Tak bardzo mi na nim zalezy.A on mnie nienawidzi

znamy się półtora miesiąca.To było krótkie ale burzliwe zdarzyliśmy się już tyle razy pokłócić.Nie miał łatwego charakteru ale ja też nie.Kłamałam go ale nigdy tak naprawde nie zdradziłam nie wiedziałam wtedy że jest tak dla mnie ważny,że to takie silne z mojej strony.dopiero jak mnie zostawił i uświadomiłam sobie że to koniec na zawsze to juz drugi tydzien a ja o niczym innym nie myśle..DLaczego wtedy nie okazywałam w ogóle uczuć,nie przytulałam go tak sama z siebie.Ile bym dałam żeby cofnąć ten czas i mieć taką możliwość.. mam 22 lata a nigdy do nikogo nic nie czułam,myślałam że jestem nienormalna.On chce o mnie zapomnieć nie chce mnie znać,wkurza się gdy się odzywam..Wiem że powinnam z honorem odejść jak prawdziwa kobieta ale ja nie potrafię.Kręci się wokół mnie pełłno facetów na nikogo nie patrze klażdy wydaje mi się taki sam....chce tylko JEGO:(

to sama się nakręcasz....ludzie po latach się rozstają.Nie pisz nie dzwon,nie kontaktuj się a minie szybciej niż ci się wydaję

niee ja się obawiam że to NIGDY nie przeidzie bo ja nie jestem takim typem co zakochuje sie co miesiąc w innym

kłamałam mu albo okłamałam go. kłamałam go jest ze wszech miar nieprawidłowe!!

jakie to ma znaczenie w tej chwili:(:(:(:(Naprawdę to jest ostatnia rzecz nad która sie w tej chwili bym zastanawiała:(:(:(:(:(:(

półtora miesiąca to pikuś. jak Wy się prez ten czas zdążuliście tak jechać, to co było by później? odpuść. tak naprawdę nawet nie zdążyłaś go poznać. ktoś wyżej ma racje. ludzie po latach się rozstają. a miesiąc to nic tak naprawdę.

a szkoda. jakbys pomyslala o czyms innym tobys przestala myslec o nim. nudzisz sie po prostu. znajdz sobie zajecie...

taka ale ja nigdy nic do nikogo nie czułam tylko do niego. Wyzwal mnie od szmaty,dzifki a ja nie potrafie przestać o nim myśleć:O Nawet nie mam żadnego jego zdjecia bo mnie zablokował na NK a on moje ma..To była pierwsza osoba do której coś takiego fajnego poczułam nie wiem czy to miłość nie znam się na tym jestem troche niedojrzała może ale wiem ze czegoś takeigo jeszcze nie miałam i nie będę miała długo...

o matko, nastepna, co za urodzaj. chcesz byc z kims kto CIe wyzwal od SZMATY I DZIWKI?? o czyms takim jak honor i szacunek do samej siebie slyszalas??

po co Ci jego zdjęcie?? By się zadręczać?? A może on Twoje pousówał??

nie obchodzi mnie co on zrobił ja chce mieć jego i już!! Wiem że nie mam honoru i zawsze sie smiałam z takich dzwiczyn....bo nigdy sie nei zakochałam teraz wiem jak to działa:(

a za miesiąc będzie temat. Co za **** Faceci to ****** itd. Czy po półtora miesiąca można doprowadzać się do takiego stanu... Nie wiedziałem. Mój móżdżek chyba na to zamały!

nikważny77 nie Twój ;)