Brzydki usmiech

Podobno jestem ładna dziewczyną, ale jest coś co sprawia, że czyje się bardzo niekomfortowo i nie mogę czasem na siebie patrzeć. Chodzi o moje zęby - są okropne, mam wadę zgryzu, a do tego brzydkie, szare górne jedynki. Od jakiegos czasu myśle o aparacie, to dla mnie konieczność. Potem mogę zrobic np koronki. Ale aparat będę musiała nosić około 3 lat, a w tym czasie myślę także o ślubie ze swoim chłopakiem i nie chcę mieć wtedy aparatu. Tzn aparat mogłabym jeszcze przeżyć bo wiem, że są np.białe, ale aparat nie zlikwiduje wszystkich problemów, pod nim te jedynki nadal będą takie brzydkie :( Już nie wiem co mam robić.

Myślałam o tym. A mogę założyć te licówki a potem aparat?

myslicie zeby je naprostowac mlotkiem?

Nie rób sobie głupich żartów.

dodam ze zeby to nie jedyny moj problem, nalogowo prowadze rowniez monologi na forach internetowych

Podszywaj sie pod kogoś innego.

Z tego co wiem to pod licówki dość mocno piłuje sie zeby co je osłabia,więc wydaje mi się,że naciska aparatu mógłby je zniszczyć,ale nie jestem pewna,zapytaj lekarza.A może wybielanie?Bezpieczniejsza metoda

najpierw prostowanie, potem wybielanie lub licówki- decyduje lekarz

Dzięki. Tak bardzo chciałabym uniknąć tego aparatu, ale to chyba nie możliwe:(