co ile zmieniacie posciel

a w to jestem w stanie uwierzyc:D brudasie:D

Nikt nie twierdzi że wy śmierdzicie, o ile zmieniacie regularnie ubrania i bieliznę i się myjecie, ale pościel świeża i pachnąca nie jest po tygodniu używania i sory, ale nikt nie powie że jest inaczej.

Ja raczej zauważam kółko pedantek. Wyścigi która szybciej zmieni pościel. Dobrze, że w środku nocy nie zmieniacie jak akurat poczujecie że się spociłyście.

chyba ty sie pocisz tlusta spasiona locho:D

Daleko mi do pedantki, ale lubie spać w czystej i świeżej pościeli, która świeża po tygodniu nie jest.

Kobiety co jest z wami? Czy każdy, kto inaczej robi czy inaczej myśli niż WY jest gorszy i wart wyzwisk? Ogarnijcie się :O

Mam nadzieje ,ze jak juz zmieniasz co tydzien swoja posciel to obowiazkowo ja prasujesz,myjesz kible co dzien lub drugi ,prysznic lub wanne 2 razy w tygodniu codziennie zmywasz podlogi a dywany pierzesz raz w tygodniu.Zminiasz ciuchy (bo bielizne to wiadomo )co dzien i nie chodzisz w domu w tych samych ciuchach co poza domem.Bo jesli nie spelniasz tych warunkow to jestes syfiara do potegi nawet jak zmieniasz posciel co tydzien.

A po seksie pewnie biegniecie pod prysznic, bo Was własny facet obrzydza, i nie daj Bóg w takiej skażonej pościeli spać. Fuj!

Jak zaczyna się obrażanie to ja się żegnam. Z pozdrowieniami dla tej co wyzywa od loch! :/

Daleko mi do pedantki, ale lubie spać w czystej i świeżej pościeli, która świeża po tygodniu nie jest.....................................................................................................................Nie jest może i świeża, ale nie jest też brudna.

oczywiscie, od x lat myje wc, wanne i zlewy 2x w tygodniu, odkurzam i podlogi tez 2x w tyg i pracuję,zeby nie było,ze z nudow od 7-15.00:)

Raz w tygodniu wszystkim zmieniam. Ci co robia to rzadziej ( nawet jesli sie kapia ) to brudasy!!!

Ktos pisze o flejach co zmieniaja staniki co pare dni. A jak czesto niby trzeba zmieniac? Od czestego prania bielizna sie niszczy,a takie porzadne biustonosze to ponad stowe kosztuja:P

nie wc dzien w dzien i pranie dywanow a nie odkurzanie,nawet nie widzisz roznicy

podlogi trzeba zmywac codzien :)

hehe kible myjesz dwa razy w tygodniu?? ty brudna flejo z chlewu!!! kibel powinnas szorowac codziennie po dwa razy!

nie ma takiej potrzeby, u nas kazdy po sobie zmyje jak ubrudzi:D a ja i tak 2x w tyg:D

hahaha:) No i co z tego ,ze pierze co tydzien jak z reszta nie daje rady wiec i tak syfiara :) No posciel to nie wszystko brudasie

posciel czysta a kibel uswiniony, podlogi sie lepia....

jak nie pracujecie i calymi dniami siedzicie w chalupie, chodzice w butach, albo gumakach(po wpisach:D) to myj codziennie, u nas kazdy dba, kapcie myjemy od spodu wiec jest kulturka a nie to co u was syfiary:D

Kibelek to ja myje po każdej kupie, czyli będzie ze dwa razy dziennie. A wszystko inne myję kiedy jest brudne. I nie zmieniam stanika codziennie. Po co? Tak, tak, przecież się pocę, ple, ple, ple... Zmieniam stanik kiedy jest brudny.

o f**k kazdy pozmywa jak ubrudzi:) Ty tepo strzalo tam sa zarazki ktorych nie widac golym okiem .Kible syfiaro trzeba szorowac dzien w dzien :)

ja nie mam malych dzieci, tylko juz starsze zeby mi syfily:D a ja sie dobrze wychowalo to porzadek jest codziennie:D nie spinajcie sie tak lochy:D

UUU zarazki, to mnie wystraszyłaś.

A dziecko nie ma matki tylko sprzątaczkę w domu.

haha mycie podlug to dla higieny :)A ta kapcie zalorzy i po sprawie ,ale syfiara :)

Kulturka, bo kapcie od spodu myjesz? Moze za książkę się weź lub teatr i wtedy mów nam o kulturze :)

Reklam nie oglądacie? Kostka toaletowa na co dzień czyści toaletę, a domestos raz w tygodniu :D

i ps syfiaro mozesz zmieniac sobie posciel bo i tak brudaska jestes.Wyszlo szydlo z worka :)

Podług mnie i słownika również to pisze się podłóg. Ale kulturka musi być.