Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klara_f

posłuchałam waszych rad... i co?

Polecane posty

Gość ja pije hainekena
niezłe masz podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara_f
philozoph- oczywiście, po to tu jestem, aby przemyśleć sobie moją sytuację i skorzystać z doświadczeń/ rad innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pije hainekena
powiedz jej powiedz:) bo jeszcze ze dwa browce i ja jej powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara_f
ja pije hainekena => to może Ty mi powiesz, bo philozoph jak widać gdzieś się ulotnił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są "konkretni" troszkę jak komputery 0 albo 1. Kiedy wchodzą bardzo silne emocje takie jak gniew w pierwszym momencie starają się nad tym zapanować. I to jest dobre bo gniew to fatalny doradca. Kiedy uspokoją gniew chwilkę układają sobie to. Jest to pewien porces który wymaga czasu. Ale to nie jest proces mechaniczny, raz trwa kilka sekund, raz kilkaset godzin, raz kilka lat. Zależy od tego co od Ciebie usłyszał. Może Tobie wydaje się to niezrozumiałe ale kobiety (w sporym uogólnieniu za które przepraszam) działają na podstawie emocji. Chlapną coś pod wpływem emocji, a za sekundę pod wpływem innej emocji nie ma to najmniejszego znaczenia. Faceci działają inaczej. Wszystko jest analizowane i ma dla nich znaczenie. Kiedy krzyczysz, przezywasz on nie szuka w tym wpływu emocji tylko szuka ciągu logicznego. Jeśli nazwiesz go dupkiem on wcale nie widzi w tym tego że akurat się na chwilkę zezłościłaś tylko widzi cały ciąg. To że musiała być przyczyna tego, teraz mu to przekazałaś i analizuje skutki tego co się stało. Im bardziej "poplątane" emocje mu przekazujesz tym on więcej czasu potrzebuje. Osobiście przepychanki typu "kto do kogo" uważam za dziecinne. One działają na krótką metę. Z natury zawsze doprowadzają do zerwania. Lepszym sposobem jest poznanie faceta tak byś wiedziała jak myśli i co czuje. Wtedy będziesz wiedziała kiedy się odezwać i co ważniejsze z punktu widzenia faceta, jaką treść mu przekazać. Przy odrobinie zaangażowania jest możliwa taka sytuacja że będziesz umiała przekazać mu swoje zdanie w taki sposób żeby nie musieć się z nim przepraszać. Może się pogniewasz, ale wydaje mi się że jeszcze nie dorosłaś do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pije hainekena
ja takiego referatu nie walne. Powiem krótko. Uszanuj sama siebie to i facet cie uszanuje. Jak bedziesz mu nadskakiwać to zawsze bedzie CIe olewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acccca
a ja mysle ze i tak dobrze zrobiłaś ze się odezwałas. przynajmniej wiesz że mu nie zalezy..hm albo chce się na tobie zemścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara_f
philozoph- rozumiem, co chciałeś mi dać do zrozumienia... naprawdę dziękuję Ci za tą wypowiedź, bo w dużej mierze rozjaśniła moje pojęcie na temat rozumowania facetów.. zgadza się, w złości mówię różne rzeczy, nawet o nich nie myśląc, a widziałam że on się tym przejmuje. nie mam zamiaru się na Ciebie gniewać, taki związek to pewne nowe doświadczenie w moim życiu i staram się jakoś uczyć funkcjonowania w związku ja pije hainekena- mimo to nie uważam, ze to że do niego napisałam jest nadskakiwaniem. po prostu chęcią wyjaśnienia sobie pewnych spraw. wyraziłam chęć rozmowy na ten temat i tyle... więcej nie będę do niego pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powodzenia klaro bo sporo pracy przed Tobą. Patrz, słucha, miej otwarty umysł to któregoś dnia przyjdzie zrozumienie, jak będziesz uprawiał gierki to będziesz ciągle wracać w to samo miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije hainekena - dajesz mi sporo radości bo mogę popatrzeć na siebie sprzed jakiś 20 lat :) Znów poczułem się młodo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×