nerwica,

Witam Was serdecznie.. ja rowniez od pewnego czasu borykam sie z nerwcia... mieszkam obecnie za granica i mam dosc, chce wrocic do Polski ale narazie mam wiele nie pozakonczanych spraw.. tesknota do domu, nienawisc do tego miejsca, niechec chodzenia do pracy, ciagle nerwy i stres; tak sie zaczelo... serce kołata mi cały czas, wystarczy ze lekko sie zdenerwuje i bije jak szalone, poza tym zawroty glowy no i ciagly ciagly strach ze zaraz cos mi sie stanie i nie wroce do domu:( to jest nie do zniesienia caly czas w pracy tylko liecze czas to konca i wracam do domu i siedze, jestem przygnebiona i smutna no placze tez caly czas czego moje serce tez nie lubi:( nie wiem jak sobie z tym poradzic:(

moze sprobuj medytacji ? Jakkolwiek egzotycznie to brzmi, dziala cuda, i nie jest wcale tak skomplikowane. Raz, albo kilka razy dziennie jesli masz mozliwosc, to usiadz sobie wygodnie w jakims miejscu, gdzie Ci nikt nie bedzie przeszkadzal, i oddychaj gleboko, nie mysl o niczym, tylko skup sie na oddechu, albo wyobraz sobie liczbe jakas i na niej sie skupiaj, tak, zeby uwolnic sie od wszystkich mysli, przez ok. 10 min.