błagam pomocy!!!!!!!!!!!!!

jestem z pawlem 1.5 roku wszystko bylo idealnie kochalismy sie niesamowicie tydzien temu oznajmil mi ze mnie nie kocha ... ze to od momentu kiedy wyjechalam na studia milosc zaczela wygasac .. bylam tam tylko 2 miesiace widzielismy sie co weekend jednak on twierdzi ze to za mało .. duzo nie myslac zwinelam manatki i wrocilam do domu ... teraz codziennie dojezdzam ... po Tym jak powiedzial mi ze moze uczucie mu wroci jak tutaj bede .. za to na drugi dzien powiedzial ze jednak jest pewien ze nic nie wroci tego co było! naprawde nasz zwiazek byl burzliwy sporo klotni ale tez bardzo silna milosc jedno za drugim by w ogien skoczylo ... nawet nie podejrzewalabym ze on powie ze mnie nie kocha .. czy moze to taki kryzys czy jemu przejdzie ?? czy jest mozliwe przestac kochac z dnia na dzien POMOZCIE MI BO JESTEM NA SKRAJU TOTALNEJ DEPRESJI CZY SA JAKIES SPOSOBY ZEBYM MOGLA POMOC TEMU ZEBY ZNOW SIE WE MNIE ZAKOCHAł ??

ale beznadzieja ;/ mój jak bylam na dziennych,to cierpliwie czekal caly tydzien albo nawet i 2,albo sam do mnie przyjezdzal. jak mozna pomoc ponownie sie zakochac??;/

Mam podobną sytuację, też chcę sprawić żeby zakochał się na nowo. Tylko jak to zrobić jeszcze nie wiem :( A to jest Miłość mojego życia!

jak bedziesz za nim tak ciagle latac i blagac, to na pewno nie wroci. pokaz mu ze to olewasz, powiedz ze cie to denerwuje, ze jest ostatnia szuja etc, wroc na studia, wiem ze to nie bedzie latwe, ale wtedy on nabierze szacunku do ciebie, zobaczy ze jestes silniejsza od niego, i albo zateskni i zrobi wszystko zebyscie byli razem, albo nic z tego nie bedzie, bo to nie chodzi o ten problem, tylko np ma inna, albo nigdy tak naprawde cie nie kochal. Mialam podobna sytuacje, tez powiedzial mi ze mnie chyb anie kocha, ze to bardziej jak uczucie do siostry, najpierw plakalam, lazilam za nim, prosilam, robilam wszystko, po czym otrzasnelam sie, i zastanowilam sie co ja w ogole robie. przy kolejnym spotkaniu, kiedy on sadzil ze znowu bede prosic etc, powiedzialam mu wprost ze takie rzeczy mnie nie bawia, i zeby wypier*****, i sobie poszlam, telefon otrzymalam po 10 minutach, spotkalismy sie znowu i tym razem to ons ie plaszczyl i blagal zebym wybaczyla iz e kocha mnie najmocniej na swiecie. takze u mnie poskutkowalo, choc lekko nie bylo

poczytaj sobie czym jest miłość a czym uzależnienie .sprawdż czy czasami pojęć zle nie stosujesz. wszystko jest w necie-on czasami też uzaleznia.