Już nie mam na nich sił!!!

Mieszkam wraz z wójkiem i ciotka. Ja na dole a oni na górze. Nie licza sie wogóle z nikim. Tyle razy prosiłam i nic! W nocy pralke włacza. Na całego muza itd. Poradzcie co mam zrobic z nimi bo już dostaje szału....

Skoro ci tak przeszkadzają to się od nich wyprowadź. Nikt na siłę cię nie trzyma. Skoro to ich dom to mogą w nim robić co chcą. Jak ty w końcu pójdziesz na swoje, to też będziesz mogła robić co będziesz chciała. Proste

I tak zrobie! W nocy przyłoże radio do kaloryfera! :-p

Ich jest tylko gora! Dół jest nasz. Wejscia sa osobne.

moja nauczycielka muzyki mówiła ze ma w domu zamontowane specjalne wyciszacze dźwięku. U niej mają one kształt ok 50 cm talerzy, i właśnie one pochłaniają cały dźwięk wydawany w tym domu. Możesz wyciszyć np sufit, wtedy nie będziesz słyszała co dzieje się u rodzinki. Chociaż na moje oko, nie wiem jak wygląda sprawa własności tego domu, ale wydaje mi się że rodzinka z góry chce się was pozbyć. No albo są wyjątkowo aspołecznymi ludźmi:)

pyrusiu nie odzywamy sie juz od lat! Kiedys dom był cały mego ojca. Jego siostra nie miała gdzie sie podziac z mezem wiec dał im gore. Ona jest juz na nich przepisana.Do dzis tego załuje. A kto wiedział, ze tak to bedzie wygladało.

a nie mozesz wezswac policji? skoro np robia hałas po 22 to jest to zaklocanie ciszy nocnej

Nie chce w ten sposób tak tego załatwiac.

Dokładnie... "Kto jaką bronią wojuje, od takiej ginie". Pomuzykuj im trochę :)

Iwaa ale masz inne wyjscie? sami cie do tego zmusili

Pomuzykuje :-D Ale w ten sposób watpie, że cokolwiek osiagne.

pain wiem! Masz racje! To chyba jedyny sposób dzieki któremu to może wkancu sie skanczy!

dodaj im do żarcia laksygenu na sraczkę niech sie posrają

Trzask to nawet dobry pomysł :-D

jak sobie posrają to nie będzie muzyki z pralki.Tylko ostrożnie z tymi dawkami - żeby sie nie zasrali na śmierć.

O to chodzi by własnie zasrali sie na smierc! :/ Bo dopiero wtedy zaznamy spokoju!

Nie zycz drugiemu, co tobie niemiłe...:D:D:D