wzloty i upadki

czasem mysle ze lepiej mi bylo samej... Zycie takie srednie. Bez wzlotow i upadkow. Potem poznalam tego jednego, jedynego, wymarzonego. I jest super ;) Ale co jakis czas on mnie sprowadza na ziemie. Ze cos mu nie pasuje czy inne takie. No to sie pytam po co ze mna jest skoro mu nie odpowiadam :O

nie umiesz mu zrobic smacznego loda

smaczne lody wole kupic, bo faktycznie nie umiem robic ;)

Oj dziewczyno, znam ten typ. Uciekaj! Kolega mojej współlokatorki miał dziewczynę, w której ciągle \"mu coś nie pasowało\", ciągle czegoś szukał po klubach. Potem się zaręczyli, potem trochę nam się urwał kontakt. A pół roku przed ślubem przylazł do mnie z butelką żubrówki i bezczelnie podrywał, bo ta jego narzeczona to taka i owaka, a on w sumie lubi bardziej blondynki. Myślałam że padnę, jak to usłyszałam. Najlepsze, że w końcu się z nią ożenił. Współczuje tej dziewczynie :o

NIe, nie nie... No moze skrotowo to opisalam. Ale nie ma zadnego latania po klubach czy nadmiernego uzywania alkoholu. Co to to nie. On wrecz jest idealny. Zbyt idealny dla mnie po prostu :( ALe skoro nie jestem dla niego zbyt dobra to po co ze mna jest. Ja go kocham to przeciez nie odejde, bo co powiem... Dziwie sie, ze on ze mna jest i tyle ;)

Ale nie chodzi o picie alkoholu, ale o to, że są takie typy, które same w życiu nie wiedzą czego chcą i właśnie na takiego trafiłaś. Jeśli chce z Tobą być, to nie będzie i nie robi uwag tylu "no nie wiem ,czy chcę z Tobą być, czasami mam wątpliwości". Co to za facet, co nie wie czego chce?

Ale to tez nie sa uwagi tego typu! Tylko uwagi na rozne inne tematy, np ze nie umiem tanczyc, ze jestem malo spontaniczna, ze wole lezec na plazy niz lazic po gorach (choc i tak na wakacje zawsze w gory jezdzilismy, nad morzem nigdy razem nie bylismy). Tylko, ze zanim sie zwiazalismy on to wszystko o mnie wiedzial. Teraz tez wie, a mimo wciaz co jaks czas takie uwagi. Ja wiem, ze jestem niczym w porownaniu z nim... ale skoro tak to dlaczego on ze mna jest. Tego nie rozumiem :O