Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Gość ewelinka e
zamiast dzieci bende miala w lozeczkach sliczne,rozowe swinki :) Dzieciaki smierdza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
lubisz się pode mnie podszywać chciałbyś bym zaczerniła nicka, nic z tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
A kiego grzyba mi twój czarny nick? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisza c tp
zdrowa to ty nie jesteś dziewcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisza c tp
zdrowa to ty nie jesteś dziewcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
sam jesteś grzyb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
po co te fujary się odzywają i zaśmiecaja wątek, nie czytajcie albo załóżcie topik o grzybach lub świniach po co tu piszecie i się jeszcze podszywacie za kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
ewelinka e my zamiast dziecka chcemy mieć zwierzaka ale moje kochanie to duże dziecko,kocham go ale jeszcze nie planujemy ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnikt
chce mieć w łószku różowe buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
bnikt co nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
ewelinka e można mieć w wyrze dużego dzieciaka(żart) no w końcu mogę powiedzieć ze mam udany zwiazek. nie chcę mieć dzieci,masz racje śmierdzą,zwłaszcza niemowlaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osrama
Ktoś napisał: on jets naprawdę idealny taki przystojny ze poprostu nie nie mogę jak stoi przy mnie to przestawiam sie w tryb wroga i traktuę go jak powietrze a nawet jak nieprzyjaciela bo nie chcę zeby wiedzial ze go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
ja nie napisałam, że dzieci śmierdzą, nigdy przez głowe by mi takie zdanie nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
ewelinka to już nic tego nie wiem ale podejrzewam że ktoś pod ciebie się podszył,już nie raz zetknęłam się z takim przypadkiem. poza tym między moim kochanym a mną jest bardzo dobrze,ma dla mnie niespodziankę tylko nie chcę powiedzieć co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszywki są tutaj cały czas czasami dokuczają, skoro nie mają własnego życia żyja naszym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
BIBIOO racja),podszywanie bywa denerwujące jakoś nikt nie gada o swoich lekarzach,wiej tutaj nudą buuuuuuuuu mój związek z lekarzem jest szczęśliwy,tak samo dobre mam stosunki tez są bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
w sensie,że z tym teściem,mam dobre seksualne stosunki, rozumiesz ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo, ale jak jesteś szczęśliwa to daj Ci Boże jak najlepiej w końcu renesans już minął.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam nic
też byłam z lekarzem , 8 lat , dziś wiem że ściema , uciekał niby na wizyty a leciał do niej i zrobił w 15 min pełnię seksu , porażka , moja oczywiście ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście lekarza
uupp to miałas partnera niech to! Ale cieszy mnie że ja trafiłam na dojrzałego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam nic
No wiem , ale zanim się zorientowałam i przestałam ufać mineło trochę lat , patrz , jak byłam naiwna , boli , strasznie boli , a na myśl jak byłam głupiutka szlag mnie trafia , co za dupek , kłamca , oszust , a wiesz do kogo leciał ? do naszej niby przyjaciółki , okulistki , od pół roku wiem że ona nie odpuszcza nikomu , na głodzie seksu , sama go wysyłałam żeby ją odprowadził po różnych imprezkach , dawała mi buzi na dobranoc a jemu to co chciał ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście lekarza
to miałaś lovelasa a nie meżczzyne ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo wierzę w prawdziwa miłość ha Oni są bardzo wybredni no Dziewczyny Ginekolog jeśli już ten temacik męczymy mężczyzna zawsze pozostanie męzczyzną ale zależy od człowieka jak traktuje innych Ewelinka napisała, że była adorowana a potem zrobił sie z niego kawałek lodu.to było do przewidzenia popodrywał po to żeby przychodzila do niego trochę zarobił i chce się pozbyc w miedzy czasie przyszla pacjentka mlodsza ladniejsza i moze bogatsza Są Lekarze wyrafinowani ezeli tak Cie potraktowal zmienil stosunek do ciebie to nie chodź do niego błagam cie!!!!!! wybacz Ewelino nie jestem zlosliwa tylko szczera do bólu sooorki za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet to facet tajemnica tkwi w wykształceniu raz ono szkodzi raz mężczyźnie pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
Bibioo, mój gin nadal jest miły tylko powściągliwy z adoracją a jeżli chodzi o pieniądze to traktuje mnie ulgowo, często przychodzę do niego i mnie nie kasuje to nie to, że stał sie jak lód,chyba sie trochę wystraszył jak powiedziałam mu o swoim uczuciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
nie chodzi mi o to ze bardzo dobrze się rozumiemy,,planujemy ślub za rok. ktokolwiek pode mnie podszywa ten lepiej niech uważa:/ mój teść jet rewelacyjny,!!!!!! taki teść to skarb,tak samo ukochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
BIBIOOOO to dobrze ale mam nadziej ze tobie się uda,trzymam kcuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne: Namolna pacjentka Ostatnio bywam czestym klientem tutejszej sluzby zdrowia. Pomijajac mojego Doktorka, ktory zapewne umiescil juz moja kartoteke w segregatorze z napisem "Pacjenci uciazliwi i namolni", wybralam sie z pielgrzymka takze do dentysty (wydlubalam sobie bowiem kawalek zeba w trakcie czyszczenia nicmi), a tydzien temu - na bilan de sant. Nic specjalnego - osma rano, tlumek oczekujacych, sprawna obsluga. Najpierw dentysta i przeglad paszczeki, pozniej pobranie krwi i inne "przyjemnosci", EKG (naiwnie sadzilam, ze to badanie zajmie sporo czasu, a tu pstryk i po wszystkim), badanie sluchu i wechu plus pomiar cisnienia. Z klamerka na nosie podmuchalam trzykrotnie w plastikowa rure, a nastepnie ze sluchawkami na uszach mialam sluchac jakiegos piszczenia. Bardziej jednak niz piszczenie dochodzil do moich uszu warkot ciezarowki zaparkowanej pod oknem. A pozniej - wejscie na wage (z lekka ulga, gdyz zanotowano spadek sadelka) i pomiar wzrostu. Jako ze do okulisty wybieram sie za pare dni, oczy zostaly pominiete (i dobrze, bo co to za radosc widziec plamy na tablicy z wyswietlanymi literami i odgadywac czy to moze T, czy F). Cisnienie mi spadlo, bo sie nie wyspalam, a na badanie przyszlam glodna i siedzialam tak dwie godziny, marzac chocby o skibce chleba. "A pani to tak zawsze ma niskie cisnienie?" ;-) A w poniedzialek - wizyta kontrolna w celu omowienia wynikow badan. Jak sie okazalo, jest maly problem, prawdopodobnie z nerkami. Nawiedzilam wiec znow Doktorka, a ten wyslal mnie na dodatkowe badania. Jutro kolejne rendez-vous z Doktorkiem, ktory chyba zacznie zalowac, ze zgodzil sie zostac moim mdecin traitant. ;-)!!! Jako ze jestem obecnie na diecie (sama zielenina), przypomniala mi sie pewna zabawna historyjka. Moj przyjaciel mial kiedys kota. Kotek ow, wazacy ponad 10 kilo, byl pregowanym i lakomym "puszystym panem" z brzuszkiem niczym balonik i waleczkami po boczkach. Pewnego razu, dla zartow, moj przyjaciel z siostra do spolki zwazyl i zmierzyl kocieja, po czym jego wymiary wpisal do ktoregos z internetowych programow w stylu "wpisz swoja wage i wzrost, by poznac, czy potrzebujesz diety". Program wyswietla z reguly informacje w rodzaju: "Swietnie! Trzymasz forme! Masz prawidlowa wage!" lub: "Musisz uwazac, zeby wiecej nie przytyc. Masz bowiem 2 kilo nadwagi." Kocie wymiary wpisane, program przetwarza dane... Jest! "TY JESZCZE ZYJESZ???????" - brzmial zlowieszczo i z niedowierzaniem napis. P. i jego siostra jeszcze dlugo zanosili sie smiechem, a obrazony kociej, ktoremu widocznie nie w smak bylo wysmiewanie sie z jego wlasnej osoby, opuscil pokoj dostojnym kocim krokiem, unoszac przy tym ogon do gory. A po chwili z kuchni doszedl odglos kociego ciamkania i chrupania nad pelna miska... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
BIBIOOOO to dobrze ale mam nadziej ze tobie się uda,trzymam kciuki,dla mojego fors nie jest najważniejsza,powiedział ze nigdy mnie nie zostawi bo za bardzo mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she loves the doctor
BIBIOOOO UWAGA NA LUDZI KTÓRZY PODSZYWAJĄ SIĘ PO NAS I WYPISUJĄ BZDURY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×