przesądy ciążowe

Cześć dziewczyny. Czy wierzycie w przesąd, że jak kobieta w ciąży patrzy przez wizjer (judasza) w drzwiach to dziecko urodzi się z zezem?? . Jak dziś powiedziałam dla mamy, że zerkałam przez judasza w drzwiach to zabroniła mi i właśnie tak powiedziała o tym zezie...nie wiem co myśleć. Jest jakaś dziewczyna, która będąc w ciąży patrzyła przez ten wizjer i urodziła dziecko z zezem?? Mam nadzieję, że to bzdura, bo jeśli to prawda to już nigdy nie będe tak patrzeć:/

Gdyby to była prawda to z 80% dzieci na tym świecie urodziłoby się zezowatych:P o ile nie więcej...

zarcik taki nie? to wystrzegaj sie tez koralikow i lancuszkow bo ci sie dziecko pepowina okreci no i absolutnie nie przechodz pod linkami z praniem juz nie wspomne o tym ze jak sie oparzysz i sie gdzies dotniesz to dziekco bedzie mialo tam znamie no i lepiej kup wozek juz z gotowa czerwona kokartka przy budce :) Pozdrawiam

nic innego nie przychodzi mi do głowy jak głupota!!

kokardka

też tak myśle, ale chciałam wiedzieć co inne dziewczyny o tym sądzą. no i ok :) takich odp oczekiwałam. Nie wiem skąd wyszły takie przesądy..no kto co woli.

A co do owinietego dziecka pepowiną, to słyszałam jeszcze, że tak może być jak noge na noge zakładasz...no tu akurat to ja często tak robie, bo tak mi wygodnie, przecież nie będe siedziała rozkaraczona

hahaha no uśmiałam się z tego zeza :-) Ja też sporo słyszałam - np że zgagę mam od tego, że małemu włosy rosną. Albo ostatnio tu na forum dziewczyny pisały, że jak kopie w prawe żebra to będzie córka :-) Ostatnio z lekarzem dowcipkowaliśmy na ten temat i też podsunął mi kilka fajnych \"rad\" :-) Ubaw po pachy