czy słusznie się denerwuje??

denerwuje mnie jak on mnie instruuje w lózku.ciągle slysze..wyżej,mocniej,nizej wez go do buzi,zwilż go..... czuje się jak jakas płatnaprostytutka nie mam oporów przed tymlubie mu sprawiac przyjemnosc ale te ciągłe instuowanie mnie i swego rodzaju rozkazy mnie denerwują słusznie czy nie slusznie?

też bym sie wkurwiła

Każ mu zrobić minetkę i też mu tak mów wsadź palec do środka teraz wyjmij głaszcz po piersi, nie tej lewej teraz prawej teraz całuj po brzuchu nie tak niżej dobrze teraz głaszcz po udach :P A potem powiedz teraz rozumiesz jak ja się czuje:D

Jak jeszcze raz Ci tak zrobi to stań i z całej siły kopnij mu w jaja a potem zapytaj spokojnym głosem a teraz dobrze kochanie.

Cholera, jak nic nie mówi a mu niefajnie - chyba gorzej :)

zaknebluj albo uprzedz lojaknie że jak będzie Cię pouczał to zaprzestaniesz pieszczot

mój tylko się odzywa jak robię to za mocno, lub pokazuje że mam mocniej chwycić u nasady gdzy za delikatnie go trzymam itp może jestem w tym lepsza ;-)

cholera, znam to: wyzej, nizej, mocniej, szybciej TFUUUUUU! nic tylko w pysk takiego strzelic, a mnie ani razu do orgazmu nie doprowadzil :/ jeszcze troche to bedzie mi placil, ciota jedna

mu mowie jak ma byc mocniej,albo delikatniej! To chyba normalne prawda? Trzeba sie dopelniac i tyle;) Jak cos jest nie tak to mowic!:) No chyba lepiej doprowadzic faceta do orgazmu ????? Ja np lubię gdy Mój Ukochany mowi do mnie szybciej ,albo naslin go... wtedy wiem,ze jak tak zrobie to bedzie super szczesliwy;) Jak juz tak zrobie to mowi " O taaak kochanie,wlasnie tak skarbie mój najdrozszy!;) To mi sie podoba hehe!;);)

racja, jest super szczęśliwy. dopóki nie zacznę robic mu na złośc. przeginam z szybkością, albo za mocno ciągnę aż się zwija i zaczyna wrzeszczec "o Jezu" :D