....dlaczego nie ma miłości ?

..nie ma miłości..?dlaczego....?

Był taki Ktoś, kto nauczył mnie widzieć słońce nawet wtedy,gdy oczy przesałaniała gęsta mgła łez... ..gdzie jest ten Ktoś... ?

..taki..Ktoś...kto ma moje serce i moją milość.

..można odejść daleko.. i zawsze być blisko....

Maju, czemu jesteś smutna? Wlasnie przyniosłem Ci nektar z ogrodu malw,w ktorym ostatnio z Tobą bylem...

Bo..widzisz...niie rozumiem dlaczego wszystkoco piękne tak szybko się kończy,. Spójrz..ta roża którą Tekla otrzymala od nas..zwiędła... Chyba nie miała czasu jej podlewać...tylko gra i gra...

Maju..musisz zrozumiec, że nie wszystkiemu można oddać sie do końca..Ale jesli juz coś wybralismy. powinniśmy byc wierni, temu co kochamy...najbardziej..dla tekli to jej skrzypce, nie nasza roza..rozumiesz?

...to znaczy,że to co mniej kochamy..musi umrzeć?..nie chce tak ..Guciu, ja nie chce...!!!!

..Tekla pewnie nie chcialaby roża zwiędła..ale dla niej jej świat może przetrwać wszystkie burze życia, ona dobrze wiedziala,że roża wcześniej lub pożniej zwiędnie...a to stanowi jej życie będzie przy niej do końca..Tekla jest mądra Maju, nawet, jeśli czasem falszuje..

..i Ty też jesteś mądry Guciu!..chodz się ze mną pobawic...

Dla Tekli,najważniejsze są jej skrzypce,..muzyka.. To znaczy, że nie można wszystkigo kochać tak samo mocno? ..to znaczy ,że to co raz wybraliśmy..będzie z nami na zawsze? To nieprawda...czasem popełniamy błąd w wyborach..np.ludzi, ktorym chcemy dać siebie, a gdy oni nas odepchną...nie wolno nam już nigdy pokochac? nigdy uszczęsliwiac..nie rozumiem..was

słyszę ,że mówicie o mnie.. Eurydyko,moje skrzypce są bardzo cenne.Nie mogłabym sie z nimi rozstać.,lubię ich dżwięk,nawet gdy są rozstrojone..Kocham muzykę.. Ale kocham też różę..jest ona dla mnie niezwykle ważna.Pokochałam ją,nie mogę jej stracić.. Powiem Wam w tajemnicy-zasuszyłam ją i codziennie na nią patrzę.,nie uwierzycie,wygląda jak żywa.. Dlaczego sądzicie,że nie można kochać i skrzypiec i róży.....?

..jeśli prawdziwa, pozwoli kochać i skrzypce..i różę... Ale tylko mądra miłość...

miłość jest durna!!!!!!!!!!!!

,,rozumiem,że nie chcesz kontaktu..?? Tutaj też..??

jak bardzo...przeciez to Ty unikasz......:(

..ja.?? Teraz żartujesz,prawda ?

nie- jakoś dzis nie jestm w nastroju do żartów

może napisz coś więcej i jaśniej,jeśli możesz.. To w "innym pokoju",takie smutne.,to też chyba Ty..

znow podszywy sie zaczynaja :/ jednak to prawda ...nie mam nastroju do zartow juz od bardzo dawna

Miłość jest, tyle, że nie każdy ją rozpoznaje

smutno i jeszcze raz smutno

Spróbuj przez chwilę pomyśleć "tak mi się tylko wydaje, ze jest mi smutno, a tak naprawdę to mam jakieś palny, jestem zdrowa, widzę piękne rzeczy, słysze piękną muzykę, a gdzieś jest ktoś, kogo już kocham, tylko jeszcze go nie znam" Trochę słąba pociecha, ale lepsza niż żadna :)

Najgorszy jest brak przytulania, bo psychicznie to jeszcze można jakoś zdzierżyć :)

..to może pomyśl,że ktoś Cię przytula,ktoś kogo kochasz i on Ciebie też... ??

He he, dobra riposta :D tyle, ze psychika wiąże się nieodłącznie z myślami, dotyk zaś nie za bardzo, bo jednak tutaj większą role odgrywają zakończenia nerwowe :)

przytulić

biedne maleństwo..tak mi Cię żal..

To porażka, jak nie ma kogoś, kogo ma się ochotę przytulić. I taka prawda.

uśmiechy piękne,oba..! Już wyobrażam je sobie .. Rozumiem Cię.,ale co można nato poradzić..? Porozmawiać nadal nie chcesz..??