Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PABLO3101

TROCHE NIEŚMIAŁY PRAWICZEK W WIEKU 25 LAT-MA SZANSĘ NA ZWIĄZEK?

Polecane posty

Ale z kim w jakich okolicznościach może ja dobrze nie sprecyzowałe poprostu po tamtej że się tak wyraże brzydko żadna mnie nie dopuścila do takiej bliskości.Pomimo że sie zkilkoma spotykałem to od 3 lat sie nie całowałem nawet bo nie wiedzialem jak to zrobić wolałbym żeby to dziewczyna przejeła inićjatywe przynajmniej na samym początku to bylo by mi latwiej jak bym wiedział że mnie akceptuje. Ja też chciał wiedzieć jak to jest i czasami to mam taką ochotę że sam niwiem co bym żrobił jak bym sie dorwał do kobiety.A odszywom dziekuje za chumor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mevablond26
Widocznie może nigdy nie poczułeś się w pełni akceptowany a przez to nie potrafiłeś się fizycznie otworzyć zwłaszcza, że jesteś osobą nieśmiałą. Wiem, bo dawno temu też taka byłam. Wiem jak to jest z jednej masz niesamowitą ochotę a z drugiej wstydzisz się niesamowicie. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że nie znalazłeś jeszcze odpowiedniej kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mevablond26 i jak sobie z tym poradziłaś możesz soś więcej napisać na ten temat? ale widze że tak już nie jest jak się przełamałaś i w jakim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie to już chyba się nieznajdzie taka odpowiednia kobitka bo która zechce takiego jak ja a tym bardziej ze w mojej okolicy niema już wolnych ewentualnie zostały które są nie dlamnie bo już prubiwałem startowac do nich nawet zalożyłem profil na sympati ale też z tym samym skutkiem. A teraż jestem zagranicą i zarabiam pieniądze jak to ktoś powyżej doradził ale myśle że to i tak nie zmieni mojej nieśmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mevablond26
U mnie to nastąpiło pod wpływem poznania osoby. Była to tzw. pierwsza miłość. Mogłam jej się ze wszystkiego zwierzyć, zawsze liczyć na nią, wiedziałam, że jestem w pełni akceptowana, że się podobam. Moja nieśmiałość "wyszła" w okresie dojrzewania. Dotyczyła zbyt dużych piersi przy szczupłej sylwetce i ładnej buzi. Był to duży problem w tym czasie ( chłopcy ze starszych klas się czepiali, koledzy z klasy),stałam się jeszcze bardziej rozpoznawalna. Pózniej zamieniłam to na swój atut ( w pozniejszych latach chłopcy zaczęli patrzeć na to inaczej;)) przez co mój stosunek do samej siebie uległej pozytywnej zmianie. Dotarło do mnie, że raczej chłopcy robili tylko dlatego tak, ponieważ podobałam się. Jednak w tamtym czasie po głowie chodziły mi różne głupoty. Być może Ty masz jakieś kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o wygląd to ocencie sami http://sympatia.onet.pl/1,1,pawelBIALY,4109784,moj_album.html , http://sympatia.onet.pl/1,1,pawelBIALY,3727358,moj_album.html tylko niewiem czy nie wymagane bedzie logowani. A co do kompleksów to możę jestem troche zachudy jak na swój wzrost bo 180cm/71kg ale ztym nic nie moge nic zrobić nie chodze na siłownie bo mysle że jeszcze bardziej schudne. Niegdy nie lansowałem sie na maczo a teraz to jest chyba modne i jak to zrobić jak nie ma się warunków.Niewiem Może jestem za kultularny w stosunku do kobiet na których mi zależało nigdy nie starałem sie nikomu narzucać.Nie palę nie piję po alkocholu jakoś nie umiem się bawić może dlatego że tak nie trenowałem i może byłbym wtedy smielszy,ale jak tu pić jak zawsze kierowca.Nie umiem wciskać kitu bajeru i tym podobnych rzeczy a rozmowa na początko o tym czym się zajmujęmy itp jakoś je nie kręci zresztą nie dziwi mnie to.Prubowałem już wielu żeczy niewiem może zawsze podchodziłem do zbyt ładnych kobiet jak na swoje wrunki i to co mogę zaoferować.W tamtym roku spotkałem się kilka razy z dziewczyną ktura wydała mi się wręcz idealna jak dla mnie madra piękna intelgętna w dodatku dziewica.Ale po paru spotkaniach stwierdzila że nie chce się zemną spotykać bo nie jest gotowa na związek bo i nie chce zebym się zangażował i potem cierpiał.Zostalismy znajomymi myślalem że z czasem poczekam i wtedy bedzie po mojej mysli. Spotkalismy sie jeszcze ze 2 razy potem ale ja myśle że to dlatego że odchodziłem do wojska.Mieliśmy nawet podobne poglądy spojżenie na świat a jednak to nie to.Sam już niewiem może nudny jestem albo coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mevablond26
Wiesz Twoje niepowodzenia mogą wynikać z Twojej pracy. Spotykać się to jedno a związek to drugie. Może ta bariera wynika po części z Twojego zawodu a może dziewczyny, z którymi się spotykałeś nie chcą się wiązać bo widzą w tym jakieś ryzyko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle że jest coś w tym co mi napisała jedna znajoma na moje stwierdzenie że teraz kobiety są niezależne i przez to trudno jakiejś zaimponować nie zebym miał coś przeciw, cytat "masz rację że wam teraz jest trudniej bo musicie sprostać większym wymaganiom, bo teraz dla lasek tych oczywiście bardziej wartościowych nie wystarczy jakiś prosty tekścik na podryw ani bilet na dysko, drink lub kino bo to sa w stanie same sobie załatwić" Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rita_24
facet czytam te twoje posty i widze ze ty szukasz dziury w całym /jakis czas temu widzialam twoj profil na onet/ jestes normalny gosc wiec nie wiem skąd sie u ciebie biorą te kompleksy i wogole.troche wiecej wiary w siebie i znajdziesz jakąs wierz mi kobieta nie szuka ładnego faceta tylko męzczyzny na ktorym moze się wesprzec ktory bedzie jej podporą pocieszycielem, przyjacielem , kochankiem a jak ty taką sierote z siebie robisz to wlasnie to a nic innego odstrasza babki one to wyczuwają na odleglosc więc wez sie w garsc i jak ci tutaj ktos juz pisal zaryzykuj nic nie tracisz a zyskac mozesz wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mevablond26
Po pierwsze dałeś linki do Twoich fotek. Po drugie tak jak napisała rita_24 powinieneś być bardziej pewny siebie a osiągniesz cel. I przede wszystkim nie użalać się nad sobą, a stanąć na wysokości zadania i do przodu. Nie możesz pokazywać ani wmawiać sobie, że jesteś słaby pod tym względem. Musisz wierzyć w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani_na_bani
bo cie blokuje ta nieszczesna mysl, ze jestes prawiczkiem, no i co z tego? to nie koniec swiata! masz kompleksy i jestes niesmialy, trudno, wielu jest takich jak ty. zapomnij o tym co cie blokuje, wtedy inaczej zaczniesz postrzegac kobiety, bys poznal jakas starsza doswiadczona to by ci pokazala siodme niebo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rita_24
Pablo ja takie mam wrazenie ze Ty juz tak totalnie sie zamknąłes w sobie i wmowiles sobie ze jestes nikim ze nawet jak juz siedzisz z jakąs dziewczyną na spotkaniu to nie jestes wstanie pokazac jej ze jakos Cie ona interesuje. Ty pewnie siedzisz i nonstop analizujesz co robisz zle co powinienes powiedziec a czego nie a czy rece to pod stolem czy na stole .... i w tym wszystkim zapominasz pokazac dziewczynie ze fajnie ze sie z tobą umowila . inaczej one beda mialy wrazenie ze siedzisz tam za kare wez sie w garsc bo czas mija a ty sie cofasz tylko i zatracasz w czyms co jest tylko twoim wymyslem powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wim że czas mija dltego molestuje od niedawna tą stronke. Napewno jest coś w tym co piszecie a więc tak myśle że to że jestem prawiczkie to mnie jeszcze narazie ni blokuje i nie jest tak że zawsze się użałałem tylko ostatnio mnie to menczy a to dlatego że co mam myśeć po takiej sytuacji kedy wsobote na imprezi na na 10 dziewczyn zatańczyła tylko jedna potem już i ta jedna nie chciała mieszkam w na wsi więc nie mam nieskończonych możliwości do szukania bo w moim wieku już wiele wolnych nie zostało a po takim odtrąceniu to człowiek boi się że nastepne tak zrobia a jak muwię sobie po jakimś czsie że teraz się uda a tu znow to samo to ile razy można ponosić takie porażki. I tak się koło zamyka a dziewczyn coraz mniej nie licząc malolat. Tylko raz na jakiś dlugi cząs trafi się taka która da szanse ale kończą się tematy rozmów z mojej strony bo nie jestem dość błyskotliwy a ona nowych nie wnosi.Może do tego tżeba jakiej chemi jak to mówią a ja jej nie wysyłam nie jestem pociągający pod tym względem.Jak ma zdobyć pewność jak nie mam dobrych doświadzczeń w tym względzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A że prawiczek w temacie to dlatego że czytałem że dziewczyny raczej wolą doświadczonych bo wiedzą jak je zaspokoić i nie muszą się irytowc tym że są niepordni w tym względzie a zwłaszcza w wieku 25 lat co innego jak jest to nastolatek to jakos łatwiej bo taki to jakoś inuicyjnie bo ma zwieżece popędy a starszy to juz tego niema bo za bardzo mysli żęby nizepsuć czy taka szansa sie powturzy a mlody to wie że się powtuży jak nie dziś to za jakiś czas. Ale żem filozofje stworzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zebys
wiedzial ze stworzyles sobie tak denną filozofie i obraz siebie samego ze na odleglosc odstraszasz kobiety moja rada idz do psychologa zadaleko w tym zabrnąłes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą filozofą to chyba o czytania tych tu topikow. A ja jeszce mam taką malą nadzieje tylko że zkazdym olaniem mnie przez kobietę ją trace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zebys
przeczytaj od początku swój topic jak ty sie uwielbiasz nad soba uzalac KOSZMAR!! tak sie nie da zyc zrób cos z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie użalam się od zawsze tylko ostatnimi czsy a co Twoim zdaniem można zrobić jak nie ma perspektywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zebys
perspektywa zawsze jakas jest tylko trzeba byc optymistą a nie takim niedowiarkiem i ........ ciebie zaraz juz nie bedzie mozna nazwac chlopem bo chlop sie tak nie zachowuje prosze Cie idz z tym do psychologa jesli czujesz ze nie radzisz sobie z tym problemem to zaden wstyd szukac pomocy wstyd to nie umiec sie przyznac ze masz problem a on ewidentnie jest i to juz calkiem spory - uwierz w siebie i zobaczysz kobiety bedą inaczej na ciebie patrzyly nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli uważacie że powinienem z tym iść do psychologa. Myśle że problemu by nie było i tego tematu tu gdyby jakas fajna dziewczyna mnie zechciala. Sam kiedyś myslałem o psychologu zobacze ja to z tym będzie jak wróce do kraju.A jeszcze jedno jak wy wyczuwacie na odległość że ktoś jest taki jak ja, to widać na zewnątrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki_piec_lodowy
zwiąż sobie chłopie sznurówki, jak gwałtownie wstaniesz na pewno ci ulży, ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do tych pań które się wypowiadały wcześniej że nie jest ze mną tak źle która by się tak szczerze ze mną umówiła bo nie sądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moherowa Reputacja
Ja jestem dziewica, mam 24 lata i znam kilka dziewczyn tez sa dziewicami i pod wzgledem wygladu sa naprawde Ok, wiec to nieprawda ze dziewic nie ma w tym wieku. Ja w sumie chcialabym byc pierwsza dla mojego faceta, ale to nie jest konieczne. Pablo, moim zdaniem najbardziej pociagajaca u menzczyzn jest: -PEWNOSC SIEBIE! (nie mylic z przerosnietym ego) -poczucie humoru -inteligencja Jak facet jest pewny siebie, zdecydowany wydaje sie bardziej interesujacy. Mysle ze to ze mieszkasz na wsi, gdzie juz sporo dziewczyn jest sparowanych to moze byc problem. A może rozważ wyjazd do wiekszego miasta, znajdziesz lepsza prace, poza tym w miastach jest wiecej kobiet niz menzczyzn wiec bedziesz mial pole do popisu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mam począć jak brakuje mi tych cech żęby można bylo je gdieś kupić to bym wiele był w stanie zapłacić.Ja też bym chciał być pirwszy ale to nie jest tak że się uparłem na dziewice i już ta moja dziewczyna o której pisałem jak się domyśliłem nie była nią ale to mi nie preszkadzalo bo poprostu bylem zakochany a przynajmniej zauroczony nią.Co do pracy to zmieniłem ją narazie na taką w niewielkim miasteczku ale i z niego wiekszość już uciekla do stolic (mam kilku koległw w stolicy i mówią że wcale nie jest tam tak łatwo coś poderwać a jeszcze bez grubego portfela)a do tego nie mam odwagi zeby zaczepiac na ulicy na imprezie to jakoś łatwiej mi przychodzi. Szukalem w necie bo zaczynając od pisania jest łatwiej nawiązac kontakt i jest pare nowych znajomych ale nie chcą nawiązać głębszej znajomości pomimo moich nieudolnych starań.Według mnie na pierwsz żut oka liczy się wygląd owszem mam kilka ładnych zdjeć nawet jakiś czas temu miałem pasemka bo myślałem że to coś pomożę ale nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAWEL3101
Poprosz o więcj rad i komentarzy!!!!!!!!CZy już nikomu się niechce pisać??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherowa reputacja
Oj Ty biedny desperacie!!! :P Jak nie jestes pewny siebie to wmow to sobie!!! Zarezykuj! W koncu gorzej juz nie bedzie. Wiem ze w duzym miescie tez nie jest latwo kogos poznac. Ja jestem z Wawy no i jakby to powiedziec jeszcze chłopaka nie mialam... Też probuje przez net, w moim przypadku chyba wyglad nie jest problemem, to chyba z moim sposobem bycia nie jest ok, wszyscy porzadni rezygnuja :P PS Nie rob sobie pasemek, sa niemodne, gejowate i ja nie kojarze zadnego faceta ktory wyglada w nich dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydawało mi się że lepiej w nich wyglądam. Co do ryzykownia to robiłem to już nie raz. A co jest nie tak z Twoim sposobem bycia?Może pogadamy nie publicznie? Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×