Ile dojecie księdzu na kolędzie?

Hej! Jako, że po raz pierwszy odwiedzi mnie i męża ksiądz w czasie "kolędy" nie mam zupełnie pojęcia ile się daje do koperty ;) Może wypowiecie się jak to jest u Was? Ile dajecie Księdzu, ile ministrantom i ile kościelnemu?

u mnie ksiądz nie bierze pieniędzy:P

e, no to fajnie. U mnie niestety bierze.... Nie zamierzam mu dawać nie wiadomo ile, ale nie chcemy się też ośmieszyć ;) Chociaż niby daje się mu w kopercie, ale chyba potem itak wie kto ile dał a za 3 miesiące chrzciny się szykujom więc nie chcemy podpaść ;) ;) ;)

my dajemy 50 zl w kopiercie do ksiedza i dwa razy po 5zl do puszki dla ministrantow

mymielismy takiego starego porboszcza (juz nie zyhe),ktory jak wychodzil to pisal nazwisko na kopercie-cwany byl :)

bo nie przyjmuję księdza. Nie popieram takiego łażenia ludziom po mieszkaniach i robienia "wywiadu" :o

ja daje zawsze 10 zl do koperty ;) . kazdy da tyle i popatrzcie ile kasy zbierze .

nie przyjmujemy od lat. dla mnie to śmieszny zwyczaj

U nas: 50 zeta ksiedzu, 10zl temu co pisze na drzwiach:D i ministrantom chyba 5 zl :] Raz zapomnielismy dac ksiedzu jak wychodzil .... byl jakis taki zawiedziony (bylo poznac po minie ale nic nie mowil). Potem mama sie kapnela, ze kopertka lezy na mebelkach i biegiem za nim, dopadla go jak wychodzil od kolejnego sasiada hahaha

No ale ja mieszkam w mniejszej miescinie, gdzie wszyscy sie znaja :/

ja nic nie daje, bo od lat nie przyjmuje koledy. nic ciekawego sie na niej nie dzialo poza pytaniami gdzie sie pracuje, co sie ma i co ozna o sasiadach powiedziec :O

Moj ma notes i bez skrepowania patrzy przy nas ile w kopercie jest i zapisuje w swoim notesie :| A taki który chodzi u mojej babci nie dosc ze nie wzial od niej pieniedzy to jeszcze dał dla jej synowej która ma 5 dzieci

Może gdybym się nad tym bardziej zastanowiła to też doszłabym do wniosku, że nie wpuszczę księdza bo po co, bo to głupie i niepotrzebne, ale póki co zostałam tak wychowana, w takiej tradycji i zwyczaju, w wierze katolickiej i jakoś specjalnie nie przeszkadz mi to, że przyjdzie raz w roku ksiądz, poświęci nowe mieszkanie przed przyjściem na świat mojego dziecka, posiedzi 10 minut i tyle.Mieszkam w małym mieście i ile bylo by gadania, że ta i ta księdza nie wpuściła ;) Lepiej go przyjąć, dać co trzeba i po kopocie ;) Właśnie też tak myślę, że damy 50 zł, po 5 zł ministrantom i 10 kościelnemu, ale chciałam zobaczyć jak to u Was wygląda.

Nasz ksiadz jes w porzadku. Pod kiniec roku po mszy glosi parafianom o stanie konta naszej parafii, informuje o wszystkich wydatkach, co kupil, ile zebral podczas koledy itp. Patrzac na wydatki typu ogrzewanie, ciagle remonty kosciola i inne wydatki, to to co nazbiera podczas koledy wcale nie ejst tak duzo.

10 zl w kopercie (dawalismy wiecej, ale widzac jak nasi ksieza tyja i maja super wozy to juz nie dajemy) dla ministrantow po 2 zl

My koledy nie wpuszczamy, bo niby czemu ma to sluzyc??

najpierw się zastanawialiśmy, żeby księdzu dac 20 - 30 zł, ale to chyba za mało, sama nie wiem.... Chyba przeboleję i dam te 50 ;)

Ja się pytam ile dajecie a nie czy wpuszczacie ;)

Nnapewno nie tyja z tego co dostana na koledzie, te pieniadze z pewnoscia sa przeznaczone na potrzeby kosciola. Tyja raczej od swojej kasy, nie zapominajmy, ze ksiadz dostaje wyplate jak kazdy czlowiek :)

wszystko, bo nowy proboszcz w kilka lat chce nadrobić wszystko co nie było robione przez ostatnie 50 lat m. in. nowy dach, wieza, dzwony, malowanie kościoła....dam pewnie z 50zł

Wpuszczałam kiedys tych zebrakow ,ale od chwili gdy ksiadz zanotował sobie w notesie,ze w pokoju znajduja sie płytki podłogowe w paczkach,paczkowane meble i inne rzeczy do tremontu to powiedziałam wypad zebrakom i gdy do mnei stukaja po kolendzie to dopowiadam,z enie potrzebuje aby mi ktos przeswietlał sciany.

a jak ich jesczze wpuszczałam,to dawałm im 10 ,20 zł,a nawet i nic

pewnie nie od tego, ale jak zobaczylam nowy samochod proboszcza to mi szczeka opadla, ja musialabym na taki z kilka lat zbierac :/

50 w kopercie po 5 dla ministrantow

20 zł. bez przesady, żeby księżom fury sponsorować. ludzie mają własne wydadki, więc jakby każdy myślał, że poniżej 50 zł się ośmieszy to to głupota.

juz nie przyjmuje ksiedza... złodzieje :/ to jest śmieszne..nie powinno byc "oplat" ŻAŁOSNE i sie dziwia ze katolikow jest coraz mniej w koscialach itp...

ode mnie bał sie wziąść :-p

księża mile widziani:)i na ogół do koperty wkładam 50 zł. ministranci dostają po 10 zł. Tylko jednemu księdzu dałam 100 zł. o mały włos a zpomniałabym mu dać kopertę:P(dobrze,że mi ktoś przypomniał.) Dopadłam go w bramie, jak zagadywał jakąś babkę

ja gonie tych dziadow.Ciagle im malo i malo