Chodzicie ze swoimi partnerami na imprezy czy oddzielnie?

no właśnie? :( ja jakoś nie potrafię chodzić sama bez niego a on dziś poszedł sobie beze mnie ... stwierdził że jestem nienormalna ze nie chodzę z koleżankami :O

i razem i oddzielnie :)

madzialena ::::::: rozgląda się pewnie za inną albo chciał się seksić :(:(:( To wiem na bank , tym bardziej że sama powiedziałaś że powiedział do Ciebvie że jesteś nienormalna. Nie zależy mu na tobie i szuka lepszego towaru :( Jestem facetem więc wiem jak to jest :) pzdr

meaa ciesze sie ze to ty odpowiedzialas jako pierwsza. bo uwazam ze jestes bardzo mądra kobietą. a nie jesteś zazdrosna? ja jestem bardzo zywiolową dziewczyną, lubię sie bawić, ale od ponad pół roku weekendy spedzamy w domu, jakos nie potrzebujemy zabawy, impprez. mozna powiedzieć ze dziadziejemy hehe :P a on mi dziś wyskoczył że to nie jest normalne. zebym wychodzila gdzieś z kolezankami itp....

gugusio :D

my czasami chodzimy oddzielnie ;) bo nie da sie cały czas na okrągło chodzić razem ;) on czasami potrzebuje pobyć z samymi kumplami a ja z samymi babami :D

co Ellinko ? :D

i ma racje!! Zobaczysz, ze jak kiedys sie rozstaniecie (czego Ci nie zycze) zostaniesz sama jak palec, bo przez ten czas, kiedy bylas w zwiazku zaniedbalas znajomosci i przyjaznie

Ja tez chodze i sama, i czasem z moim lubym. To chyba najnormalniejsze wyjscie :D Juz jestesmy po fazie "tylko my", teraz jest "tryb normalny"

nic, po prostunie rozbawiles :D ja tam najczesciej chodze sama w swoim miescie z kumplami,rzadziej z babami :P a jak jestesmy razem to w sumie chodzimy razem, chyba ze ja ide na prawie typowe babskie spotkanie

zdrada odpada ;) tego jestem pewna i nie o to mi chodzi :) Mi tak jakos głupio gdzieś iść i się bawić bez niego ... jakoś nie potrafię. ale postanowiłam ze następny piątek spędzam z koleżankimi :) a ostatki na imprezie z nim :)

no ale my raczej rzadko kiedy idziemy na impreze, zycie w akademiku to jedna wielka impreza :D

... madzialena ... - to miłe :) dzięki nie jestem zazdrosna, ufam mu. jestesmy 9 lat razem i miał wiele okazji do zdrady a jednak tego nie zrobił :) to porządny facet i rozumiem, że ma czasem ochotę wyskoczyć tylko z kolegami. ja tak samo śmigam z koleżankami do klubu :) myślę, że to zdrowe podejście bo inaczej można zwariować. dajcie sobie trochę luzu a bardziej docenicie to że jesteście razem teraz oczywiście tylko on śmiga na imprezki, ale obiecał, że jak się dzidzia urodzi to z nia zostanie i ja wreszcie bede mogła gdzies wyjsc :)

mój twierdzi ze we dwójke samemu nie ma sensu tylko ze znajomymi jak coś

"Mi tak jakos głupio gdzieś iść i się bawić bez niego" a ja wlasnie lubie bo moj facet nie przepada za tancami, do tego nie pije alkoholu i czasami mu sie nudzi ze mna (tzn z ludzmiz ktorymi jestesmy:D)

no własnie mój też nie tańczy i jak razem chodzimy to raczej przesiedzimy cały wieczór. a z kumpelami to i poskakać można :D

ja poprostu nie potrafię tego przeboleć. wiem, zachowuje sie jak mała dziewczynka, płaczę z tego powodu ... wariatka ze mnie :O nie potrafię sobie wyobrazić tego ze bawimy sie oddzielnie, ze on nie daj Boże tanczy z jakąs laską ... :O chociaż dziś jest o tyle dobrze ze pojechał samochodem ze znajomymi i nie może pic

no dla mnue tez impreza gdzies na miescie we dwoje jest taka srednio fajna :D

mi sie wydaje ze bede nielojalna jak pojdę sama... chociaż cholera uwielbiam sie bawić, tanczyć ...

eno z innymi to raczej nie :P ja tancze wlasciciwe ze znajomymi, inni mnie raczej nie interesuja :P a moj to w sumie raczej jak gdzies wychodzi to ze znjaomymi posiedziec gdzies niz do jakis klubow ;) takze ja akurat tego problemu nie znam :) teraz np w sumie nigdzie nie chodzimy, chociaz wyszloby sie na jakis koncert itp ale ja mam zalobe wiec mamy rok spokoju i wieskzos cczasu dla siebie..

on nie uwaza tanczenie z innymi za problem, no bo przecież on tylko tanczy :O ja jestem chyba przewrazliwiona i niedojrzała :O w sumie miedzy nami jest 6 lat roznicy ... on ma 24 ja 18 ... czyli nie bedzie nielojalne pojscie z kumpelkami sie wytanczyc hehe?

idz i baw sie dobrze :)

A ja wiem że Cię zdradzi :D Wystarczy że uda mu się poderwać jakąś dziewczynę . A jeżeli ta dziewczyna okaże się odważna to seks murowany :(

gugusio -> twoje prowokacje mnie nie ruszają ;)

To nagrany fragment z klubu z imprezy ktora właśnie leci. sampel nie najlepszej jakości: http://rapidshare.com/files/166407443/ManumissionClub.mp3

gugusio po prostu został kiedyś skrzywdzony i jeszcze sie nie otrząsnał :D tylko nie wiem czy go laska zdradziła (ewentualnie facet) czy tatuś mu krzywdę pod kołderką zrobił :D

meaaa jesteś gupia !

niesamowite :D

nie dokuczaj wredotko :D