Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

po porodzie - krwotok i łyżeczkowanie

Polecane posty

Witajcie kochane, chciałabym Was prosić o radę, co robić? U mnie wygląda to tak, że w 16 dniu po porodzie dostałam krwotoku z dróg rodnych i trafiłam do szpitala na natychmiastowe łyżeczkowanie - pod narkozą. Tydzień później na wizycie kontrolnej u lekarza okazało się, że macica jest napompowana spowrotem krwią jak balon i trafiłam znowu do szpitala. Lekaż zrobił mi jak to określił \\\"odsysanie\\\" - zabieg bez jakiegokolwiek znieczulenia, bolało niesamowicie. Czy to odsysanie to to samo co łyżeczkowanie? Nie wiem, w każdym razie podczas zabiegu prosił o podanie łyżki.... Teraz znowu mam potworne bóle brzucha, a minął tydzień od ostatniego zabiegu. Ile razy może się to powtarzać to wypełnianie macicy krwią? Czy ustanie jak macica się już obkurczy? Jeśli któraś z Was miała podobny przypadek to proszę o radę. Niestety zostałam z problemem sama, jak to kobieta z kobiecymi sprawami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam krwotok
kilka godzin po porodzie, cale lozko we krwi, wzieli mnie pod kroplówke i na to łyzeczkowanie, tzw. "rewizje". okropne uczucie, skrobanie ścianek. zrobilo sie to bo zostal kawałek łozyska. trzeba je było zdrapac, bolało, no straszne to bylo. na szczescie potem bylo ok. moze słabo oczyscili ci macice, moze wrosło ci łozysko i kawałek gdzies tam został? co mówili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonanananananaa
o boze ale to strasznie, nigdy nie chce miec dzieci, chyba sie nie odwaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez dostalam krwotoku, 6 dni po porodzie (najgorsze rzecz w moim zyciu jaka do tej pory miala miejsce :o )...ale u mnie to bylo jakies zakazenie bo lozysko bylo cale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonanananananaa
a pomyslec, ze kiedys kobiety umieraly, bo nikt im nie pomogl, tak umarla moja prababcia miala zakazenie po porodze, dzieki bogu za te spitale i lekarzy, chociaz pozostawiaja wiele do zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięi dziewczyny, chciałam tylko się pochwaliś, że wg ostatnich badań jestem już zdrowa. nie przytrafiło mi się więcej łyżeczkowanie, chociaż brzuch bolał, to jakosta macica w końcu się obkurczyła. mogłabym mieć wstręt teraz do zajścia w ciążę, ale jak patrzę na swoje maleństwo to chcę mieć jeszcze jedno!!! można przeboleć te wszsytkie choroby po porodzie, wszsytko dla tego małego szczęścia, co krzyczy \"la la le le\" co chwilę ;) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×