Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1234567

dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

Polecane posty

Gość gwiazda 29
a ja się narazie ciesze moim szczęściem, bo nie wiem jak długo jescze będzie trwało, było i......., Ty rozwiodłaś sie z mężęm, bo myślałaś, ze będziesz z K, czy były inne powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
były też inne powody, ale głównie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
tak pytam, bo myślałam,ze może wszystko na niego postawiłaś a on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
Postawiłam na niego wszystko :( ale się pomyliłam Taki M - pewnie powie że mam za swoje :) i będzie miał rację. Tylko nie rozumiem, dlaczego zrobił to w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
dziewczyny ja sie dzis ze swoim chyba rozstałam :( chyba bo sama nie wiem czy dobrze robie , boje sie ze bede tesknic i załowac ale to co on odwalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
co odwalił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
moze wam wyda sie to dziwne ale zaznaczam ze to jego nie pierwszy raz wiec umowilismy sie ze przyjedzie po mnie do pracy wiec ja specjalnie dla niego zostałam w niej dłuzej i co on co chwila przesówał godzine spotkania o pól godziny tłumaczac to tym ze nie ma samochodu jak juz niby mial to auto to stwierdzil ze juz chyba nie ma sensu zeby przyjezdzal skoro ja za godzine musze byc juz w domu a ja głupia idiotka czekałam na niego 2 h bez sensu zaczoł soe tłumaczyc ze to nie jego wina ze mu zalezy i ze akurat tak wyszło napisałam mu ze mam to gdzies i cisza , głucha cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
a teraz troche o mojej sytuacji spotykalismy sie od roku ja jestem męzatka a on nie ma nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
nie obraź się ale to chyba nie rozstanie a zwyczajne "obrażenie się" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
też bym się wkurzyła, po co sie umawia jak nie ma auta i jak nie ma zony to kto wziął furę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
ojciec wiem ze to nie zerwanie ale taka moze byc tego konsekwencja . to nie bylo pierwszy raz kiedy nie przyjechal bo cos tam, mi sie tylko raz zdazyło . chyba powinnam to zakonczyc po co ryzykowac dla kogos kto nie jest tego wart ? sama nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
co ryzykowac dla kogos kto nie jest tego wart ? sama nie wiem co mam robić, to musisz ocenić sama ja tez ryzykuje ale wiem,że on jest tego wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
gwiazda to czemu nie jestescie razem tak normalnie jestem w kropce i nie wiem co mam robic z jednej strony chce zeby był przymnie ale tylko pod warunkiem ze jemu zalezy a tego nie potrafie stwierdzic :( co z tego ze tak własnie mowi a czyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
bo mam tez fajnego męża, poczytaj moje wpisy jak chcesz to długi temat,a kocham ich 2 więc ....sama wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
długo w tym siedzisz? nie boisz sie? to moja pierwsza taka sytuacja ze oprócz meza spotykam sie z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
a jesli on sie nie odezwie juz? to co mam robic ? bawic sie dalej i odezwac sie do niego czy olac sprawe i pokazac swoja dume? a jesli sie odezwie to co wtedy? byc twarda czy nie? jak myslicie zalezy mu skoro tak zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wami
błagam pomocy co mam robic wysłał mi sms jak by nic sie nie stało zyczac mi spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29 ty to
jestes po prostu zwykla wyrachowana egoistyczna szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29 ty to
i ciesz sie swoim szczesciem a innych miej w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
Ja jestem.... wiesz co ja tak z perspektywy czasu to już nigdy nie chciałabym być w takiej sytuacji. Nie wiem jak jest między Tobą a mężem, ale jeśli jest ok i Cię kocha to raczej nie warto tego ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
NIE :) to dlaczego z nim dalej jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
długo w tym siedzisz? nie boisz sie? to moja pierwsza taka sytuacja ze oprócz meza spotykam sie z kims właśnie minął rok, pewnie ,że się boję, to też moja pierwsza taka sytuacja i ostatnia, a co do smsa, to... dla niego pewnie nic sie nie stało, to nic,że 2 h straciłaś czekając... nie będę dawać Ci rad i pisać co ja bym zrobiła, bo na tym forum tak się porobiło,że jak ktoś myśli inaczej to zaraz się czepia i komentuje każde słowo, ja widzę,że tu nie można być sobą :( na początku to był b. fajny topik dopóki nie pojawiły się pewne osoby, ale widać,że na siłę chcą tu być,nadal nie wiem po co?, każdy wie jak traktowana jest osoba posiadająca k, ja chciałam być szczera, napisałam prawdę (np. o mężu), żeby inne osoby miały obraz mojej sytuacji i pomogły mi podjąć dobrą decyzję, która niby jest b. prosta ale dla nie jednak b.trudna ale widzę, ze lepiej było napisać, ze mam złego męża, i wtedy byłoby ok., prawda? taki M, weź Ty lepiej gdzieś wyjedź i sobie odpocznij, widać,że się nie pozbierałeś jeszcze i wydaje mi się,że kochasz swoją ex i dlatego się męczysz duma została urażona, znam wielu rozwodników i nie powiesz mi,że tak nie jest, poprostu jest Ci wstyd, przed rodzina, kolegami.....itd, a mi daj święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29 ty to
wstydu szmato ty ty sie boisz przed rodzina i otoczeniem jak to wyjdzie.... a facetowi daj przynajmniej szanse na lepsze zycie i prawde bo mu sie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
Gwiazdko spokojnie, wiesz co ja też przez bardzo długi czas nie potrafiłam podjąć decyzji. Też mi się wydawało, że kocham ich obu. Wierz mi doskonale Cię rozumiem. Wydawało mi się, że bez względu na to jaką decyzję podejmę będzie źle i było źle. Ale dłużej już nie mogłam tak żyć i wygląda na to że zostałam sama, ale to wcale nie jest takie złe. Myśle że gdybym została z ex to i tak prędzej czy później zrobiłabym to znowu, dlatego podjęłam taką decyzję. Było koszmarnie trudno, ale czas pomaga, na szczęście. O K też zapomnę w końcu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
Malinko ja też myślałam że sobie nie poradzę (kredyty, itp) ale daję i to całkiem nieźle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
cześć :) było i....... Myśle że gdybym została z ex to i tak prędzej czy później zrobiłabym to znowu, dlatego podjęłam taką decyzję. ja nie, nigdy więcej jak to się skończy z k, nigdy przez nikogo nie zgłupiałam, tyle lat nie zwróciłam uwagi na nikogo, zawsze kochałam k, tylko to było uśpione i szkoda,że tak nie zostało, ale stało się............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i już się skończyło
Wiesz co a mi się wydaje, że jak się raz poczuje takiego "smaczka" i co gorsza to się nie wyda to następny raz może być łatwiej wplątać się w coś takiego. A to: Myśle że gdybym została z ex to i tak prędzej czy później zrobiłabym to znowu, źle napisałam chodziło mi o to że prędzej czy później i tak bym pewnie odeszła, a może nie. Nie ma to już znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×