Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

123 kropka dwa

HELP me....

Polecane posty

Mój mężczyzna wyjechał b.daleko- od dwóch tygodni go nie słyszałam...boli mnie brzuch, głowa i źle się czuję w dodatku mieszkam w mięście,gdzie nie mam przyjaciół- spieprzone...mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma ciebie
Idz spać, najlepiej przespać problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acccca
w jakim miescie?;> a brzuch to może dziecko kopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale że jak
o mała, przecież wróci... może zrelaksuj się przy muzyce i świeczkach, kup/wypożycz dobrą książkę i uczyń wieczory wyjątkowymi. nawet jak nie ma go przy Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie mają większe problemy, ale ja mam właśnie taki i wcale nie pociesza mnie fakt,że inni mają większe...jest mi źle, nie daję rady już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokodrillek
ale w jakim sensie go nie słyszałaś??? w ogóle nie macie kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati...
Nie załamuj sie! pewnie Ci mina te dolegliwosci wkrotce.... postaraj sie gdzies wyjsc, zeby poznbac kogos.. jakies kolezanki... nie pracujesz/nie uczysz sie nigdzie? bo pracujac czy uczas sie mamy okazje poznac przeciez wiele ludzi... a Twoj facet na pewno sie odezwie... pewnie nie moze teraz.. ja tez wyjechalam za granice i na poczatku za bardzo nie mialam jak sie odzywac do bliskich. poczekaj troche! wiem ze to denerwujace bo jednak 2 tygodnie to nie dwa dni jak sie nie odzywa... i rozumiem cie.. bo takie czekanie jest najgorsze.. albo odezwij sie sama! zadzwon do noego chociaz zeby sie zapytac co sie dzieje! glowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę do niego zadzwonić- brak zasięgu w jego telefonie...studiuję...moi przyjaciele powyjeżdzali z miasta w którym ja zostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sobie myślę, ze jestem tak beznadziejna, że nie mam żadnych przyjaciół-jakoś trudno mi jest się dogadać?Kiedyś było inaczej...miałam sporo koleżanek, a teraz...czuję się samotna- nie mam z kim iść na babskie ploty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati...
aha... kurcze... to nieciekawie.. ale zadzwon chociaz -moze nie dzisiaj bo juz pozno-ale jutro do jakies swojej pzryjaciolki, pogadajcie o tym.. wtedy zawsze jest lzej.. a on musi sie w koncu odezwac! jesli jest za granica to moze roamingu nie ma albo co... i dlatego tak jest.. nie wiem jak cie traktowal wczesniej, w jaki sposob pokazywal ci ze mu zalezy, czy w ogole pokazywal. ale jesli tak to musi byc jakas inna przyczyna niz olanie, wiec ta przyczyna pewnie zostanie wkrotce wyjasniona i pokonana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati... zadzwonię do przyjaciółki...tak, to będzie najlepsze rozwiązanie :) moje przyjaciółki mieszkają daleko ode mnie, ale zawsze jest telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×