Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asas

pobieranie szpiku kostnego

Polecane posty

czy ktoś z was miał pobierany szpik kostny? czy to boli? czy są po tym jakieś powikłania? z jakiej części ciała się go pobiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy jest ktoś kto przeżył to osobiście i może podzielić się \"wrażeniami\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czczy
Co trzeba zrobić, żeby być dawcą? I jakie spełniać warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy jest tutaj ktoś, kto kto miał pobrany szpik kostny, bo interesuje mnie bardziej to, jako to wygląda ze strony praktycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda to tak
że idziesz, ubierają w koszulkę jak do zabiegu, dają głupiego jasia, dają znieczulenie, kładą i dziabają - zabieg należy do raczej bolesnych mimo znieczulenia, bo igła jest gruba i trzeba przekłuć kość biodrową. bardzo rzadko pobiera się z mostka. potem zaklejają plasterkiem, dochodzi się do siebie i tyle. zazwyczaj jest to dwudniowy pobyt na oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję bardzo za odpowiedź. a czy mogą być po tym jakieś powikłania np. uszkodzenie jakiegoś nerwu w nodze itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda to tak
eee, kość jest zaraz pod skórą, spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyjukgfc
ale nie wkluwa sie w kregoslup przeciez tylko w kosc biodrowa wiec spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oddawalam krew i jestem zapisana w bazie dawcow szpiku.mam nadzieje ze kiedys bede mogla komus pomoc.a co do oddawania szpiku o reczej boli.ale warto.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asas nie mysl tak gdyby tak wszystcy mysleli to by nikt szpiku nie oddawal.szpik sie odnawia,to nie jest tak ze ci pobiora i do nie masz terotycznie mozna co pol roku oddawac szpik.ale w praktyce male jest prawdopodobienstwo ze zanjdzie sie chodz by jedna osoba ktorej bedzie miala takie same dnA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet mial pobierany szpik kostny z mostka . wbijali mu igle i mowil ze cholernie bolalo, nawet po paru dniach, tygodniach jak sie tam dotykal to bolalo. ale kazdy przecvhodzi inaczej moze ciebie nie bedzie bolalo glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgggdgfd
aska1234567 - jak to? Chcesz powiedzieć, że gdzieś tam na świecie może być ktoś, kto ma IDENTYCZNE DNA co ja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo! jest jeszcze ktoś komu pobierano szpik kostny i może napisać jak to wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olazbloku
Ja bym chciała oddać szpik, ale niestety boje sie tego że przed zabiegiem oddaje sie krew. Zabieg w postaci "operacji" ze znieczuleniem spokojnie bym przeżyła i poszłabym chętnie. Ale szkoda ze zabierają 450ml krwi (chociaż potem oddają;) ) Ja nie moge znieść myśli o tym ze ktoś mi objętość strzykawki wypompowuje (po czym też mi sie ostatnio slabo zrobiło), a co dopiero dwie filiżanki krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre serce
olazbloku -> pomyśl że poboli Cię to przez kilka dni w najgorszym wypadku ale komuś możesz uratować życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja oddawałam, jestem 3 tygodnie po oddaniu szpiku z talerza kości biodrowej. ból jest odczuwalny nadal ale już niewielki, wyniki w porządku :) a świadomość że być może uratowałam życie 12letniej dziewczynce z usa bezcenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam za wysoką bilirubinę. Nie wiem od czego. Wszystkie inne wyniki dobre, ale przez bilirubinę nie mogę oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja chcę oddać koledze
i potwornie się boję tego bólu,ale cóż mam robić, patrzeć jak umiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam pobierany we wtorek I w dalszym ciągu przebywam w szpitalu z potwornym bólem glowy bez tabletek nie moge wstac z łuzka po 5 dniach wcale nie czuje sie lepiej ból jest nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyskomfort to zastrzyki, przed pobraniem krwi dawca musi przez kilka dni przyjmować zastrzyki z lekiem, który zwiększa liczbę komórek krwiotwórczych. Zabieg przeprowadza się, gdy ich liczba jest wystarczająca. To nie boli ponieważ Operacja wykonywana jest przy znieczuleniu ogólnym. Moja koleżanka 3 tyg temu była na pobraniu szpiku, troszkę się bała ale lekarz jej wszystko wytłumaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pee
Polskie prawo jest do bani. Jestem nosicielem wirusa Zótaczki w 100% wyleczalny. Nie bédá mnie leczyć bo jestem tylko nosicielem. Nie moge przez to oddac szpiu kostnego. Może źle mysle ale wolał bym mieć wyleczalną żółtaczkę niż raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×