HC

Na ciemnej pustynnej autostradzie chłodny wiatr w mych włosach, ciepły zapach pączków unosi się w powietrzu. Daleko przed sobą ujrzałem migocące światło, głowa zrobiła się ciężka, wzrok się zamglił. Musiałem zatrzymać się na noc. Ona stała w drzwiach (słyszałem dzwon kościelny i pomyślałem sobie, że to może być niebo albo może piekło). A ona zapaliła świecę i poprowadziła mnie. Słychać było głosy w korytarzu, wydawało mi się, że słyszałem, jak mówią: - Witamy w hotelu Kalifornia, cóż za piękne miejsce! Cóż za piękne miejsce, jaki piękny wygląd... - Wiele pokoi w hotelu Kalifornia czeka o każdej porze roku... O każdej porze roku możecie tu znaleźć... Jej umysł jak od Tiffany'ego, kształty ma jak Mercedes. Oraz wielu bardzo, bardzo ładnych chłopców, których nazywa przyjaciółmi. Jak tańczą na dziedzińcu! Słodko spoceni... Jedni tańczą, by pamiętać, inni by zapomnieć. Poprosiłem więc kapitana - Proszę, przynieś mi moje wino. On odrzekł że nie mają takiego alkoholu od 1969. Te głosy wciąż wołają z oddali i budzą w środku nocy. Słychać jak mówią: - Witamy w hotelu Kalifornia, cóż za piękne miejsce! Cóż za piękne miejsce, jaki piękny wygląd - Dogadzają sobie w hotelu Kalifornia. Co za miła niespodzianka, zabierz ze sobą swoje alibi - lustra na suficie i różowy szampan z lodu. Ona mówi: - Wszyscy tu jesteśmy więźniami na własne życzenie. W głównym apartamencie zebrali się na uroczystość. Zadają ciosy twardymi jak stal nożami, ale nie mogą zabić bestii... Ostatnie, co pamiętam, to ,że biegłem do drzwi, chcąc znaleźć przejście do poprzedniego miejsca. - Spokojnie - powiedział nocny portier - my tu jesteśmy nastawieni na przyjmowanie, możesz się wymeldować, kiedy tylko chcesz. Ale nigdy stąd nie wyjedziesz...

w tytule napisano czego dotyczy tekst wiec nie wiem skad to zmieszanie :>

bo nikt nie wiem o co chodzi

chyba o to wlasnie chodzilo, niestety znalazl sie maruda ktory na poczatku wszystko popsul, chcac pochwalic sie swoja umiejetnoscia kopiowania i wklejania. Podszywu bez mózgu nie licze ;)

to o co tu chodzi :P

te, jak kasujesz to lec po calosci bo robi sie chronologiczna kasza z wypowiedzi :D

my wiemy o co chodzi :D

Te, jak trudno Tobie dogodzic :D Baw sie dobrze

dzięks :D

to nie bylo do ciebie :P

chyba rozpisze konkurs na nudniejszy temat od tego

??? zna ktos odpowiedź?

chyba wiem: Piosenka raz wykonana, potem panowie z zespołu The Eagles zabronili używać oryginalnej muzyki do tekstów K. Piaseckiego. Hotel Kalifornia - Krzysztof Piasecki http://bikey24.wrzuta.pl/audio/9Z6XDwkE43/krzysztof_piasecki_-_hotel_kalifornia

ja jestem caly czas zainteresowana :D g54yubhe wytlumacz ten topik

;)

ja tu juz zglupialam.nie ladnie tak z rana ludzi w chorobe psychiczna wpedzac :P

jak Ty zinterpretowalas ten tekst :)

moje peirwsze skojarzenie byc moze glupie to hostel ;)

tez mysle ze chodzi o rodzaj pułapki.

g54yubhe napisal: w tytule napisano czego dotyczy tekst wiec nie wiem skad to zmieszanie :> HC - nie czaje tego tytulu :O

hehe... przed chwila wpadlo mi do glowy, ze Feel (?), piszac tekst do "jak anioła glos" chcial stworzyc cos rownie wieloznacznego, ale podczas tworzenia pogubił się w mnogosci interpretacji i wyszedl mu belkot pijaka ;)

a najlepsze jest to ze autor po prostu sie ulotnil :P

jak orzel :P

hehe polecial w dluga i pozostawil nas pograzonych w kontemplacji ;)

jaszczomb go porwał :D

haha rzeczywiscie :D cos z mysleniem dzisiaj u mnie nie tymtyrym tym :P dzieki :)