Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niunia1986pocztylionka

POCZTA POLSKA

Polecane posty

takich tez uzylam argumentow w korespondencji z poczta. A poczta mi na to: to nie my zgubilismy paczke i tego sie trzymaja. ja juz nie mam sily na klotnie z poczta polska. :-O poza tym to pewnie i tak listonosz kradnie, wiec oni maja w papierach, ze wszystko "dostarczone" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
ja tez mialam bardzo dobre zarobki ale ile mozna pracowac z debilami i dupolizami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki LOVE666 za szczerość teraz już mam czarno na białym co się stało z majtkami, ale one nie były wartościowe kosztowały tylko 20zł a rodzice czekali bo u nich takich nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
ktos kto pracuje na poczcie MUSI predzej czy pozniej trafic na ludzi tego pokroju, to jest stara sitwa, ktora trzyma sie rekami i nogami stanowisk, nieuki pieprzone a im wyzej tym wieksze bagno..ja ludzi rownych mnie stanowiskiem (czyli parcownik zwykly hehe) tez mialam spoko ale jak juz poszlo wyzej...syf kila i mogila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
Ja kilka dni temu znalazłam pod domem, na ulicy przesyłkę z płytami dla synka, leżała sobie po prostu pod furtką. A w środku były tylko pudełka po płytach. Niewiele warte bo jakieś 40 zł. Poszłam na pocztę z reklamacją i pytam czemu leżały na ulicy, a babka stwierdza, że to list zwykły i nie mieścił się w skrzynce..... Mogli chociaż na podwórko wrzucić, idioci. Poprzednia nie doszła pewnie z tego samego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaska
mam pytanie do osoby,która pracuje na poczcie rozumiem przy okienku,ile można tam teraz zarobić bo mam znajomą i coś przebąkiwała ze cos ma się zwolnić i jestem ciekawa czy warto tam iść,chodzi mi o kwote netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
no ja akurat niemialam naczelniczki (myslalam ze tylko "osobom z zewnatrz" poczta kojarzy sie jedynie z okienkiem :) ) ale wystarczyla kierowniczka zmiany, ktora notabene tez byla "nasza" przed awansem i juz noz sie w kieszeni otwieral do dziewczyny ktora pytala o prace - ja slyszalam ze szykuje sie sporo zwolnien na poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaska
chodzi mi tylko i wyłącznie o prace na cały etat jak to wygląda finansowo na okienku,do paczek i nietylko rachunki takie skakanie po wszystkim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA WAM POWIEM JAK SIE PRACUJE NA POCZCIE: pracowalam na pol etatu czyli w umowie pół a w rzeczywistości po 11 godzin dziennie, i nie myslcie sobie ze mialam wyplacane nadgodziny, wrecz przeciwnie, zawsze po premii bo przeciez WSZYSTKO ROBIłAM żLE... po 11 godzinach dzien w dzien i w soboty tez nie bylam w stanie myslec o milionach jakie musialm przeliczyc na okienku kasowym... wracalam do domu zje.bana jak kon po westernie... za 500 zl i jeszcze dojezdzalam 10 km.... ! parodia! okienko jak okienko... ale jeszcze zajmowalam sie sprawami poza okienkiem..... wypisywanie i wydawanie paczek..listow innych gowien ktore nie mialam w swoich obowiazkach.. ale mialam tak jeb.nieta naczelniczke ktora g.owno wielkie umiala i to ja odpier.niczlam za nia doslownie wszytko...wszystko oczywiscie zle, no bo w tydzien jak mailam wszystko pojac... w soboty oczywiscie sama na poczcie... w dni rentowe czyli 9 dni w miesciacu ..kasa i kasa....listonosze zacieraja rece no po 9 dni w miesiacu dodatkwo 9 razy pensja... ja oczywiscie zaper.dol no bo rozlicz kase, rozlicz listonoszy, okienko kasowe., towar na okienko , ktory oczywiscie znikal... masa obowiazkow, ktore zawsze robilam zle...teraz jak popatrze na te mimozy siedzace u mnie na poczcie, mlode i glupie ktore nawet nie potrafia odpowiedniego znaczka nakleic na list to az mi sie chce smiac, bo ja cala poczte mialam opanowana w 3 dni! pracowalam tam 3 miechy, 3 bo wzielam sobie na poczet praktyk na studia i tylko dlatego 3... zrezygnowalam i odzylam , ciesze sie ze nie musze sie ścierać dalej bo to gowniana robota, naczelniczka wyleciala zaraz po mojej rezygnacji... dzieki mnie... skoro mnie obkradala z okinka za ktore mialam placic (nie placilam) i za to ze mi premie zabierala, to jej tak podziekowalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo takie rzeczy jak tel. itp to są wysyłane na pewno nie zwykłą listowną przesyłką. A wysłałam zwykłą przesyłką listowną w kopercie A- 5 bąbelkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, pracujesz na poczcie i pytasz co o niej sądzą inni, chcesz sobie humor zepsuć na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
love666 to jakas paranoja, ja gdy zostaje godzine albo dwie wszystko co do grosza mam wypłacane, nigdy nie zdarzyło sie zebym zostawała za darmo!!!!!!!!!! to paranoja. widac za bardzo dałas sie wykorzystywac!!! zreszta to niemozliwe zeby osobe która przyszła juz na poczatku sadzac na kasie, to NIEMOŻLIWE, wiec troche nie bardzo w to wszystko wieże... po 11 godzin??????? to jakas sciema chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaska
ja nie pracuje ja pytam o płace jakie są bo mam możliwość tam iść i chce wiedziec mniej więcej na ile moge liczyć miesięcznie netto do ręki już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPPAA- oczywiscie ten koszmar juz minol i ciesze sie ze juz nie pracuje, pozatym jesli chodzi o paczki, zamawiajcie za pobraniem i nie priorytetowe, za pobraniem dlatego ze sa najbardziej pewne bo poczta najszybciej chce sciagnac kase i pozbyc sie pobraniowek na stanie z placowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaska
no to faktycznie nie jest tak źle myslałam ,że z 1tys tylko,a premie co miesięczne w jakiej wysokośći są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę bo wiara!!!!! chyba że chodzi Ci o mysią wieżę POCZTA POLSKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak bylo, mala placowka i w dodatku ciezko tam dojechac, i naczelniczka pozatym nie chciala pracownikow z tej miejscowosci, i to nie jest na zasadzie ze sie dalam wykorzystac, nie bylo pracownikow, 2 okienka i 2 pracownice... wiec sobie wyobraz jaki zapier.dol, a naczelniczka debilka.... 10 listonoszy.... po 11 godzin, schudlam, nie bylo czasu jesc pic, kradla mi fajki z okienka, po tygodniu juz sama poczte otwieralam.... kase zamawialam, wiec nie piernicz ze tak nie jest jak nie pracowalam w malej miejscowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×