Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cheysula

tere fere kuku

Polecane posty

muszę się wyładować... jestem po prostu wkur*wiona. Oczywiście mój \"kochany\" nie widzi wogóle problemu. Ale od początku. Oczywiście On jest złotą rączka, naprawia wszystko od auta po kominy i dachy oczywiście w domu. Na zawołanie rodziny przybiega jak piesek. Podczas gdy ja nie mogę się od października doprosić o założenie głupiej klamki w garderobie. To tyle... ulżyło mi, choć w cale nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale tak to jest kochana, że przydupas dla rodziny i przyjaciół na każde zawołanie w domu przy swojej kobiecie robi za twardego... To chyba wyładowywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna spogląda zza płota
Nie wiesz że szewc bez butów chodzi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronik
kochana jest cos takiego w domu jak czas urzedowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jest, pod warunkiem, że się z tą rodziną nie mieszka. Ja niestety mam to \"szczęście\" pomieszkiwać u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to współczuje :( Mnie tez prawdopodobnie czeka los mieszkania u teściów na jakis czas... Bronie się pazurami póki co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
broń się, broń kochana, bo to tragedia. Niby takie pierdółki, ale jak męczą. A od pierdółek się zaczyna... tak mówią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×