Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna Radom

pomocy..

Polecane posty

Witam.. nie wiem juz do kogo sie zwrocic o rade nie mam rodziny ani przyjaciol z ktorymi moglabym porozmawiac.. mianowicie mieszkam z bylym mezem we wspolnym mieszkaniu podzielonym sadownie na\" pol \" od 2 lat po rozwodzie jestesmy mam 6 letniego syna Byly robi mi awantury zneca sie psychicznie naduzywa przemocy wobec mnie w obecnosci dziecka.. nigdy nie wzywalam policji nikt o tym nie wie nawet czuje wstyd przed taka rozmowa z kimkolwiek.. nie moge sie wyprowadzic nie mam dokad on sie nie wyprowadzi bo musialabym go splacic a na to mnie nie stac nawet nie umiem ubrac wszystkiego w slowa czuje sie bezradna zastraszona zyje chyba tylko wlacznie dla dziecka.. nie moge mojego eks eksmitowac nie mam na to podstaw prawnych moje zycie to meczarnia a najbardziej szkoda mi dziecka ze musi to przezywac wraz ze mna.. chce jeszcze cos powiedziec moj byly maz okazal sie geyem.. o tym tez nikt nie wie.. chcialabym zyc w spokoju duszy szacunku wobec mnie zapewnic dziecku i sobie prawdziwa rodzine staram sie jak moge ale z moim bylym mezem \" za plecami \" ciezko mi samej.. jego rodzina mnie nie toleruje nie uwierzyli kiedy mowilam jak zyje w domu ze mnie bije itp sa za nim ja nie mam rodziny nie mam przyjaciol praca 12 godzinna i szybko do dziecka zeby z pseudo ojcem jak najmniej spedzalo czasu widze ze jak syn sie zachowuje jak nie ma \"taty\" nie chce z nim przebywac boi sie go jest jeszcze maly ale juz rozumie na swoj sposob..moze jest osoba ktora moglaby mi doradzic co zrobic w takiej dziwnej sytuacji.. opisalam ja bardzo ogolnie ale moze ktos mnie zrozumie choc troche.. dziekuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak pomóc
ale współczuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z internetu
zgłoś się Ośrodka Pomocy Kryzysowej. Za mało Cię znam, żeby doradzić coś konkretniej. Znajdź w realu jakieś ośrodki pomocy , które udzielają pomocy kobietom w kryzysie. Takie ośrodki powinny byc w kązdym większym mieście, u nas w Poznaniu są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×