To chyba nie jest normalne ze facet chce spotykac sie tylko u mnie w domu....

znamy sie jakies 1,5 miesiaca... mieszkamy obok siebie, a wiec zawsze po pracy czy tez w czasie weekendu spotykamy sie, ale tylko u mnie..... Przez ten czas bylismy raz na imprezie, a poza tym nigdzie wiecej.... Nawet jak czasem zaproponuje mu zeby przeszedl sie ze mna do sklepu to zawsze znajdzie wymowke:o wiem ze gdybysmy mieli wyjsc wieksza grupa to nie mialby problemu. Mam wrazenie ze nie chce wychodzic ze mna sam na sam :o i smutno mi z tego powodu... Nie wiem czy on traktuje mnie powaznie:( niedawno zerwal z dziewczyna z ktora byl 4 lata, moze przez to nie chce sie jeszcze pokazywac ze mna....? ostatnio coraz czesciej sie do mnie przytula, caluje, mowi komplementy, ale ja jestem i tak w kropce :o

tyle na temat

mam ten sam problem,tylko mój nawet nie chce juz przychodzic do mnie:\

zdefiniuj "mieszkamy obok siebie"? Na tyle blisko, że na pewno nie ma dziewczyny/zony? może się wstydzi chodzić z dziewczyną?

"obok siebie" tzn w wiezowcu na przeciwko mojego :) nie ma zony (ma 22 lata), z dziewczyna sie rozstal jakies 2 tygodnie temu (chwalil sie mojej przyjaciolce). Ze mna nie chce na ten temat gadac- jedyne co mi powiedzial (jak jeszcze z nia byl) to ze od miesiaca nie mial z nia kontaktu.. nie wiem co o tym myslec :( moze ktos byl w takiej sytuacji ?

moze sie ktos jeszcze wypowie.....

jak rostali się nie dawno może liczy , że do siebie wrócą- jakby się pokazał z nową kobietą raczej by się nie zeszli

ale rozstanie bylo z jego inicjatywy.... jak mi powiedzial o tym, ze on sie nie odzywa do niej od miesiaca- (ona sie probowala kontaktowac), to zasmialam sie ze nie moze definitywnei skonczyc zwiazku bo liczy na kolo ratunkowe.. nie odpowiedzial nic to ze nie ukladalo im sie od dluzszego czasu wiem od jego kolegi

pewnie ciagle jest z ta dziewczyna i nie chce zeby ktos ze znajomych go z toba zauwazyl na miescie albo nie chce marnowac czasu i siedzi u ciebie i czeka na seks :O

ale ja znam paru jego kolegow... oni wiedza ze on sie ze mna spotyka... sylwestra tez planujemy razem nie wiem, ale nawet jesli z nia jest (w co nie chce mi sie wierzyc) to na pewno sie z nia nie spotyka od rana do wieczora pracuje i przewaznie kazdy wieczor spedza u mnie a jesli nie to gadamy na gg