Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żel999999

sprawa w sądzie o wykroczenie drogowe?

Polecane posty

Gość żel999999

Czy za wyrkoczenie drogowe może odbyc sie sprawa w sądzie? Chodzi mi o to ze jechalam samochodem i rowerzystka otarła mi sie o szybę, nic jej sie nie stało, nie spadła nawet z roweru tylko ja srecalam, ona srecala i zderzyla sie ze mna.Predkosc byla minimalna, zadnej rysy na samochodzie tylko otarcie kierownica o rower. Poz darzeniu wziela rower i popjechala. Ale sie wkurzyla , choc to jej wina byla bo nie pokazala reka ze chce skrecic. Zreszta nic sie nie stalo, tylko dotstknela kierownica szyby. Po fakcie zglosil;a to na policje i udaje ze niby cos jej sie stalo i ze to moja wina. Policja mnie wzywala 2 razy ale sami uwazali ze to bez sensu ze ta baba to drąży. Bo jej wina i nic sie nie stalo, ale mimo to powiedzieli ze moga mi postawic sprawe o wykroczenie drogowe do sądu. Czy to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
*otacie kierownica o rower mialo byc * otarcie kierownica o szybe pasazera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
bardzo proszę o odpowiedz. Czy ktos wie jak takie sprawy wygladaja? I czy mozliwa jest ta rozprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhdgdfd
a to jakas mloda czy stara kobieta? mi to wyglada na jakas manipulacje, przeciez nic jej sie nie stalo. chce chyba kase wyciagnac. wspolczuje ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musialaby to jakos udowodnic
pytam sie jak? i jakie sa szkody? bo chyba nie ma zadnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
stara kobieta znaczy kolo 55-60 lat jechala na rowerze obok mnie i nagle zachcialo jej sie skrecic znaczynajpierw jecha aprzede mna ale ja jechalam chyb a15km/h naprawde powoli ...i nagle zachcialo jej sie skrecic nawet nie sppjrzala nie zasygnalizowala i dotknela mi tylko szyby pasazera.. nawet nie spadla z tego roweru:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
szkody? no wlasnie ZADNEJ SZKODY:/ dlatego mnie to dziwi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhdgdfd
no tak, w tym wieku niektorym pada na glowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
najlepsze jest to ze kazdy policjant z ktorym rozmawialam na ten temat byl po mojej stronie:/ a treaz niby jeden mi powiedzial ze on wie jak to wyglada ale pewnie sprawa w sądzie bedzie o wykroczenie bo on auwaza ze zasygnalizowala skręt a ja ze nie, choc naprawde nie sygnalizowala, jechala jak pijana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ALEGRO.PL
pewnie bedzie wykazywac uszczerbek na zdrowiu , szkoda ze nie poprosiłes o rade prawnika przed ta policja :( trza było sie nie przyznawac i udawac ze takie zdarzenie nie miało miejsca a babce sie cos pomyliło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
policjant mi powiedzial ze co najwyzej gdyby uznano moja wine to pkt karne i jakas grzywna;/ i pokrycie sprawy sądowej:/ kuźwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ALEGRO.PL
jak dojdzie do rozprawy to mow jak było nie sygnalizowała i zdawała sie byc pijana ,:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
no powiem powiem jak bylo..ale czy to nie jest smieszne? jak myslicie jak dlugo czeka na sie takie rozprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ALEGRO.PL
obstawiam ze nic z tego nie bedzie prokurator umorzy a jak nie to zawsze z prokuratorem mozesz sie dogadac na niska kare bez sprawy w sadzie ale tak czy inaczej w papierach bedzie ze jestes karany wiec walcz o swoje skoro jestes niewinny :D Powodzenia :) mozesz tutaj poszukac pomocy : www.forumprawne.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ALEGRO.PL
w sadzie grodzkim pewnie z pare miesiecy zalezy ile akurat maja roboty u ciebie w miescie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
staram sie walczyc o swoje bo jestem niewinna.. Ale w takim razie po co ciag;e jakies wezwania itd..z jednych drzwi do drugich mnie odsylaja bo nikt zajac sie tym nie chce.. A wiesz moze jak dlugo na takie rozprawy sie czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
co ma na celu te podszywanie sie pode mnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ALEGRO.PL
napisałam wyzej ,kilka mcy :) zreszto nie przejmuj sie nic z tego nie bedzie . A jak sie baba nie odczepi to posadz ja o nekanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
nie zycze nikomu zeby byl oskarzany o cos co nie jest z jego winy.. nie moge nic poradzic ze z natury bardzo sie przejmuje.. dlatego choc jestem niewinna ta sprawa wiel enerwow bedzie mnie kosztowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
AAAAAA ALEGRO.PL dzieki za pocieszenie. wierze ze nic z tego nie bedzie.. choc ta baba jest naprawde wybuchowa.. jak zeszta z tego roweru powiedziala ze jest cala potłuczona (choc jak mowie nawet NIE SPADLA) wiec sama rozumiesz co to za baba moze byc.. :/ ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żel999999
to wlasnie dzieki takim ludziom jak "ty" tzn "podszywacz" Polska wygląda jak wyglada..żal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha40
niedawno 25,04,2011 miałam stłuczkę jechalam z mężęm (po spożyciu alkoholu) i 5 m-cznym dzieckiem oczywiście ja kierowałam zderzyłam się z panią lusterkami ale zpanikowałam i sie nie zatrzymałam po przejechaniu 1,5 km wróciłam sie na miejsce. Na poboczu stały trzy samochody ( była to rodzina która wracała ze świąt) stuyknełam sie z środkowym samochodem. Podeszła do nas pani z pierwszego samochodu i powiedziala że dobrze że się wróciliśmy bo widzieli tylko nasz samochud jak szybko odjechał potem spytała się męża czy pił bo ja kieruje , a pani z którą siestóknełam dopiero wtedy zadzwoniła na policję , gdy przyjechała policja pani wszyscy ci powiedzieli że to mąz kierwal bo jasną koszulkę bardzo dobrze widać a mąż siedziała na miejscu pasażera jak udowodnić że to ja kierowałam . mą następnego dnia składał zeznania i policjan powiedział mu zeby lepiej się przyznał to dostanie mniejszy wyrok ,no i mi sie oberwie za fałszywe zeznani i powiedział ze ta pani ma 3 świadków każdy z innym nazwiskiem którzy twierdzą że to on kierował jak dowieść prawy przed sądem (policjan powiedział że ich zeznania są wiarygodne bo oni na tym nic nie stracą tylko my bo dla męża zabiorą prawko proszę bardzo o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej zglosic sie do adwokata, on zawsze pomoze - po co samemu kombinowac... ja zawsze po jakiekolwiek porady chodze tu www.adwokat-weglowski.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontrol56
Sprawa rzeczywiście może trafić do sądu. Udaj się po poradę prawną co zrobić w takiej sytuacji. Polecam skontaktować się z Kancelarią Grzybkowski Guzek z Poznania. Prowadzą sprawy w całej Polsce i wiem, że są dość dobrymi prawnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×