Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprawiedliwa zlosnica

klotnia na uczelni---doprowadzilam chlopaka prawie do placzu

Polecane posty

Gość sprawiedliwa zlosnica

Pisze to jeszcze trzesac sie bo na ogol jestem spokojna i raczej pokojowa, ale dzis wkurzylam sie solidnie. Otoz na uczelnii odbywaly sie zajecia w sali o sredniej pojetosci natomiast ludzi byl ogrom bo to byly zajecia dla calego wydzialu czyli dla wszystkich kierunkow z tego wydzialu (studiuje na wydziale Ekonomii ale kierunek jest bardziej scisly). Weszlam do auli nieco wczesniej by zajac miesca ale prawie wszystko bylo pozajmowane. W jednym z rzedow trzy miejsca byly wyraznie zajete (zostawione kurtki) ale obok jedno miejsce wolne to usiadlam. Minelo juz pare minut nagle przychodzi jakis chlopak i mowi, ze na tym miejscu siedzial on. Na to ja, ze nie bylo tu zadnej kurtki czy torby, nikt mi nie powiedzial, ze zajete totez mam prawo tu siedziec. No to on podniosl nieco glos, ze PROSI STANOWCZO bym stad poszla no to ja mu stanowczo, ze zostaje. Ten sie wkurzyl i nagle zaczal mnie prawie wyzywac od dziwek, ze jestem chamska i ze z takim nastawieniem mam sie nie dziwic jesli nie znajde se faceta. Nie wiem skad to wytrzasnal bo ja jestem juz mezatka, ale takm mnie tym wkurwil, ze odpalilam mu, ze ja juz facia mam a on niech lepiej martwi sie o siebie bo z taka geba to gwarantuje mu, ze zostanie sam do konca zycia. Myslalam, ze tez cos powie. a on: nagle zrobil sie czerwony, w kacikach oczu pojawily mu sie LZY. nic nie powiedzial tylko odszedl. Ktos powie: wygralam. Ale nie mam satysfakcji. Bo uwazam, ze ta klotnia byla niepotrzebna. Po pierwsze jesli to miejsce bylo naprawde jego po co gdzies odchodzil, po drugie, jesli by poprosil naprawde grzecznie to moze bym mu odstapila. Niestety w taki sposob musialam sie jakos bronic i walczyc o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okolkowa
Pchychy, wiesz ja tez tak czasami mam ze jak sie z kims pokloce i mu cos powiem niemilego to mam wyrzuty sumienia. Ale tak, po pierwsze to ty mialas racje, po drugie piszesz ze on cie pierwszy zaczal wyzywac wiec mi soe wydaje ze dobrze zrobilas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jajec
no kurwa jak cie od dziwek zwyzywal to masz jeszcze jakies wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
No wlasnie ja nie rozumiem skad on wyskaczyl z tymi dziwkami i szukaniem faceta skoro to wogole nie mialo nic wspolnego z nasza dyskusja. Wiem, ze postapilam dobrze ale niezbyt dobrze sie czuje, ze dopielam swego klotnia. Gdyby naprawde poprosil grzecznie to bylaby duza szansa, ze bym odstapila bo ogolnie naprawde jestem raczej ugodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolne bzlo miejsce? wolne, to nie spada :o jak dobrze ze ja jestem gwiazdka na wydziale i nie mam takich problemow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
Ellinka, miejsce bylo wolne. Nie bylo zadnej kurtki, szalika czy torby. I nikt nie zwrocil mi uwagi, ze zajete w momencie jak siadalam. On przylazl dopiero po paru minutach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
Aha, to mi sie zdarzylo piuerwszy raz a jestem juz na trzecim i na szczescie ostatnim roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez daj spokoj masz wyrzuty sumienai ze ktos cie obrazil a potem sie poplakal? gdybym ja si emiala tak przejmowac wszystkim co ludziom mowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw Cię wyzywa taki niby macho a jak usłyszał prawdę to łezki w oczach- mięczak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle sie czujesz, bo argumenty, które uzyłaś byly poniżej pasa, niezaleznie od tego co powiedział on.. w takich ekstremalnych momentach dowiadujemy sie o sobie nieoczekiwanych i ciekawych rzeczy... tez czułabym sie fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
bliska --z taka argumentacj awyskoczyl on. On pierwszy wylecial z dziwkami, ze mnie nikt niby nie chce mimo, ze mnie nie zna nawet. Klotnia o miejsce a on wylatuje z zupelnie czyms innym. To mnie jeszcze bardziej wkurzylo, bo jak on smial? Ja na swoja obrone przedstawilam jak sie mialy rzeczy a on w odpowiedzi o dziwkach. Obiektywnie jakis tam brzydki to on nie jest ale co mialam robic? Tlumaczyc sie, ze jestem porzadna dziewczyna? Powiedzialam to co on powiedzial o mnie. a to, ze go zabolalo bo moze zadna go nie chce powinien byl wliczyc w ta dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietom-mężatkom powinni zabronić studiować :o Po chuuj komu studentka, która potencjalnie przynajmniej nie daje dupy?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lflflflflfllflf
Nie nie zrobiłaś dobrze. Wdałaś się w chamską pyskówkę. Gdybyś miała klasę, wstałabyś i ustąpiła chamowi właśnie dlatego, żeby nie doprowadzić do takiej wymiany zdań. Zresztą nawet skoro nie chciałaś ustąpić, mogłaś zachować się inaczej i po prostu go zignorować, a nie drzeć morde po chamsku na poziomie tekstów z rynsztoka. Słusznie, że ci z tym źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wogóle nie rozumiem jak facet może byc tak bezczelny zeby kazać kobiecie żeby wstala i mu miejsca ustąpila, a sama żeby pewnie stala :o i jeszcze wyzywać ją :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
Moze rzeczywiscie nie powinnam byla wdawac sie w pyskowke ale to ze miejsca mu nie ustapilam to dobrze zrobilam. mialam do niego pelne prawo a on na przyszlosc bedzie mial nauczke, ze trzeba pilnowac gdzie sie siada a po drugie odechce mu sie wyzywac od dziwek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PapugaAra
Rozumiem, że się przejmujesz, jesteś zapewne wrażliwą osobą i sama sytuacja Cię zdenerwowała. Według mnie jednak nie powinnaś robić sobie wyrzutów - to ten chłopak sprowadził dyskusję na złe tory - wyleciał z jakimś absurdalnym argumentem z życia osobistego wziętym, nie mającym żadnego powiązania z sytuacją. Ty jedynie \"odparowałaś\" na podobnym poziomie, faktycznie niskich lotów, ale daj już sobie spokój z wyrzutami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
Wiem, gadalam o tym z mezen tez stwierdzil, ze powinnamm juz dac sie siana z wyrzutami, ale mi ciezko. Nie czuje sie dobrze bo rzeczywiscie ja na co dzien nie wdaje sie w pyskowki a jesli naprawde grzecznie ktos o cos mnie poprosi to raczej ustepuje. On po prostu od razu nalecial na mnie i to mnie wkurzylo. Zdziwilo mnie jedynie po cholere wyskakuje z dziwnymi tekstami o znalezieniu faceta a potem sam widac bylo, ze byl bliski placzu. Jesli juz sie kogos chce oskarzac o desperactwo to raczej samemu nie powinno sie byc desperatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> jak facet może byc tak bezczelny zeby kazać kobiecie żeby wstala i mu miejsca ustąpila Gość był i tak kulturalny. Gdyby mnie ktoś podsiadł to zwyczajnie kazałbym spierrdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
No on tez potem prawie kazal spierdalac. I na koniec sam uciekal z placzem bo okazalo sie, ze trafilam w czuly punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja np bym nie wpadla na to zeby w takiej sytuacji wyskoczyc z tekstem ze ktos sobie/meza/zony nie znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
No ja tez sie wielce zdziwilam jak to uslyszalam. ale to znak, ze juz mu argumentow brakowalo. No i jak mozna zarzucac komus, ze niby nie moze kogos znalesc jak sie nawet tej osoby nie zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czuje i tak myśle
faktycznie trochę Cię poniosło. No mówi się trudno. Myślę sobie że to dobrze o Tobie świadczy, że się nad tym zastanawiasz i nie czujesz zadowolenia. Widać, że jesteś wrażliwą, myślącą osobą. Dziwna taka reakcja chłopaka, z jednej strony wali ostro i nie na poziomie z drugiej strony - okazuje się taki wrażliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
daj spokój i dobrze mu tak, powinien Ci jeszcze ustapić miejsca a nie zafundowac taka jazdę, Czesiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa zlosnica
Dziekuje, ze w wiekszosc wstawiylyscie sie nieco za mna:)) Pomimo, ze jakby wyszlo na moje i on jeszcze wyrazie przy mnie prawie zaczal plakac to naprawde nie czuje sie z tym dobrze. Ja moze nie powinnam byla sie znizac do jego poziomu, ale on nie mial prawa zaczynac dyskusji w taki sposob i jeszcze wylatywac z argumentami majacymi sie niczym piernik do wiatraka. Myslicie, ze powinnam go odszukac na uczelnii i jakos pogadac z nim czy zostawic to od tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrka
dobrze zrobiłaś. wyrzuty sobie daruj - życie to nie je bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvmmvmvm
Nie, zachowałaś sie jak kłótliwa chamka i tyle. ludzi chamskich i bezczelnych jest na około pełno, czy to znaczy, że masz się dawać sprowadzić do ich poziomu? Nie i na na tym polega posiadanie klasy. A ty urządziłaś sobie prymitywną pyskówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie patrząc...
nic takiego strasznego nie powiedziałaś - zwłaszcza po tym co usłyszałaś od niego. A gdybyś grzecznie odeszła i ustąpiła miejsca - to tylko utwierdziłabyś kolesia w przekonaniu jak słuszne są metody jego działania. Myślę , że to co zrobiłaś było jedynym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×