Życie mi sie wali!

magdusiu, istniejesz naprawdę?

no dobra jesteś magdusia, stara baba ma swoją rodzinę a bez mamci nie moze zyc. A czy mamcia leży z wami w środku.

Witaj Magdusiu, jako Twoja przyjaciółeczka bardzo za Toba tęskniłam, mam nadzieje że po obiwedzie (tym którygo nie będzie) cos jeszcze napiszesz :*

Jestem nie w temacie? KIM JEST MAGDUNIA, MAMCIA. MISIACZEK, ROBERCIK i CAŁA RESZTA???

magdusia, a moze wypierzecie pieluszki z jakimis granatowymi jeansami:) a zamiast cekinow naszyjcie misiaczka, bedzie mial cos z ojca;) a robercik do kogo jest podobny??? moze wrzucisz wasze fotki na mama czy tata??? to same ocenimy;) wiesz, ja mysle, ze wrozka zgwalcila twojego misiaczka i on sie wstydzi isc na policje, no bo jak to tak, baba chlopa... sprobuj z nim szczerze w cztery oczy z mamcia pogadac;) a moze to tylko chwilowy kryzysik, moze ma teraz glebokie filozoficzne przemyslenia, moze rodzi sie teraz w nim bunt przeciwko kosciolowi, a moze wrozka go do jakiejs sekty wciagnela??? ja bym poszla sprawdzic ta wrozke, a noz cos ciekawego ci wywrozy??? buziolki przyjacioleczko:)

Zaraz, zaraz moje kochane ;-) Może po kolei ;-) Najpierw chciałabym was uspokoić i powiedzieć że naprawde istnieje ;-) Pochodze z Podbeskidzia i mieszkam w Bielsku-Białej ;-) Co do prania pieluch z dżinsami..........oczywiście bym to chętnie zrobiła, ale niestety nie mamy w domu dżinsów :-( Mamcia uważa że chodzenie w takich spodniach jest dekadenckie :-0 Cokolwiek to znaczy :-) Pozdrawiam wszystkie moje kochane przyjaciółeczki ;-)

;-)

Witajcie moje kochane ponownie ;-) Musze sie podzielić czymś z wami, bo sama sobie z tym nie poradze :-( Misiaczek wrócił przed kilkoma chwilami z pracy i od razu wszedł do łazienki :-( Siedzi tam i cały czas mocno pryka :-( Zapukałam i pytam go przez drzwi czy coś mu zaszkodziło, a on tylko że to z nerwów i że miał ciężką noc :-( Mamcia mówi że pewnie konduktorka nakarmiła go bigosem, bo jak to mówią, przez żołądek do serca :-( Mamcia też zapukała do łazienki, ale Misiaczek nie chciał z nią rozmawiać i tylko pryknął na jej pukanie :-( Mamcia wykrzyknęła do niego: to co, już nie alleluja? Ale on znowu odpowiedział pryknięciem :-( Czuje że coś jest nie tak :-(

Magdusia:) no i co teraz? Może z tym bigosem albo jakąś fasolką po bretońsku to prawda. Może ta pinda w warsie pracuje?

idz sobie czytaj tamtych czubkow

Wiecie co, jest mi przykro :-( Ja do was z sercem i swoimi problemami, a wy wyzywacie mnie od idiotek, kretynek i prowokatorek :-( Naprawde myślałam że znajde wśród was prawdziwe przyjaciółki, a tymczasem leje sie tylko jad :-( Pozdrawiam te moje kochane dziewczyny które są ze mną już od dawna ;-) Pomarańczowym złośliwcom dziękuje :-(

magdusia to rzeczywiscie postac fikcyjna, ale autorka powinna byc pisarka fajnie ze jest z bielska, ja mieszkam niedaleko bielska:)

Witaj przyjaciółeczko ;-) Gdzie konkretnie mieszkasz? W Wilkowicach, Mesznej, Szczyrku, czy może bardziej w strone Cieszyna? ;-)

A może bardziej w strone Czechowic? ;-) Bestwina? Albo w strone Oświęcimia?;-) Brzeszcze?;-)

magdusia ja jestem twoją przyjaciolką! Pamietaj o tym! Twoją mamci, misiaczka i robercika :P Myśle ze masz tu wiecej takich fajnych przyjacioleczek wiec sie nie przejmuj tymi ktorzy krytykuja. :D:D:D Magdusiu a mozebyś sie przeszla do kierownika stacji wybadać sprawe? albo uderzaj wyzej i napisz do PKP!!!

albo mam lepszy pomysl- wyślij mamcie! Ona to najlepiej zalatwi :)

albo misisaczkowi dawaj nosidełko z Robercikiem do pracy.A co?niech sie zajmuje a nie po warsach chodzi:o

Dziękuję MaMani ;-) Jesteś prawdziwą przyjaciółeczką ;-) Sciskam cie mocno i pozdrawiam ;-)

Mgdusia a ja proponuje całą delegacją iśc na to PkP , koniecznie mamcia i Ty żeby pinda wiedziała że to nie żarciki :) Pozdrawiam Cie serdecznie i mam nadzieje że się ułoży, w nocy tez niemogłam przez to spać i za to cały dzień prykam....

witaj Magdusiu kochana! fajnie że wróciłaś! pisz często co u ciebie! To prykanie Misiaczka to może jakieś wirusowe? hmmm Ale mimo wszystko Misiaczka z mamcią pilnujcie mocno, bo to licho w wagonach nie śpi :/ Pozdrawiam cmok, cmok

polubilam Cie Magdusiu jestes super . pisz czesciej co u Ciebie słychac !

Magdusiu zaluje ze wczesniej nie poznalam cie. ale od dzisiaj bede na bierzaco czytac ten topik. nie przejmuj sie misiaczkiem. zrozumie swoj blad i jeszcze bedzie cie blagal na kolanach o obiadek. ;) nawazniejsze ze masz robercika i mamcie ktora zawsze bedzie cie wspierac. pozdrawiam *

:-D

Dzień dobry moje kochane ;-) Dzisiaj tryskam energią, bo wiem że jednak Misiaczek mnie nie zdradza :-) Te jego humory i wiatry okazały się taką specyficzną reakcją na pierwsze opady śniegu :-) W zeszłym roku tego nie miał, ani wcześniej też nie :-0 W każdym razie przycisnęłyśmy go z Mamcią wczoraj i zdradził nam sekret swojego dziwnego zachowania ;-) Powiedział że jak był mały to jego tata zawsze z pierwszym śniegiem wracał do domu pijany z pracy i on wtedy sie bał bardzo :-( Takim właśnie prykaniem reagował wtedy :-( Biedny Misiaczek :-( Jego tatuś nie żyje od dawna, bo pewnej zimowej pogody wpadł pod tramwaj, jak jeszcze tramwaje w Bielsku jeździły :-( Oczywiście był pijany :-( W każdym razie ciesze sie że wszystko sie wyjaśniło ;-) Dzisiaj umyje okna ;-) Od wewnątrz, bo za zimno jest by myś też na zewnątrz :-( Pozdrawiam, Magda

Kobieta, albo i nie kobieta robi sobie jaja i ma przy tym niezły ubaw, Ale przynajmniej byków nie robi, więc obstawiam, że jest inteligentną, wykształconą prowokatorką z jajami.

a ja obstawiam, że to facet :P jestem tego pewna na dodatek ;)

dlaczego myślicie że to facet?