Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milken----P999--- KKKKKKKKKKKK

Dzlaczego dziewczyna do której nic nie czuje tak się zachowuje i niszczy mnie???

Polecane posty

Gość Milken----P999--- KKKKKKKKKKKK

Nie było między nami uczucia. Od tak się spotykaliśmy, wiedziała że mam narzeczoną. Wiedziała że zaplanowaliśmy ślub na początek września 2009. Wiedział o wszystkim. Akceptowała ale nagle jej się to zmieniło. Jest w 6 tygodniu ciąży i nie chce jej usunąć. Zaproponowałem że pokryje wszystkie koszty.Ona jednak twierdzi ze chce urodzić i że będę musiał płacić alimenty:( Obawiam się że nie będę mógł tego ukryć przez narzeczoną. Jestem w kropce. Chce żeby ona usunęła i przecież to ją nic kosztować nie będzie. Wiedziała jaki jest układ, powinna to zrobić! Narzeczona nie może się o tym dowiedzieć, pewnie jak dowiedziałaby się przed ślubem - odwołała by wszystko. Nie chce tego. Liczę na wasze porady. Co i jak zrobić żeby było dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ao ao ao
za zdradzanie narzeczonej powinno sie ciebie za jaja do gory glowa powiesic :o oby urodzila dziesiecioraczki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zajebisty temat
pełno gnojów na tym świecie.... taki sam jak ty, był moim mężem...:( ale już nie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milken----P999--- KKKKKKKKKKKK
Ale ona się na wszystko zgadzała. WIEDZIAŁA !!! Ja jestem taki że potrzebuję adrealiny i urozmaicenia w życiu. Nie kłamałem jej. Wiedziała !! Dlaczego teraz robi problemy. Co za problem usunąć - przecież dam jej na to kasę??? O nic się nie musi martwić - ale jak przyjdzie do sprawy sądowej i płacenia na dziecko. Nie widzie opcji żeby moja narzeczona się nie dowiedziała:( Dowie się i obawiam się że tamta zniszczy mój związek, miłość i moją przyszłość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewnie ta sama
co pisala o ciuchach na wies, o narzeczonym który pszedl na ślub siostry, jak ona była w szpitalu i pewnie o czyms jeszcze. stara prowokatorka, ale juz nie jara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlldldldl
Nie dość, że jesteś gnojem, to jesteś w dodatku głupim gnojem. Jesteś nie tylko głupi, ale i śmieszny, skoro wydawało ci się, że pannie zależało li tylko na łóżkowych igraszkach. Jeśli tak sądzisz, to pojęcia nie masz o kobietach. Wiedziała o narzeczonej i co z tego? Nie przeszkadzało jej to zapewne mieć jakieś nadzieje. Dwa, rozsierdziła ją zapewne propozycja aborcji; sorry ale jak się dupczy to się dziecko może przydarzyć. A nie każda ma się ochotę skrobać, żeby facetowi było wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna kociara
Ona się zgadzała bo naiwnie miała nadzieję, że się w niej zakochasz i zostawisz narzeczoną... Nie zdziwiłabym się gdyby specjalnie zaszła w ciążę, by Cie przymusić do konkretnego działania... Zaryzykowała... i pewnie liczyła, że przez wzgląd na dziecko we wrześniu 2009 to ona będzie panną młoda u twojego boku... A uczucie? Może myślała, że jak się pojawi dziecko to twoja miłość do niej przyjdzie sama... Typowa kobieta... typowe myślenie kochanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietypowaa
twoja prawidlowa partnerka powinna sie jak najszybciej dowiedziec zeby nie pakowac sie w takie gowno z toba. a co ty bys powiedzial jak ona tez czasem chce urozmaicenia i poszlaby do lozka z innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milken----P999--- KKKKKKKKKKKK
Trudno mi teraz coś sensownego postanowić i wybrać najlepsze rozwiązanie. Jestem ufny i wierzyłem w to co mówi ona. W końcu znaliśmy się od ponad roku. Czuję się oszukany i wykorzystany. Nie jestem zły i kocham bardzo moją przyszłą żonę. Chce żeby nasze plany doszły do skutku i to najbardziej się w moim życiu liczy. Ona + ja + dzieci w przyszłości. Chce jak najszybciej zamknąć sprawę z tamtą osobą i nie chce żeby mi napaprała w życiu. Wiedziała przecież jaka jest moja sytuacja i to że ją wspieram, mimo że nie powinienem. Zaproponowałem jej najlepsze rozwiązanie problemu. Czemu tego nie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietypowaa
jakbys kochal narzeczona to bys jej nie zdradzal kretynie. jesli to prowokacja to jeb sieee;pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewnie ta sama
Wiedziała przecież jaka jest moja sytuacja i to że ją wspieram, mimo że nie powinienem. Zaproponowałem jej najlepsze rozwiązanie problemu. Czemu tego nie widzi? czekasz prokatorka, zebysmy napisaly, ze aborcja to nie plombowanie zęba? tak? to właśnie Ci to pisze. w świetle polskiego prawa jest to zabójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anafora
żal mi Twojej narzeczonej... taki jak Ty był moim facetem, zrobił sobie dziecko na boku. palanci z tych facetów!!!!! a to że ona nie chce usunąć to jej decyzja. pomyśl o tym, że ona chce tego dziecka, już je kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvsdgs
"Chce żeby ona usunęła i przecież to ją nic kosztować nie będzie" no chyba sobie żarty robisz?!! ty rzucasz kase ona poświeca swoje zdrowie wiesz co to jest dla kobiety??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek teges
Masz ukochanom kobiete z wzajemnoscia a uganiasz sie za szmatom !!! Czego niema ( twoja przyszla ? ) co ma ta szmata ??????? ALE PALANT Z CIEBIE !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×