Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaLilly

Jedno dziecko to żadne dziecko

Polecane posty

Gość wzr
HEH TAK SIĘ SKŁADA ŻE ICH NIE MAM :] ALE TY CHYBA TAK ;/ PIERWSZA OBRAZIŁAŚ MNÓSTWO LUDZI I TYCH KTÓRZY SĄ JEDYNAKAMI I TYCH KTÓRZY SĄ RODZICAMI JEDYNAKÓW... DARUJ SOBIE TAKIE COŚ BO MOGŁAŚ KOMUŚ ZROBIĆ PRZYKROŚĆ. ALE DOMYŚLAM SIĘ ŻE SKORO MI WMAWIASZ KOMPLEKSY TO SAMA JE MASZ I SIĘ DOWARTOŚCIOWAŁAŚ OBRAŻAJĄC INNYCH - NO CÓŻ ŻAŁOSNE I JAK SAMA STWIERDZIŁAŚ KOMPLEKSY SIĘ LECZY, WIĘC POLECAM UDAĆ SIĘ DO PSYCHOLOGA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupota nie boli
a rodz se dziecki co roku az ci macica wypadnie przez pochwe wielkosci stodoly, jak masz ochote tylko co komu do tego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem świadome pozbawianie swojego dziecka rodzeństwa, to jedna z najgorszych rzeczy, jaką można zafundować własnemu dziecku. Mi sie marzy trójeczka, dwójeczkę już mam. I nie jestem matką-polką, rozpływajaca sie nad swoimi dzidziusiami ani kura domową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
kolejny topic rozpłodowej krowy.załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty kobieto mówisz??? Jak to drugie dziecko nie wymaga większych nakładów finansowych??? Weź się obudź, bo chyba śpisz jeszcze. Mam dwoje dzieci, jedno chodzi do szkoły, drugie do przedszkola - i zapewniam Cie , że to drugie kosztuje więcej w utrzymaniu. Same opłaty za przedszkole to spory wydatek. Wysil szare komórki bo niedługo spotkasz sie z ponurą rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy coreczce autorki
byloby milo, jakby sie dowiedziala, ze przez 2 lata byla dla swojej mamy nikim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevell
ja jestem jedynaczka. jako dziecko chcialam miec rodzenstwo, potem mi przeszlo. gdybym miala rodzenstwo moich rodzicow nie byloby stac na takie zycie, jakie wiedlismy we troje. dodam, ze ich dochody sa raczej srednie... a tak przy takich zarobkach spokojnie na wszystko starczalo, wyksztalcili mnie, posylali na wakacje dzieki czemu poznalam inne kultury i obejrzalam fajne miejsca, a i na nowa kutke na zime bylo. i nie zgadzam sie, ze drugie dziecko to mniejszy wydatek, bo wiekszosc rzeczy jest po starszym ---- jak sie ma corke, a za rok syna to co? w dziewczcecych ciuszkach bedzie chodzil??? a jak pojda do szkoly to co bedzie? ile tornistrow, kompletow ksiazek, butow, kurtek itp kupisz??? jeden, zeby sie wymieniali???? ja mam jedno dziecko i chyba tak zostanie. moj maz ma rodzenstwo i zyja ze soba jak psy z kotami, dlatego on tez nie nalega na kolejnego potomka. poza tym chce zapewnic mojejmu dziecku wszystko, nie chce zeby przychodzilo ze szkoly i plakalo, ze "Anka ma znow takie fajne nowe buty, a ja jak zwykle stare, sprzed paru lat po starszej siostrze". poza tym to nie fair, ze jedno dziecko ma nowe rzeczy, a mlodsze skazane jest donaszanie ich. jezeli jedynak to nie dziecko, to kim ja bylam i jestem??? i kim bedzie moje dziecko??? nie czlowiekiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg............
nie, nie wymaga wcale wiekszych!! w koncu dostanie ubrania po siostrze, a jak bedzie chlopiec to autorka obetnie mu penisa i i tak ubierze, bedzie jadlo resztki ze stolu, ewetualnie dostanie resztki po lekach jak zachoruje, a w przedszkolu sie wmowi ze widza podwojnie, bo to tak naprawde jest jedno dzieco ale ja bylam glupia ze myslalam ze 2 dzieci to drugie tyle na ubrania, jedzenie, zabawki, itp dzieki autorko ze otworzylas mi oczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
"jedno dziecko to zadne dziecko"?- prosze o wytlumaczenie bo nie rozumiem:)Sama mam jedno dziecko i nie uwazam aby to nie bylo dziecko.....kochany 6 letni dzieciaczek ktory wniosl wiele dobrego w nasze zycie i nie sadze aby to ile ma sie pociech swiadczylo o szczesciu etc etc.Naprawde zle dobralas slowa bo w ten sposb zapewne "wqurzylas" kilka osob:) Odnosnie tego co napisalas ze JAK SIE WYCHOWALO JEDNO TO I DA SIE DRUGIE- otoz mylisz sie.....wiadome nie od dzisiaj ze latwo jest zrobic dziecko ale pomyslalas o ich przyszlosci?Nie wymaga wkladu finansopwego?Hehe....smieszne otoz dzieci wymagaja i to nie wazne czy sa 1 czy 3.....a co ze studiami?Decydujac sie na dziecko pamietaj o tym ze musisz mu zapewnic godziwa przsloc a nie przytslowiowa biede...Ja sama mam jedno dziecko i jak narazie nie mysle o powiekszeniu rodziny z roznych wzgledow-ale najwazniejsze jest to ze hce dla swojej corki tego co najlepsze i chce w przyszlosci oszczedzic jej kredytow na 30 lat na wlasne M - chce aby w zycie dorosle wchodzila juz z tym czego ja i jej tata musielismy sie dobarbiac cale zycie- niech korzysta z cyia, uczy sie a nie martwi czy da rade splacic kredyt:)))Tak mysle ja i moj maz i mysle ze moja corka bedzie szczesliwa osoba w zyciu doroslym:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
PRZEPRASZAM ZA LITEROWKI!!!!:)))) Pozatym na upartego moglabym rodzic i nawet kolejna 2 bo niby mnie na to stac- maz zarabia 5 tys na lapke ja 3 tys na lapke- i pieniedzy nie brakuje ale chyba wole takie zycie- wygodne- dziecko ma wszystko- my takze tak jak napisala kolezanka wyzej- jedynaczka- zylo im sie lepiej- nam we 3 takze:))I to nie jest zaden przejaw wyrodnialstwa z naszej strony- poprostu mysle o przyslosci z glowa:)) I mam nadzieje ze nie wpoisz swoim dzieciom ze JEDNO DZIECKO TO NIE DZIECKO- bo w klasie na pewno bedzie mialo wielu kolegow JEDYNAKOW i kim oni dla nich beda?Tylko imieniem i nazwiskiem?GLUPOTA LUDZKA NIE ZNA GRANIC!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunday afternoon
a ogladalas "rozmowy w toku" jak bylo o matkach polkach rodzicielkach??? byla taka jedna z gromadka dzieci i te najstarsze plakaly jak mowily o dziecinstwie. jej dwie najstarsze corki mialy juz dzieci, kazda jedno i na pytanie Drzyzgi ile jeszcze chca miec dzieci odpowiedzialy, ze juz wiecej nie chca, bo chca temu jednemu zapewnic to, czego same nigdy nie mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunday afternoon
tnz nie dzieci odpowiadaly, tylko kobiety - corki glownej bohaterki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
dupczą sie takie jak autorka na prawo i lewo, o zabezpieczeniach nigdy nie słyszały, wykształcenia to żadnego ie ma, a potem chodzą takie biedne dzieci w starych poszarpanych łachach, dziurawych butach, zero szans na wybicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
ja bym takie krowy kazała zaszywac obowiązkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234567
jeno dziecko moze byc wszystkim dla rodzicow.bo np.nie moga miec wiecej.teraz sa takie czasy ze nie kazdego stac na wiecej.moja babcia i tesciowa sa jedynaczkami i zawsze wypominaly ze zle im z tym ze wolaly by miec kogos.ja mam duzo rodzenstwa zawsze bylo dla mnie za duzo ale teraz sie ciesze.kiedys nie bede sama wiec zalezy jak kto patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234567
moja tesciowa jest rodzina zastepcza ma 7 dzieci.jest tam 4 rodzenstwa i ch matka miesiac temu urodzila 13 dziecko i oczywiscie zostawila w szpitalu to dopiero jest suka rodzi i zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deaaaa
dla mnie rodzice mające kilkoro dzieci zyjące w biedzie to są idiotami. Mieszkam w bloku, zazwyczaj są to mieszkania 2 pokojowe, dla dzieci 9 m2, natomiast drugi - 20 m2. I jak myślisz, ile dzieci można zmieścic w tym 9 m2 mieszkaniu. Ja mam jedno i nie wyobrażam sobie miec więcej, chyba, że zmienie mieszkanie na większe ale nie zanosi się. Natomiast mieszkają rodziny mające po 3-5 dzieci i ten pokój 9 m2 jest dla dzieci. Dla ciebie to normalne. Do tego niejednokrotnie tylko ojciec pracuje, gdzie srednie zarobki w naszym mieście 1 tys. 200 zł - 1 tys. 500 zl. I według ciebie ilu osobową rodzinę można z tego utrzymac. A sa jak ci napisałam rodziny i to grą większości 3-5 dzieci. Także widze biedę na co dzień i przestań mi opowiadac farmazony, że nalezy rodzic.... rodzic.... , bo to tylko ograniczone umysłowo osoby tak myślą i tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
kolezanka powyżej ma racje. ja nie chce miec wiecej dzieci niz jedno, temu jednemu jestem w stanie zapewnić dobre warunki, pod kazdym wzgledem, i dla niego znajduję troche czasu w ciągu dnia, wiecej dla mnie to porażka, jak widze czasami idaca po drodzę "mamcie" z tłustymi włosami , ubrana jak ulicznica, bo pewnie tylko to znalazła w śmietniku, w ciąży, 4 dzieci kaczego za nią, dwoje w wozku i na nich jeszcze jedno na kolanach, ja pier........rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
i nie zycze sobie żeby jakaś sucz obrażala mojego jedynaka ze to zadne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytalam wszystkiego odniose sie tylko do tematu i wypowiedzi autorki "jedno dziecko to zadne dziecko"?!! a skad ty to wynalazlaś? to tak jakby dziecko nie bylo fantastyczną cudowną niepowtarzalną istota malym czlowiekiem jedynym w swoim rodzaju. Tylko jakby to byla koza albo owca i trzeba byloby miec calę stadko zeby byc szczesliwym! dziwne powiedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie czuje sie gorsza, ze mam tylko 1 dziecko. Syn jest dla mnie skarbem. A ja jestem samotna mama. Wiem, ze jednemu zapewnie wiecej dobr materialnych niz gdyby bylo ich dwoje... Wtedy musialabym dzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×