Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestraszona pierworódka

Czy to już? Dziwnie się dziś czuję....

Polecane posty

Gość przestraszona pierworódka

Witam! Jestem w 36 tc (dokładnie 36 t 1 dz). Szyjkę macicy mam zgładzoną, a gdy byłam u gin 20.11 stwierdził rozwarcie na 1 cm. Od jakiegoś czasu zwiększyła mi się wydzielina z pochwy (kolor lekko żółtawy, konsystencja zwykłego śluzu), czuję również od czasu do czasu ukłucia "tam" na dole -czasem mam wrażenie, że nie utrzymam dziecka, boli mnie kość łonowa. Brzuch raczej mi się nie opuścił, bo nadal ciężko mi oddychać. Dziś w nocy miałam napady gorąca - całą noc spałam przy otwartym oknie, mimo tego cały czas było mi duszno i brakowało mi powietrza. Rano dziwne kołotania serca, niepokój i jakby dreszcze. Skurcze też mam już od kilku tyg, nieregularne, ustępujące po pewnym czasie... Brzuch twardnieje mi od ok 25 tc, lekarz przepisał mi Nospę, MAgnez i żelazo, bo ze względów zdrowotnych nic innego nie mogłam przyjmować.. Dziś czuję się dziwnie, tak nieswojo, od kilku dni kilka razy dziennie oddaję stolec (choć wcześniej miałam problem z zaparciami), trochę mnie mdli... Nie wiem czy już tylko panikuję, ale jestem sama w domu i nie wiem czy dzwonić po męża do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiii
PRZED SAMYM PORODEM SKURCZE WYSTEPUJA W ODSTEPIE OK 5 MIN JESLI TAK MASZ TO NIEDLUGO POROD POZATYM POROD CHARAKTERYZUJE WYDZIELINA WOD PLODOWYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertana
pczekaj na skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym radziła czekać albo na skurcze albo na odejście wód. Jedno z tego będzie oznaczało że to JUŻ. Co do objawów - jesteś już na prawdę blisko jednak może to jeszcze trochę potrwać. Ja miałam tak też koło 35 tyg. Nocami miałam prawie że regularne skurcze, dwa razy budziłam chłopaka i szykowałam się do szpitala po czym skurcze ustępowały. Gdy na prawdę to było JUŻ to wstałam rano i powiedziałam że dzisiaj urodzę:) (tydzień przed wyznaczonym terminem), cały dzień przespałam ale byłam pewna że to dziś. I tak się stało ale dopiero w nocy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiii
catarinka śliczna niunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona pierworódka
dziękuję bardzo za odpowiedzi, trochę się uspokoiłam:) Niezła panikara ze mnie:) Lekarz ostatnio powiedział mi, że poród może się zacząć lada moment, bo szyjka jest już maksymalnie skrócona i miękką, a rozwarcie na ponad 1 cm. I tak siedzę i czekam... boję się wyjść z domu żeby "to" nie zaczęło się gdzieś w obcym miejscu:/ Dzidzia jest dosyć duża-podczas ostatniej wizyty ważyła ok 2700, a to był 35 tc, lekarz stwierdził, że ciążę można uznać za donoszoną, ale lepiej gdyby mała w brzuszku choć do 37 t posiedziała, bo wtedy płuca są dojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiii
ja slyszalam ze zeby zaczac porod trzeba miec rozszezenie macicy do min 5 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona pierworódka
wiem, że rozwarcie duże nie jest, ale to było ponad tydzień temu, więc nie wiem jak jest dziś...Dziękuję jeszcze raz za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorkiiii dzięki No mnie w szpitalu chcieli położyć z 3 cm rozwarciem ale ja jeszcze do domu po torbę pojechałam i serial obejrzeć do końca;) Uwierz że to nie takie chop siup:) Dopiero jak już na prawdę pojechałam do szpitala i poskakałam na piłce to jak mi te wody chlusły to już nie było czasu żeby się napić nawet:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak miałam 1,5 cm rozwarcia dostałam bóle i w 20 min doszło do 10 cm,wiec to nie reguła :) ja urodziłam dwójke dzieci i z drugim to panikowałam ..i tez nie wiedziałam czy to już:)mimo ze rodziłam/. ale zapewniam cie ze będziesz wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem już tydzień po terminie. Miałam podobnie jak Ty, wydzielina się zwiększyła jakiś miesiąc temu, ale ma to związek z kłuciem tam na dole, czyli w szyjce macicy. Co świadczy o jej skracaniu się, teraz kłuje mnie tak bardzo często. Co do napadów gorąca to także mam je od 2- 3 tyg. ale lekarz zapewnia, że to normalne. Brzuch mi twardnieje, ale żadnych skurczy bolesnych nie mam. Co do rozwarcia to mam już od kilku ładnych dni na 1,5 cm, ale nic się dalej nie dzieje. Radziłabym czekać, skoro nie masz regularnych skurczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie przeglądam
tematy i tu trafiłam, może jest teraz jakas cieżarówka co już prawie prawie?:) ja koncze 38 tydzien, dzis cała noc bolał mnie brzuch jak na okres i zaczela sie wydzielina śluzowa taka podbarwiona na jasno brazowo - sorki za szczególy ;) wnioskuje ze to czop sluzowy odchodzi, ale kolezanko ktore pytalam odchodzil on jednorazowo, a mi tak cały czas po trochu tej wydzielny wylatuje. juz sama nie wiem czy to juz czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czop śluzowy podobnie jak wody płodowe może odejść za jednym razem w całości, albo stopniowo po trochu. Samo odejście czopa nie jest jeszcze sygnałem, że coś się zaczyna dziać, tylko że już się organizm przygotowuje pomalutku :) Także cierpliwości i szczęśliwego rozwiązania życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×