JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Hej dziewczyny ja juz po kąpieli ;) az się lepiej czuje zmylam z siebie tą jodyne. Teraz leżę bez stanika i odpoczywam a stanik się pierze . Lewa piers ma piekny ksztalt i ladnie sie ulozyla a pod nią brzydki siniak. Lewa troszkę wyżej i od góry nadal spuchnieta. Mam nadzieje ze zejdzie nizej i nabierze kształtu jak lewa. W prawej wiekszy implant. Blizny ladnie sie goja. Kobiety tą maść silikonow na blizny od kiedy można używać?

Domka80 no tez wlasnie tak mysle,tylko let samolotem ktorego ja nie nawidze,zmiana klimatu I stres moze kurcze roznie byc :( Operacja 2 czetwiec,warszawa Dr.Piotr Osuch

KASIA zazdroszczę ze mozesz tak swobodnie poleżeć. Ja nadal pozaklejana jestem. Jutro jadę na 2 wizytę kontrolną

Dziewczyny czy na te badania krwi itd trzeba iść na czczo?

KAMILKA ja byłam na czczo

Oczywiście

wolałam się upewnić ale dzięki..:)

Sylwia Mąż mi pomaga we wszystkim dziś mnie wykapal, umyl głowę i jeszcze ułożył fryzure:) nie wiedzialam że mam tak wszechstronnie uzdolnionego Męża:) po kąpieli zmienil mi opatrunki i dokladnie założył stanik i zapial pas by ta prawa piers zeszla nizej. Plecy pobolewaja dzis dla odmiany wzielam ketonal nie smaruje sie mascia. Czuje ten implant w prawej piersi jak go ciagnie do dołu. Ja dopiero pierwsza konsultacje mam 16.05. Ciekawe ile tych konsultacji bedzie ogolnie? Dzieci w domu pomagają co dam radę zrobić sama to robię. Mąż bardzo dba o mnie naprawdę taki facet to skarb :)jest wbiebowziety moimi cycuszkami:) chodzi za mną i mowi Ty Moja Ciciolino:) a jak widzi je bez stanika to tak wariuje że szok ;)teraz leżę i odpoczywam a Mąż pprzygotowuje obiad. Trochę spraw dzis pozalatwialismy niestety jak się ma firmę to obowiązków jest dużo. Nasza srednia córeczka kończy dzis 5 lat. Impreza urodzinowa przełożona na za tydzień aż dojde do siebie. Pierwsze dwa dni po zabiegu lepiej sie czulam niz teraz. Plecy bolą caly czas jakaś sztywna chodzę bo nie ma nikogo kto by nie zauważył że coś ze mną nie tak :) niech cycuszki sie goja i dochodzą do siebie. Pozdrawiam :)

To ekstra. Tymbardziej zazdroszczę Kasiu. Jestem z tym wszystkim sama bo mąż pracuje. .. sama myje glowe gotuje obiad robie zakupy ale nadal boli ciążą mi te plastry powyklejane na calych piersiach a na to opatrunki z metra cięte które dodatkowo wkurzają. Najgorzej gdy sie poloze wtedy piersi nstychmiast sztywnieją i nim wstane musze odczekac kilka min. Mam wrażenie ze czuje jak tam cos bulgocze

Sylwia To wspolczuje że nie ma komu Ci pomóc. Ja to momentami czuje takie pieczenie w mostku i w prawej piersi. Lewa jest ok i myślę, że już taka zostanie. Martwie się tylko żeby prawa zeszla nizej i się wyrownala. Mnie ręce jeszcze bolą i trochę taka bez siły jestem nawet drzwi otworzyć nie daje rady :( raz lepiej raz gorzej :( ale to przeminie i bedziemy się cieszyć naszymi pięknymi biuscikami:)

Tylko kiedy???? Hahahaha ☺

Olagosc mogę też prosić o fotki ja też będę miała anatomiczne. Mój adres email sprawdź proszę adres przy wklejanie żeby nie było spacji. Tu na forum mi tak dziwnie się zapisuje zespacją:) zyrafa2003@poczta.onet.pl

Kasia wspaniałego masz męża. Mój twierdzi, ze nie potrzebuje operacji i ze hmmm jest to rodzaj mojej fanaberii :/ Kiedy pytam czy bedzie mnie wspierał i nie jednokrotnie czytam mu wasze wpisy, ze nie jest lekko objął Wasi Panowie wam pomagają to troszke łagodnieje. Mam nadzieje, ze tez bedzie dla mnie taki cudowny jak Twój Kasiu i ułoży mój fryz :3.

Ola gość, mam takie same implanty jak ty. Ważę 50 i mam 164cm. Wyślij swoje zdjęcia anonymous255280@gmail.com Jak mąż wróci z pracy to zrobię zdjęcia i tez sie podzielę ;-) Gdzie robiłaś operacje? dziewczyny tez nie możecie się wyprostować do końca po operacji? anonymous.

Mój mąż też jest dzielny, we wszystkim mi pomaga. Myje, suszy włosy, robi pranie, obiady-codziennie coś innego wymyśla:-D. Nie myślałam, że aż tak mnie będę wspierać... Nadal nie mogę się wyprostować, chodzę bardzo zgarbiona a w piątek jadę do rodziców, którzy oczywiście o niczym nie Wiedza i zastanawiam się jak to ukryje... anonymous

To fajnie że mamy takich cudownych facetów:)

Dziewczyny dacie rade. Minelo dwa i pół tygodnia ,czuje sie bardzo dobrze, przestaje juz myslec ze cos tam mam wlozone , rękami swobodnie juz macham nic nie doskwiera poza pasem ktory musze jeszcze nosic tydzien.Dzis bylam na drugiej juz kontroli ,wszystko ładnie sie goi ,siniaki juz niemal niwidoczne .Pierwszy tydzien do poltora jest najgorsze potem juz z gorki :-)

Zuza1234- to super, bo ja pamiętam Twoje wpisy zaraz po operacji, to az się zaczelam zastanawiać :). czyli trzeba przeczekać ok 2tyg i już powinno być z gorki. zycze dalszego zdrowka

Dziewczyny żyje :) odpoczywam i dochodzę do siebie. Nie jest lekko ale staram się. Dziękuję ze o mnie pamiętacie :)

goscSara to super zdrowiej... a strasznie boli?

Na razie w skali od 1 do 10 daje 8. No nie jest super :( ale zaciskam zeby!

goscSara- bądź dzielna, wytrzymasz, pomysl sobie ze za 2 tyg będzie już super :)

Dasz radę ważne ze Tobie nic nie jest a cycuszki pobola i przestaną. Trzymaj się . Ja idę spać bo jutro na badania krwi i na nocke do pracy:( a jeszcze nocka w pracy czeka mnie 12 maja a zaraz po noce mam operacje jakiś koszmar

Dziewczyny u mnie mija 2 i pół tyg. od zabiegu jest już dużo lepiej, mogę spać na boku i plecy nie bola . Ja ratował am się plastrami przeciw ból. Olfen . Lekarz mi pozwolił. Naklejałam je tam gdzie czułem ból np. na plecy na mięsień piersiowy .. Naprawdę duża ulga na całą dobę. Jednak cały czas mam bolesność piersi i gdy je myje lub smaruje to bola. Jeszcze takie ,jak nie moje. Kiedy to mija?

Asi 28 No ciekawie na poczatku nie bylo,pierwsze dni-wylam z bolu...po tyg . juz mniej ,pobolewa raczej tylko, a po dwoch tygodniach juz jest ok, dzis ponad dwa i pol tyg I naprawde jest swietnie. dziewczyny co na blizny???od kiedy mozna smarowac ?? Sa jakies cudowne srodki ktoras z Was moze sie podzielic wypowiedzia???

Aha mi wczoraj lekarz zalecil smarowanie poki co Bepantenem z silikonem,masc 2 w1 Oraz przykladac na to gazik i ubierac stanik . ranki jeszcze czerwone dopiero strupki zsie robia .

Dziewczyny U mnie minęło 7 dni od zabiegu. Wczoraj miałam zdejmowanie szwy a w zasadzie po jednym szewku na każdej ranie. Rany się pięknie goją. Muszę Wam powiedzieć ze u mnie słabe były pierwsze 5 dni. Co prawda nie był to jakiś horror ale odczuwalam duży dyskomfort. Najgorsze było kłucie i uczucie palenia w piersiach Dziś mogę powiedzieć ze czuje się już świetnie. Plecy prawie nie bolą a piersi czasem gdzieś tam zaboli. Dziś się nawet wyspałam. Pierwszy raz od tygodnia i nawet trochę na jednym i drugim boku. Wczoraj lekarz powiedział ze mogę na noc zakładać już tylko sportowy biustonosz bezszwowy a na dzień jeszcze przez 2 tygodnie stanik ten nasz. Pas mam nosić jeszcze przez tydzień tylko na dzień i też nie będzie tragedii jak zdejmie go na godzinę lub dwie żeby odpocząć. Doktor powiedział ze za tydzień mogę się już zanurzać po szyję w wannie, basenie, saunie, jacuzzi czy gdzie tam chcę. Po zdjęciu szwów mam naklejone na rany jakieś plasterki które jak nie opadną Po dwóch dniach to mam je sama zerwać. Za miesiąc mam zacząć stosować maści na rany a teraz smarować całe piersi oliwką z Wit. A+E. Nie wiem co jeszcze... jak macie jakieś pytania to piszcie pozdrawiam Was cycolinki☺

Zuza ja tu polecalam fajne mu cycowi plastry sutricom. Tylko one są dosyć drogie bo ok. 100 zł. Ale jest ich 5 długich i można je docinac wg potrzeby. Tylko nie wiem od kiedy można ich używać. Poczytaj sobie o nich. Wg mnie wydają się sensowne

zanim nie zejda strupki po zdjeciu szwow tak przez ok 3 tyg wazelina zwykla smarowalam zalececenie lekarza oczywiscie a jak bylam na drugiej kontroli po 3 tygodniach blizny byly wygojone i wtedy mascia dal mi wiele propozycji noscar veraderm countraubex i cepan zwykla najtansza a czyni cuda mialam male zgrubuenia przy smarowaniu lekko masowalam nie ma ich juz . mija 4 miesiac sa super miekkie i juz takie moje .

zuza1234 ale koleżanka... brak słów ! ale wiesz co, może to i dobrze bo dzieki niej masz cyce :P wiadomo... może gdyby nie jej słowa (chamskie czgo nie ukrywam:/) nie miałabyś dzisiaj swoich bliźniaczek :P widzę, też masz 3-latka w domu :D mój jak mnie któregoś razu zobaczył to powiedział "ale cyce" hahahhaha