Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooooas

ile jeszcze musze czekac?

Polecane posty

Gość ooooas

na samym poczatku, ja mu sie podobałam, on mi nie, potem ja mu sie podobałam, ja go traktowałam jak kumpla, potem on był we mnie zakochany, ja zresztą tez. Teraz mnie olał dla innej (nie bylismy oficjalną parą, ale dzielił nas od tego krok), teraz rozmawia z nią godzinami (kiedys robił to ze mną), teraz czasami sie na mnie popatrzy i powie czesc, a ja mysle o nim w kazdej sekundzie. O tym, ze ma brzydką fryzurę, ale i tak w niej wygląda przepieknie, i o tym, ze chciałabym mu powiedzieć aby poszedł do fryzjera; o tym, ze słucham cały czas piosenek, które kiedys były 'nasze', teraz on juz ich nie słucha, mi sie tez znudziły, ale mimo to je uwielbiam; o tym, ze gdy jade w autobusie wspominam nasze rozmowy, niesmiałe spojrzenia, nasze spotkania; zresztą nie tylko w autobusie... a ostatnio on ją chwycił w talii...a jego koledzy jak troche wypili spiewali 'Kuba kocha Sylwie' chociaz ja sie nazywam Gosia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooas
o tym kiedy moje kolezanki przestaną mnie szturchac gdy tylko go zauwazą; o tym kiedy wrescie bede mogła usunac jego nr gg i z komórki nie płaczac potem godzinami... ile jeszcze musze czekac, aby mi to przeszło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagger
Cos mi sie wydaje,że musialas zrobic cos glupiego,zrazic go? Albo on jest po prostu dupkiem. Ja przyjażnilem sie z pewna dziewczyna. Dawalem jej sygnaly,ale ona je odrzucala. Potem po wakacjach powiedziala mi ze miala chlopaka ale znim juz nie jest (zreszta wiedzialem o ktorego goscia chodzi). Przemyslalem sobie wszystko. Czy ona wogole spytala mnie kiedykolwiek jak sie czuje.jak leci? Nie. Ja zaczynalem rozmowy,pytalem,doradzalem,bylem dla niej. Ale ile to moglem wytrzymac,przeciez podkochiwalem sie w niej. Nabralem do niej dystansu,nie pisze do niej,nie dzwonie. Jest mi z tym zle,bo widujemy sie co jaki czas. Unikam nawet kontaktu wzrokowego,chociaz to ona go szuka. Unikam rozmow z nia,chociaz to ona teraz pierwsza zagaduje. Ale dlaczego teraz? Nie widziala mnie wczesniej? Tak,kobiety wola slodkich drani,a nie oddanych facetow. Coraz bardziej dochodze do wniosku,ze nie poplaca byc milym. Ale ja taki wlasnie jestem. Nie jestem nawet na nia zly. Jestem zly na siebie, bo pozwolilem sobie na taka przyjazn. Ten twoj koles po prostu eksperymentowal z Toba i z innymi laskami. Ale nie wie ile bolu sprawia Tobie. Walniety czlowiek. Czy warto o takim myslec? Napewno nie. Czasami jest to jedynie zauroczenie lub przywiazanie. Ale mozna z tym wygrac. Zacznij zadawac sobie pytania: Co dalej byloby,gdymym z nim byla? Czy jest dojrzaly emocjonalnie? Czy wrocilabym do niego,jakby mnie teraz poprosil? Czy musze wlasciwie przez niego cierpiec itp. Jak znajdziesz odpowiedz,to sama zrozumiesz o co tu chodzi. Nikt inny nie pomoze,pamietaj. To jest tylko Twoje zycie,a czekac nie bedzie:) Jestes juzz kobieta,wiec zacznij sie tez i tak zachowywac. Jestes przeciez od niego dojrzalsza:] Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooas
dagger, dziękuje za takie długie poświecenie:) myśle, że nie miałam czym go zrazić, bo uwielbiałam go na tyle ile zakochana dziewczyna moze uwielciać chłopaka. Ale to nie na zasadize, ze sie narzucałam, moge nawet zaryzykowac stwierdzeniem, ze to ja mu sie bardziej podobałam, niz on mi; albo przynjamniej na równi...a czemu nagle przestał sie odzywać?? Nie mam pojęcia. Myśle, ze mu sie poprostu znudziłam. Czasami się odezwie i napisze co słychać, a potem ze musi isc. Jeszcze niedawno czułam ze sie na mnie patrzy, teraz mu zupełnie uczucie przeszło albo robi to bardzo dysktretnie, chociaz nie sądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×