslałam, że nie mam samozaparcia i ze nie dam rady...Najcieżej jest zrobic pierwszy krok, potem już jest duzo lepiej, a jak już widzisz najmniejszy efekt, to Ci sie mordka cieszy i mobilizacja już tylko wzrasta i wzrasta!!!:) Teraz dzięki Wam, to ja chyba też wezmę się za siebie, bo zimą rzuciło za oknem, a to najcięższy czas dla naszych ciałek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Ehhh, chyba jednak będzie albo rower albo orbitrek:) Rozsądna dieta, ćwiczenia i nie ma bata, muszę schudnąc,a potem... będę wyglądać jak kobieta z linku, piękna, zadbana, uśmiechnieta:) Na wiosnę założę spódniczkę, dopasowaną bluzeczkę, odsłonie nogi, rozpuszczę włosy, zalożę szpilki... coś pominęlam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna blondina.........
no dobra nie wiem czy dotrzymam sobie słowa ale spróbuje z tym steperem, ja mam pupe ala jenifer lopez( nie no bez przesady:D ale była kiedys wypukła, a teraz grawitacja ją pociagneła w dół. autorko masz gorszy dzien, wiem ja tez mam przez wiekszą częsc roku takie dni, ale jak trzeba to trzeba. nie mam wyjscia kobity musza sie zmuszac do cwiczen i dbania o siebie bo inaczej wygladają jak faceci he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
Widzisz "I wish...." już zaczynasz mówić do rzeczy:) Ja też sie muszę przełamać i zmusić do aktywności:) "ciemna blondina..." co do pośladków to te w stylu J. Lo są bardzo kobiece i zazdroszczę takich:) Sama też mam strasznie płaski tyłek, do tego stopnia, że znajomi zawsze się ze mnie śmiali, że nic tam nie mam:/ Dlatego, jak to z nami kobietami: i tak źle, i tak niedobrze...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkamoniczka
"I wish..." zaszokowała mnie ta dziewczyna od diety!!! Choć ja w takie diety - cud nie wierzę, bo każda z nas jest inna i czego innego potrzebuje jej ciało. Najlepiej byłoby iść do dietetyka, on ustala dietę indywidualną, ale komu się chce...;P Najlepiej to zmienić po prostu nawyki żywieniowe, ja po latach juz wiem, na co mogę sobie pozwolic, a na co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I wish
Mnie już nie chodzi o to w jaki sposób to dokonała ale że miała tyle siły i samozaparcia aby tego dokonać. I z tego co wiem wagę utrzymuje do dnia dzisiejszego:) Chcieć to móc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×