Panowie czemu sie tak szybko poddajecie?!?!

chyba zrazilam do siebie faceta bo udawalam "niedostepna" ,myslicie ze mozna to odkrecic?myslalam ze faceci lubia powalczyc ,a tu klapa .gosciu z poczatku odzwyal sie codziennie a teraz cisza;/spoko;/

no to już wiesz że kiedyś gonienie króliczka się nudzi i zaczyna się gonić tego co biegnie wolniej i w naszą stronę...

tez niedawno tego doswiadczylam. nie chcialam za bardzo nakrecac kolesia, zeby za duzo nie pomyslal, bo nie bylam pewna czy w ogole powinnam sie z nim spotykac i balam sie ze sie potem moze nie odbimba. obrazil sie na amen i przestal sie odzywac :D ale odkrecilam to w ciagu 2 dni. napisalam mu smsa ze tesknie :P i na powrot chlopczyk napalony. jak im pokazesz zielone swiatlo , to se myslą, ze szansa jest na ruchanie i honor wraz z fochami diabli wzieli :P

przesadziłas..peszek:]

te wasze piprzone gierki, pierdolca mozna dostac

sama sobie walcz...człowiek jest już zmęczony uganianiem i proszeniem się o wszystko....

bo podobno nawet ośmiornice się uczą

Najlepiej być naturalnym-łatwo można cię zdobyć? ok! Ci co nie lubią się uganiać i zdobywać, tylko lubią jasne sytuacje będą zadowoleni. Trudno cię zdobyć? ok! Zdobywcy będą w siódmym niebie, będą chcieli sie pomęczyć i w końcu pewnie cię zdobędą. A takie świrowanie w stylu "pomyślałam niech powalczy" właśnie tak się kończy. A faceci są różni.