Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem nieudaczniczką losu

MOJE ŻYCIE TO PORAŻKA NIE POWINNAM ŻYC!!!!

Polecane posty

Gość Jestem nieudaczniczką losu

Niewiem po co weszłam na kaffe...??? żeby się pozalic, poczytac krytyke, żeby ktoś mnie dobił ostatecznie czy usłyszec pocieszenie, niewiem i jest to mało wazne. Mam prawie 23 lata żyje na garnuszku mojego faceta mam wspaniałego synka chociaż on jest moją jedyną radością, jestem kompletnym dnem, nie pracuję bo boję się braku akceptacji przez współpracowników, nie mam wykształcenia ale głupia nie jestem. Wszystkiego sie wstydzę, boję cień człowieka....Jestem cholernie nieśmiała, i to blokuję mi wszystko... Nie zgadzam się z realiami swiata, chociaż i tak wiem że nic nie jestem w stanie zrobic. Nie mam znajomych dawno mnie olali, załozyli rodziny i żyją w swoim nowym swiecie. A ja jedynie co potrafię to pisac, chciałabym pisac książki wydawac je, wydawac tomiki poezji, jest problem WYKSZTAŁCENIE, KASA. Chciałabym uwierzyc w siebi, byc przebojowa, bardziej odważna, mniej wrażliwa. Ale nie potrafię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nieudaczniczką losu
Zapomniałam dopiasac, to nie jest żadna prowokacja to poglad na moje zycie tak je oceniam. Ps Mam cholernie trudny i skomplikowany charakter, ale potrafie byc odpowiedzialna, lojalna, wesoła itp wszystko zalezy od sytuacji i od podejscia drugiego człowieka. Bo jesli na wstepie dostaje etykietke na plecy pozniej trudno jest sie jej pozybyc a zreszta trace zapał ktory pojawia sie tak samo szybko i tak samo szybko znika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 plus 2
tez jestem wrazliwa a z drugiej strony nienawidze ludzi i swiata,najpewníej i najlepiej czuje sie z nim,ez niego umieram i placze,ciagle mam bole glowy i serca,dzisiaj w nocy nie spalam,patrzylam na jego plecy i mowilam ze kocham,bez niego bym umarla,pracuje i studiuje,ale za malo zeby sie utrzymac,ale to sie zmieni,robie studia ktorych nienawidze,ale walcze,nienawidze ludzi ktorzy pija pala cpaja,nie mam zalu dla narkomanow i alkoholikow,kiedys nad morzem opierdolilam dziecko ktore przebilo kijem meduze a potem klocilam sie z niego matka,zyczylam gowniarzowi smierci,a plakalam nad meduza,zrobilam jej pogrzeb na plazy...jestem psychicznie chora i boli mnie ciagle serce,panicznie boje sie ze kiedys mi peknie,chce miec dziecko i robic mu teatrzyki z malych maskotek,chce moc jesc slodycze i nie miec przy tym pryszczy,chce miec gladka skore na dupie i piersiach,ciagle sie drapie i mam okropne blizny i dziury wszedzie,chce miec piekne wlosy,wydaje prawie cale pieniadze na kosmietyki i srodki czystosci,co drugi dzien dezynkfekowalabym kibel i szorowala kafelki,uwielbiam czystosc jestem chora i potrzebuje pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×