MÓJ NARZECZONY PIJE BARDZO CZĘSTO I..CZY PO ŚLUBIE SIE TO MOŻE ZMIENIĆ ?POMOCY.

no to kochaj go i miej przesrane zycie :-O powodzenia.

przeczytaj co napisalas: ale ja nie chce znowu być sama.. nie nawidze samotnosci.. moze to lęk przed byciem samemu mnie trzyma w tym związku.. zreszta juz sie tak przyzwyczailam do niego.. ALE NIE CHCE BYĆ SAMOTNA gdzie ja znajde innego faceta ..a moze trafie na jeszcze gorzego? to byl nowy facet ..zaj**iscie przystojny i wszyscy mi go zazdroscili..byl inny niz moj poprzedni chlopak..moze zauroczyl mnie tez ten wygląd w obecnym . faktycznie, wielka milosc glupich nie sieja, sami sie rodza....

A wy tak najezdzacie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ta co psze ze zaoczne kiepskie sama sobie wystawia swiadectwo o swej inteligencji!!!!!!!!!jakże ubogiej!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja na Twoim miejscu bym go zostawiła. Po ślubie będzie jeszcze gorzej...od wyzwisk może dojść do rękoczynów.

zaoczne są gorsze. Po prostu. Od dziennych na dobrej, państwowej uczelni na pewno:) Ja będąc na dobrej uczelni, na dziennych studiach, ale na kierunku, po którym ludzie sa bezrobotni albo przegrywają życie, jeszcze w trakcie studiów załapałam się na staż, za który mi płacą 2 tys zł za 4 dni pracy w tygodniu. W tej firmie pracują różne osoby, ale większość jest po studiach dziennych i na państwowych uczelniach. Moi przełożeni w ogóle mają doktoraty, jest kilku profesorów. Zapytaj się kadry uniwersyteckiej, co sądzi o poziomie studiów zaocznych i studentów... Zresztą nie na darmo na studia dzienne dostają się tylko osoby z najlepszymi wynikami, a kiedyś egzaminy były dużo trudniejsze. Dzisiaj matura bardzo zaniżyła poziom, wielu studentów nie utrzymuje się i po 1 roku odpadają.

DZIEWCZYNO!!!! NIE LICZ NA TO ŻE ON SIĘ ZMIENI! MOJA MATKA MYŚLAŁA TAK SAMO PRZEZ 20 LAT A MÓJ OJCIEC JAK PIŁ TAK PIJE NAWET JESZCZE GORZEJ. MATKA RYCZAŁA W PODUSZKE JAK BYŁAM MAŁYM DZIECKIEM, TERAZ JĄ WSPIERAM. ALE MAM JEJ STRASZNIE ZA ZŁE ŻE SIĘ Z TYM ŚMIECIEM NE ROZWIEDZIE. W SUMIE TO DOBRY CZŁOWIEK , NIE AWANTURUJE SIE ALE BYWAŁO ŻE UDERZYŁA MOJĄ MATKę PO ŚLUBIE NIC ZUPEŁNIE NIC SIE NIE ZMIENI PRZYSIĘGAM CI TO I GWARANTUJĘ!! BĘDZIE JESZCZE GORZEJ DZIĘKUJ BOGU ŻE JESZCZE ZA NIEGO NIE WYSZŁAŚ. NIE MARNUJ SOBIE PRZY NIM ŻYCIA ON NIGDY NIE PRZESTANIE PIC! BĘDZIESZ ŻAŁOWAĆ JAK ZA NIEGO WYJDZIESZ GWARANTUJĘ CI TO! JAK GO KOCHASZ TO IDZ NA JAKĄŚ TERAPIĘ, POROZMAWIAJ Z PSYCHOLOGIEM ONI CI POWIEDZĄ JAK PRZESTAĆ KOCHAĆ. UŁOŻYSZ SOBIE ŻYCIE Z JAKIMŚ WSPANIAŁYM FACETEM ALE PROOOOOOOOOOOOOOOSZE CIE NIE WYCHODŹ ZA NIEGO ZMARNUJESZ ŻYCIE SWOIM DZIECIEM , JA JAKO DDA CZYJĘ SIE NIEPEŁNOWARTOŚCIOWA, JESTEM ZAKOMPLEKSIONA I WSTYD MI ZAPRASZAC ZNAJOMYCH DO DOMU BO NIEGDY NIE WIEM W JAKIM STANIE OJCIEC WRÓCI

Ma 24 lata, tego faceta zna conajmniej od 2 lat, a z poprzednim była 10 lat? To kiedy zaczęła z nim być? w wieku 10 lat????

GWARANTUJĘ CI ŻE ZNAJDZIESZ INNEGO PRZYSTOJNEGO FACETA KTÓRY BĘDZIE CIĘ TRAKTOWAŁ JAK DELIKATNY KWIAT O KTÓRY TRZEBA DBAĆ ...

mam czas by odpisac nie jest to prowokacja . bo faceta poprzedniego mialam od podstawówki moje drogie i to byla pierwsza milosc . zaoczne sudia są moze i gorsze ale zalezy gdzie u mnien a uczelni każdy profesor mówi ze zaoczni są poprostu lepsi ich poziom jest większy widocznie ja studiuje na takiej uczelni gdzie te zaoczne są wyjatkowo dobre mam po 10 egzaminow co semestr do zdania i te soby co pracują odpadaja niestety b o nie wyrabiaja wiec nie generalizujcie ze zaoczni są gorsi. jesli chodzi o alkoholizm mego ojca on juz nie pije długo i wyszedl z tego.moze dlatego wierze ze moj chlopak tez nie bedzie juz pil ..po zatym niegdzie nie napisalam ze jest alkoholikiem..poprostu za duzo pije.

Dziewczyno ale ty jestes pusta. Jak ktos duzo pije to jest alkoholikiem. Idz lepiej na terapie bo juz pewnie tez jestes uzalezniona. Nadajesz sie naleczenie jako wspouzalezniona. Na pewno masz co takiego ze boisz sie wyrzutow sumienia ze go zostawisz. Dodatkowo widze duzo egozimu w tobie- boisz sie o wlasny tylek, boisz sobie ze sama sobie bez niego nie poradzisz. Kobieto wez przejzyj na oczy. Rzuc gnoja poki nie jest za pozno!

Nie łudź się, że on zaraz po ślubie zmieni się na lepsze. To jest praktycznie niemożliwe. Może nawet być o wiele gorzej, bo będzie się czuł pewniej i nie będzie skrywał urazy z jakiegoś względu kiedy będzie trzeźwy. Po jakimś czasie znudzi mu się pokazywanie skruchy po tym, że przyszedł w środku nocy, zarzygał pół mieszkania, wyzwał Cię od najgorszych i położył koło Ciebie spać. Stanie się nieczułym sk.wielem, którego nie będą zbytnio obchodziły \'Twoje\' sprawy (wspólny dom). Jak już ktoś zauważył, ta Twoja miłość wydaje się dość płytka. Chociaż nie nam to jest oceniać, jednak sama dajesz ku temu dowody. Bo kto prawdziwie kochający wyznaje, że związał się z kimś, bo jest przystojny i koleżanki zazdrościły? Że w tej całej miłości chodzi tylko o to żeby nie być samotnym? Nie rób z siebie matki teresy, uzdrowicielki uzależnionych ludzi z problemami. Ty im nie pomożesz, jeśli sami dobrowolnie nie zaczną robić czegoś w kierunku polepszenia swojej sytuacji. Bo w tym wszystkim chodzi o to, żeby dwie strony zauważyły problem i rozwiązywały go małymi kroczkami. Jeśli jemu jest dobrze tak, jak jest, Ty kobieto nic nie zdziałasz. I żadna miłość nie pomoże Ci przetrwać w zadowoleniu swojego życia.

ok rozumiem ze tak dziwnie to napisalam ze zropzumialyscie ze ma milosc płytka jest .. ale jaj go kocham naprawde napsialam ze jest przystojny i to tez mnie wnim pociągało..ale nie dlatego z nim jestem..no ludzie..nieważne,,widze ze uwazacie ze jest problem i ja to wiem ale nie umiem sie z tym sama uporac.mimo wszystko dziekuje za słowa które umacniają mnie w przekonaniu ze nie powinna mza niego wychodzic(

cholera sorki za literówki i błedy ale tak szybko pisze ze aż mi sie plącza te litery .jeszcze raz sorki. mam nadzieje ze mimo literówek sie doczytacie

Jeszcze dzisiaj z nim zerwij. Czym predzej tym lepiej. Jak za niego wyjdziesz to krzyz na reszte zycia gwarantowany. No chyba ze chcesz cierpiec cale zycie z powodu meza alkoholika.

mowicie jej zeby zerwala.......... a wy jakbyscie kochaly tak mocno to byscie zerwaly? zadajcie sobie pytanie takie? łatwo komus radzić..

Jeśli zwróciła się z problemem na kafe, oznacza, że nie wie co robić i potrzebuje różnych możliwych rozwiązań tej sytuacji. Jedną z nich jest odejście, i gdyby popatrzeć na to obiektywnie, bez emocji, to by było najrozsądniejsze. Wiadomo, że takie decyzje nigdy nie są proste, ale to w końcu jej związek, ona musi być na to przygotowana, stwierdzić, że już więcej nie ma zamiaru przeżywać rozczarowań. Jeśli nie jest tego pewna, nasze 'złote rady' niczego tutaj nie zdziałają, prócz wywołania małego zamętu w głowie. Każdy ma rozum, niech nim się kieruje. I decyduje. A w tej całej rozmowie chodzi o autorkę tematu, niekoniecznie o każdą z nas, radzących.

po śłubie będzie pić jeszcze częściej ;)

Niestety nic sie nie zmieni- będzie tylko gorzej. Poza tym o alkoholizmie nie decyduje ilosć wypijanego alkoholu a częstotliwość. Jeżeli ktoś nie wyobraża sobie np. soboty bez popijawy i żyje tylko ,,aby do soboty\'\' jest alkoholikiem. A co do urody - no coż poczekaj kilka latek - pijącemu szybko uroda mija. Jeżeli teraz twój chłopak używa wobec Ciebie inwektyw- jest bardzo prawdopodobne że po ślubie użyje pięści

zostaw go, on się nie zmieni miałam identyczny problem

nie rozumiem jak można wytrzymac z kimś zwyzywa cię od śmiecia. a potem co? przeprasza i nazywa jak>>??? może niech się zdecyduje ki dla niego jesteś??

Nie nalatujcie na dziewczynę i nie licytujcie się czy jest głupia bo po zaocznych czy masochistka DZIEWCZYNA JEST CHORA-WSPÓŁUZALEŻNIONA i wymaga terapii. Słuchaj dziewczyno ja też chodziłam z chłopakiem który nadużywał alkoholu i też liczyłam na to że po ślubie się zmieni. Teraz mam 41 lat,w związku małżeńskim jestem od 21 lat i uwierz mi ODDAŁABYM 10 LAT ŻYCIA Z TYCH 21 ZMARNOWANYCH ) aby móc cofnąć czas i mieć możliwość ucieczki od niego. Mamy dwoje dzieci które są nieszczęśliwe i wymagają terapii jako DDA (dorosłe dzieci alkoholika),ja też jestem po terapii,nerwicy,depresji i w ogóle dramat. Po ślubie to się zmieni ale w prawdziwego potwora i będziesz marzyć aby móc być samej. Pamiętaj że ta choroba jest posępująca i z każdym rokiem a później tygodniem i miesiącej jest gorzej. Kopnij go w dupe i spierniczaj jak najdalej!!

Przeczytaj sobie, dlaczego z nim jesteś :http://media.wp.pl/kat,38202,wid,9056723,wiadomosc.html

jak pije to pił będzie wszystko będziesz miec na swojej głowie dom porzadki a w przyszłości dzieci i ich wychowanie przeszłam to więc wiem rób jak chcesz to twoje zycie i Ty poniesiesz konsekwencje swojej decyzji

po ślubie facet ma przesrane więc się rozchla jeszcze bardziej na bank