na blogu jakiejs laski widziałam zdjecia moje faceta

mam byc zła czy nie??bo mam mieszane uczucia?

o kurde to niewyraźnie :( daj link poczytamy o czym pisze

na pewno tylko pozowali razem do zdjęcia, spokojna twoja głowa. :D

i zapytaj o co chodzi,pozniej ewentaulne rob afere bo moze on sam o tym nie wie

o ona to widzi jak ktos do niej wchodzi na bloga?nie jestem tam zarejestrowana

jeżeli nie ma znaczka statystyki przeważnie gdzieś wklejonego na samym końcu (dole strony) to nie widzi :P

czy opis jakiś też? Daj linka, obejrzymy

no co wy nie dam linka, wstyd mi. opis taki jakis dwuznazny, ze niby jest szczesliwy a moze jednak nie, sam jest na zdjeciu

czego sie wstydzisz własnego faceta :( to może dobrze ze inna ma jego zdjęcie przynajmniej pokazuje

tamta się go przynajmniej nie wstydzi :P

nie jego, jego sie nie wstydze.tylko tego ze ktos by nas rozpoznał, nie chce tego, wole zostac anonimowa

jest mi smutno i to mnie dziwi, znajac siebie to bym wpadła w szał i mu zrobiła taką wojne ze szok, a teraz jestem tak przygaszona , powietrze ze mnie zeszło

e tam może z tamta będzie mu lepiej bo coś musie być skoro ma jego zdjęcie :)prawda?!

dzieki

wiosna ma byc slub

po pierwsze, to jakaś jego koleżanka? po drugie, co to za zdjęcie? Kiedy umieszczone? po trzecie, jaki dokładnie jest opis do zdjęcia?

mzoliwe,ze ta dziewczyna nie wie o tobie...ja bym poczekala na rozwoj wydarzen..moze wiecej o nim napisze

kolezanka jego, ja tez ja troche znam.zdjecie zrobione na imprezie , bylismy wszyscy razem. opis: "szczery usmiech??"dlatego nie wiem co mam o tym myslec

moze ona sie w nim duzy,a on nic nie wie

i on na tym zdjęciu sam? ale co, uśmiechnięty czy coś? No i żadnej notki do tego o imprezie?

on sam na tym zdjeciu,usmiechniety od ucha do ucha.notka tylko taka czy jest to szczery usmiech

do tak szczerze: moze i tak , ale jak juz to on wie, nawet zartowałam sobie niego czasem na ten temat

a generalnie w innych notkach u niej na blogu nic o nim nie ma? Może ona coś wie o nim, czego Ty nie wiesz... Może jej coś powiedział, jako koleżance? Że ma jakieś problemy albo coś...?

ale wy sie jaracie takimi tematami..... już sama nieścisłość: \"na blogu jakiejs laski..\" a potem \"kolezanka jego, ja tez ja troche znam\" ..powinna zwrocic wasza uwage. Teraz bedzie tlumaczenie: to nie prowokacja, nie chcecie to nie czytajcie! chcialam sie tylko wyzalic/wygadac/zapytac co o tym myslicie! napisalam \"laska\" bo jest mi prawie obca kobieta słaba historia.

innych zdjec nie ma. moze mas zracje, wszystko moze, dlatego dziwnie mi, to by było tez nie za fajne gdyby jej sie zwierzał, ale watpie on nie jest raczej wylewny, a o problemach jego to ja bym wiedziala

na kazda dziewczyne mowie laska

tu nie chodzi o slowo "laska" tylko o "jakaś" :]

wiesz, skądś się ten opis musiał wziąć. Z powietrza sobie tego nie wyssała.

no własnie, podejrzewam ze oni maja moze mieli jakis flircik, nie koniecznie romans, i ona uwaza ze on jest nieszczesliwy zemną, w najgorszym przypadku on dał jej odczuc ze jest zemna nie szczesliwy

moze jemu wyssała:P wyssała problem z..głowy..i stąd ten nieszczery uśmiech? a powaznie to panikujesz;)