Wrastający paznokieć

Byłem przed chwilą u chirurga i dostałem skierowanie na zabieg, celem zerwania paznokcia Za godzinę idę ponownie umówić się na zabieg. Miałem nadzieję, że wystarczy tylko wycięcie go po bokach, a tu się dowiaduję, że jednak zerwanie :| Dodatkowo pielęgniarka powiedziała mi, żebym wziął ubranie na zmianę. O co chodzi? Nie kumam, bo to przecież tylko zabieg i sama powiedziała, że tego samego dnia się wychodzi. Miał ktoś taki zabieg? Podzieli się doświadczeniami?

też mam problem z wrastającym paznokciem. tyko że je przycinam go z boków na bieżąco. zauważyłam że przez środek biegnie na nim małe załamanie i zamiast mieć łagodną powierzchnię ma taką troszkę "daszkowatą". może o to chodziło lekarzowi, że po zdjęciu paznokcia będzie on się od początku dobrze układał na palcu? Wyczyści się boki, zagoją się i będzie rósł tylko do przodu. Pomysł może i najlepszy, ale też najdrastyczniejszy...